reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Dzień dobry :biggrin2:
Dziś cukier na czczo 84. Zjadłam omlet z pomidorami i zobaczymy jaki będzie wynik.
Margo myślę, że gdyby ciąża trwała nawet rok albo i dłużej to i tak byśmy się nie oswoiły :tak: :biggrin2:
Gusiak czy mierzyłaś może cukier między 2-3 w nocy? Powinnaś mieć powyżej 60.
Tak jak pisałaś zjedz coś w nocy i zobaczysz jaki wynik rano. Może właśnie za mało masz tego jedzonka wieczorem. Rano wywala Ci cukier bo organizm broni się przed jego spadkiem.

Aga podaje przepis na ciasto do pizzy:
2 szklanki mąki
1 jajo
1/2 szklanki mleka
2 łyżki oliwy
sól
2 dkg drożdży
cukier

Ja dodałam odrobinę mąki pszennej żeby ciasto lepiej się zagniatało.
 
reklama
Cześć,
ja już po wizycie u diabetologa. Na razie insuliny jeszcze nie ma, pomimo, że na czczo większość wyników powyżej 100 a i po posiłkach przekroczenia też. Pani tym razem już mnie tak mie straszyła, zobaczyła wynik hemoglobiny glikowanej i powiedziała, że bardzo dobry. Powiedziała, że te cukry na czczo są takie wysokie ponieważ za mało jem wieczorem - mam jeść więcej i później a rano powinno być lepiej. Powiedziała, że jak rano cukry są wysokie to wtedy znaczy, że organizm w nocy głoduje i dlatego musi szukać innych źródeł glukozy. Dodała też że jak rano mam powyżej 100 to mam też zrobić test na ketony w moczu bo wtedy mogą się pojawiać. Po obfitej kolacji wczoraj 130:( dzisiaj rano wynik na czczo 96 - co jak porównać z innymi wynikami do tej pory to rewelacja. Trzeba wypróbować kolację taką do 120. Lekarka dodała jeszcze, że muszą na tą kolację być koniecznie jakieś węglowodany. Aha, sprawdziłam tę lekarkę w internecie i ma tam rewelacyjne opinie, doktorat z diabetologii i pracuje też w klinice diabetologii na UW. Wczoraj, muszę Wam powiedzieć, że poświęciła nam (bo poszłam z mężem) dużo czasu i była bardzo miła.
 
Witam!
U nas dziś znów pochmurno, a wczoraj cały wieczór lało. Poranny cukier 83.
Na śniadanie eksperyment z jajecznicą, sprawdzę czy już może powrócić do łask;-)

Gusiak o rety 5:30, ja nie mogłam dziś zwlec się o 8:30, więc współczuję. I właśniej jak pisze Marysia może spróbuj sprawdzać cukier o 3 w nocy.
Marysia dzięki za przepis, wypróbuję w nastepnym tygodniu.
Asiaj zazdroszczę lakarza (ale komu nie zazdroszę) u mnie by skończyło się położeniem na oddziale, insuliną i pewnie pretensjami :)
 
Po tym omlecie wynik 80 :szok: :szok: Dziwne bo omlet był z 3 jaj z szynka, cebulą i szczypiorem do tego pomidor. Szybko dojadłam na siłę kawałek wczorajszej pizzy i skrawek gorzkiej czekolady.

Asiaj poeksperymentuj jeszcze z dietą może obejdzie się bez insuliny.
Aga u nas też pochmurno i ciut chłodniej uff wreszcie :tak:. Wczoraj burza za burzą, padało ciągle od 22 do 3 nad ranem. Właśnie wstawiłam do piekarnika mięsko na pulled pork. Już nie mogę się doczekać :zawstydzona/y: Dam znać jaki cukier po tym daniu.
 
Cześć :)

Ja mam dzień bez mierzenia. Wczoraj po raz kolejny usłyszałam, że mam zrezygnować z diety, ale jak ja zrezygnuję to zacznę jeść różne smaczne rzeczy :) Więc co jak co, ale wolę się na razie (może trochę mniej restrykcyjnie) trzymać diety.

Marysiak Po omlecie to normalny wynik, ja też takie miewałam. Dobrze, że to jeszcze zagryzłaś pizzą i czekoladką :)

Asiaj cieszę się, że się sytuacja wyprostowała z lekarką. I ona ma rację z tym głodzeniem nocnym, ketonami itd. Ja mimo że mam cukry na czczo w normie to i tak trochę ketonów mi się pojawia. Na początku miałam prawie górną granicę a teraz (podobno po wyrównaniu diety) mam bardziej przy dolnej granicy.

