reklama
Elizabet1204
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2013
- Postów
- 134
Ja jestem już wstępnie z dr umówiona na cesarkę, On daje mi wybór, termin z OM mam na 6 grudnia, a cesarkę bym miała ok 25 listopada planowaną, na nast. wizycie już dokładnie termin mi ustali.Elizabeth fajnie, że wszystko w porządku po wizytachi na co chcesz się zdecydować sn czy cc? Bo ja niby też mam wybór bo teraz jest takie prawo, ale właśnie nie jestem pewna czy u mnie w szpitalu to respektują...
Ale jest jedno ale...mój lekarz pracuje w innym szpitalu niż zamierzałam rodzić, a tu u niego w szpitalu bym miała planową cesarkę na inny szpital to on nie ma wpływu..
Elizabeth a dlaczego tyle dni wcześniej?:-) nie boisz się drugiej cc? Kurcze ja już sama nie wiem... a jak zniosłaś pierwszą?
Moja Młoda dzisiaj albo jakieś tańce wyczynia albo się przekręca bo normalnie powoli już nie daję rady
Moja Młoda dzisiaj albo jakieś tańce wyczynia albo się przekręca bo normalnie powoli już nie daję rady

Elizabet1204
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2013
- Postów
- 134
Boję się, ale z drugiej strony wiem przynajmniej co i jak bo już miałam, i dobrze ją zniosłam...Boję się, ze jak zdecyduję się na SN to się okaże tak jak w pierwszej, że nie ma postępu porodu, że dziecko nie dotlenione a cesarkę z łaską znów zrobią...Elizabeth a dlaczego tyle dni wcześniej?:-) nie boisz się drugiej cc? Kurcze ja już sama nie wiem... a jak zniosłaś pierwszą?
Moja Młoda dzisiaj albo jakieś tańce wyczynia albo się przekręca bo normalnie powoli już nie daję rady![]()
A czemu wcześniej?, planowe cesarki są zazwyczaj wcześniej rozwiązywane...po 38tc...a przy cukrzycy niby dobrze jest nie przenosić, czyli 40tc ok, ale żeby nie później...
eve.85
Fanka BB :)
dziewczyny co jeść przed snem żeby nie było ciał ketonowych w moczu? dziś mi wyszła niewielka ilość (jeden +). przed snem zjadłam kromkę chleba z serem żółtym, coś do tego dołożyć? jakieś mleko? czy w ogóle zjeść białą małą bułkę? bo cukier cały dzień wczoraj miałam w normie w granicach 109 po posiłkach a na czczo dziś 86, więc cukier jest ok tylko te ciała ketonowe...
Elizabet1204
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2013
- Postów
- 134
Hmm, u mnie jest tak jak zjem kanapkę na noc to mam niewielką ilość ketonów zawsze...jak zjem plaster placka drożdzowego to nigdy nie mam....albo tak jak mi poleciła diabetolog na 1 kolację jeść coś z makaronem rurki białym, np. wczoraj robiłam taką sałatkę, znów: makaron, gotowany brokuł, pomidor, ser feta i sos czosnkowy, najadłam się a wynik 84, i po makaronie też nie mam ketonów...dziewczyny co jeść przed snem żeby nie było ciał ketonowych w moczu? dziś mi wyszła niewielka ilość (jeden +). przed snem zjadłam kromkę chleba z serem żółtym, coś do tego dołożyć? jakieś mleko? czy w ogóle zjeść białą małą bułkę? bo cukier cały dzień wczoraj miałam w normie w granicach 109 po posiłkach a na czczo dziś 86, więc cukier jest ok tylko te ciała ketonowe...
Elizabet1204
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2013
- Postów
- 134
Mam zresztą dużo makaronu jeść...na przybieranie na wadze, żeby przede wszystkim nie chudnąć...tak mi wczoraj diabetolog powiedziała...
eve.85
Fanka BB :)
Elizabet a ile na raz możesz zjeść makaronu żeby cukier nie był za wysoki? odważasz jakąś konkretną ilość? bo ja się znów boję żeby cukier nie był za wysoki
Elizabet1204
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2013
- Postów
- 134
Elizabet a ile na raz możesz zjeść makaronu żeby cukier nie był za wysoki? odważasz jakąś konkretną ilość? bo ja się znów boję żeby cukier nie był za wysoki
Duża garść surowego, ale naprawdę duża....ale mi biały ryż o ile nie jest rozgotowany oczywiście też nie podnosi cukru (i mogę pół saszetki na raz).
Ja ogólnie mam dobre wyniki, po takich rzeczach, przekraczam tylko jak połączę np. nabiał z owocem, albo coś naprawdę niedozwolonego.
Wczoraj miałam zalatany dzień i obiadu dla siebie nie miałam, więc zjadłam to co moi, czyli zjadłam 5 pierogów z kapustą i pieczarkami, do tego surówka z kapusty kiszonej i druga surówka z pomidorów i miałam wynik 126, myślę, że jak na pierogi to i tak dobry wynik miałam, spodziewałam się, że będzie wyższy...
reklama
eve.85
Fanka BB :)
Elizabet wynik po pierogach rzeczywiście niski, ja to pewnie bym miała kosmiczny. nawet boje sie próbować takich rzeczy. zobacze jak dziś bedzie po makaronie, zjem na kolację i napisze co mi wyszło.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: