reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

czesc dziewczyny. wczoraj po południu wyszłam ze szpitala. dostałam insuline-baza w udo i druga w brzuch do sniadania i kolacji bo w po obiedzie mam super cukry. a po sniadaniu,kolacji i w nocy masakra. ale chyba mam dawki do modyfikacji bo dzis na cczo znowu 119. wymienili mi glukometr bo ten moj okropnie przeklamywal.
moj synus wazy miedzy 1300-1500 gram.takze spory juz:-) za tydzien mam sie zjawic w poradni u diabetologa ale moja gin. jest tez od cukrzycy wiec ona bedzie mi dawki modyfikowac. zaraz poczytam co u was i mam nadzieje ze wasze cukry są grzeczne:-)
 
reklama
Pyska to chyba w twoim przypadku bez insuliny tez sie nie obejdzie.bo jajka az tak nie podnoszą cukru.

a i co dziwnego u nas w spzitalu karzą mierzyc cukier po 1,5 godziny.
 
Dzień dobry :-) ja miałam fatalną noc, nastawiłam budzik na 2 i na 5, żeby cukier badać. Od ponad miesiąca na druga kolację jem to samo i za każdym razem było ok, wczoraj koło północy: ponad 150 :szok: o 2 w nocy: 148 i o 5 rano: 137. Na czczo 104... Albo się potnę albo... nie mam innego pomysłu :baffled:
 
ja mam do tego baze w udo na te cukry nocne. bo u mnie wlasnie w nocy bylo najgorzej. no a potempo sniadaniu zroilo sie zle i po kolcji wiec dostalam tez w brzuchol do sniadania i kolacji.
 
hej. a mi powiedzieli ze w brzuch.i nawet nic nie boli. ale sprobuje w ramie bo to takie dziwne uczucie wkluwac sobie w brzuch.
u mnie dzis na czczo 100... zobaczymy co bedzie po sniadaniu .troche dzis zaspalam.
wczoraj przestudiowalam wszystkie materialy co dostalam ze szpitala i w koncu zaczynam kumać o co kaman hehe. musze męza jutro wyslac na poszukiewanie lepszego chleba bo ten co jem nie m etykietki i nie wiem czy nie ma jakis dodatkow bo kurde cukier na maksa podnosi.
 
reklama
syla - jak wygladaly twoje cukry ze dostałas insulinę? mocno skakały- zawsze powyżej normy?? Ja jeszcze na diecie i żadko przekraczam 120- w sumie puki co:) dziś na czczo 78 a po sniadaniu 101
 
Do góry