Gusiak chcę w to wierzyć, ze cukrzyca pójdzie w zapomnienie, ale obie dobrze wiemy, że wcale nie musi. Moja pani dr mówi, że generalnie ta cukrzyca przechodzi, ale ''jak wszyscy już wiedzą Dodzie pozostała.'' Więc takie mi tu przykłady podaje :-) A pani dr nie kazała Ci mierzyć cukru w nocy? Może spróbuj, między godziną 2 a 3, bo wtedy jest największy spadek.

Idę coś zjeść. Dzisiaj sobie pospaliśmy, chyba przez pogodę :-D Mąż poleciał do piekarni, żeby kupić Dzidziusiowi świeży chlebek :-)

Do później!
 
Hejka!
U mnie na czczo 84, po omlecie na śniadanko i spacerku do sklepu 95. Za chwilę spróbuję jogurta - któraś z Was pisała, że testowała:-)
Margo - to super, że już lada dzień rozwiązanie. U mnie niby coś się rozkręca, ale ja symptomów chyba żadnych nie czuję :-(Niby chciałabym, żeby już się coś działo, z drugiej strony im dłużej Mały w brzuchu posiedzi, tym jeszcze troszkę urośnie:-)

U mnie dziś póki co nadal gorąco, 30 st!:szok:Po południu mają być deszcze i burze i może wreszcie się trochę schłodzi, oby...
 
Jajecznica znów rządzi wynik 91 po przebieżce do sklepu na obiadowe zakupy :)

Margo wcale Ci się nie dziwię - też miałabym cykora całkiem zrezygnować z diety tym bardziej na finiszu :)
Kulka to ja pisałam o jogurcie owocowym ale go na noc jadłam nie wiem jak w tych godzinach wychodzi
Marysia czekam na relację cukrową z pulled pork, chociaż mój M stwierdził, że nie wygląda to apetycznie a mnie dalej ślina cieknie :D
 
Ostatnia edycja:
Ale ja Wam zazdroszczę, że Wy tyle możecie jeść... Mnie chyba czeka reszta ciąży o jajkach i ziemniakach :( Wyczytałam kiedyś, że mleko w proszku odtłuszczone ma niski IG, więc wczoraj kupiłam i dziś spróbowałam takiego do kawy. Oprócz tego dwa malusie danonki synka (te na 1 łyżeczkę), bo nie miałam nic innego w lodówce (no, oprócz jajek). Po godzinie 135 :-( nie mogłam nawet wyjść z domu na spacer, bo mąż akurat na zakupach, a ciągnąć synka na spacer już nie miałam serca- więc zrobiłam sobie intensywny 10-minutowy spacer w domu i wynik już 107, może teraz wzrósł.
Ja już nie wiem, co jeść, chlebów wypróbowałam już kilkanaście, nabiału nie mogę, na wędlinę i pomidora nie mogę się patrzeć :( Znów jestem podłamana, przecież nawet nic takiego na to śniadanie nie zjadłam :(

Aha, Margo, ale super wiadomość, że już lada chwila będziesz mieć synka z sobą, ja ostatnio zapomniałam napisać, że podziwiam Cię za mocne nerwy z tym brakiem łóżeczka :D Dobrze, że kupiliście, ja już kupiłam chyba w 20-22 tygodniu, bo akurat znalazłam fajną okazję na gumtree - używane, ale w stanie idealnym za 100 zł z materacem. Materac co prawda i tak dokupiłam nowy, ale łóżeczko fajne, Klupś.
 
Ostatnia edycja:
Pingwinek-nie jesteś sama, bo ja też prawie nic nie mogę :( po posiłkach na razie rzadko wynik w normie, nie mówiąc już na czczo - a u mnie dopiero 10 tydzień ciąży :( Nie wiem jak dam radę. To co się u mnie sprawdza zamiast mleka to napój sojowy bez cukru -piję go z kawą lub herbatą i w sumie nie jest to złe, prawie jak z mlekiem :) a tam dodatkowo jest też wapń i nie trzeba bać się po tym o wynik.
 
reklama
Asiaj - dzięki za podpowiedź, myślałam o mleku sojowym, ale też się bałam, bo to strączkowe, których też nie można niby... Ale spróbuję, co mi szkodzi - i tak już po wszystkich alternatywach mam wysoki cukier, więc niewiele zaryzykuję...
Ja chyba nigdy się nie nauczę tej diety... Albo mi się pogarsza w miarę, jak dziecko rośnie, sama nie wiem.
 
Do góry