reklama
agga86
Happy Mama :)
Maria żeby to takie proste było z tym leżeniem
Zdaje mi się, ze najbardziej opłaca się kupić w merlin.pl - sztuka wychodzi z aokoło 23zł. Nie wiem też, czy interesuje Cię okładka twarda, czy miękka więc daję obie opcje
1. Ania z Zielonego Wzgórza
Miękka
Twarda
2. Ania z Avonlea
Miękka
Twarda
3. Ania na Uniwersytecie (mają tylko miękką)
Miękka
4. Ania z Szumiących Topoli
Miękka
Twarda
5. Wymarzony dom Ani (też tylko miękka)
Miękka
6. Ania ze Złotego Brzegu
Miękka
Twarda
7. Dolina Tęczy (w merlinie niestety nie ma, podaję linki do gandalfa. Coś ciężko osiągalna ta część...)
Miękka
Twarda
8. Rilla ze Złotego Brzegu
Miękka
Twarda
9. Ania z Wyspy Księcia Edwarda
Miękka
Twarda
Tutaj jeszcze wersje online w *.pdf'ie
Nie sprawdzałam ich ale jeżeli nie będą działać czy będą złe to daj znać, poszukam lepszych Opowieści z Avonlea + Pożegnanie z Avonlea to o ile się nie mylę okrojone teksty z ostatniego tomu: Ania z Wyspy Księcia Edwarda.
Miłego czytania
Chomik nr 1: Bez tomu 1
Chomik nr 2: Z częścią pierwszą
Zdaje mi się, ze najbardziej opłaca się kupić w merlin.pl - sztuka wychodzi z aokoło 23zł. Nie wiem też, czy interesuje Cię okładka twarda, czy miękka więc daję obie opcje
1. Ania z Zielonego Wzgórza
Miękka
Twarda
2. Ania z Avonlea
Miękka
Twarda
3. Ania na Uniwersytecie (mają tylko miękką)
Miękka
4. Ania z Szumiących Topoli
Miękka
Twarda
5. Wymarzony dom Ani (też tylko miękka)
Miękka
6. Ania ze Złotego Brzegu
Miękka
Twarda
7. Dolina Tęczy (w merlinie niestety nie ma, podaję linki do gandalfa. Coś ciężko osiągalna ta część...)
Miękka
Twarda
8. Rilla ze Złotego Brzegu
Miękka
Twarda
9. Ania z Wyspy Księcia Edwarda
Miękka
Twarda
Tutaj jeszcze wersje online w *.pdf'ie
Nie sprawdzałam ich ale jeżeli nie będą działać czy będą złe to daj znać, poszukam lepszych Opowieści z Avonlea + Pożegnanie z Avonlea to o ile się nie mylę okrojone teksty z ostatniego tomu: Ania z Wyspy Księcia Edwarda.
Miłego czytania
Chomik nr 1: Bez tomu 1
Chomik nr 2: Z częścią pierwszą
Ostatnia edycja:
Phelania
Mama 2 urwisów :P
Witajcie słodziutkie:-)
Jestem po pierwszej wizycie u diabetologa Kazała mi prowadzic dzienniczek i za tydzien mam sie do niej zgłosic ,od jutra zaczyna sie mierzenie Glukometrem:-)wiec bedzie ciekawie - pewnie bedzie 100 pytan do ... za 20 min M zrobi pierwszy pomiar dla próby zeby sie przyzwyczaic do igły troszke sie denerwuje igłe mam nastawiona na 1,5 nie za mało?napewno beda głupie pytania z mojej strony ,ale obiecuje ze z czasem sie poprawie.
Aha i dostałam paski ketonowe na mocz ,mam sprawdzac na czczo mocz czy nie zawiera ketonów.
Jestem po pierwszej wizycie u diabetologa Kazała mi prowadzic dzienniczek i za tydzien mam sie do niej zgłosic ,od jutra zaczyna sie mierzenie Glukometrem:-)wiec bedzie ciekawie - pewnie bedzie 100 pytan do ... za 20 min M zrobi pierwszy pomiar dla próby zeby sie przyzwyczaic do igły troszke sie denerwuje igłe mam nastawiona na 1,5 nie za mało?napewno beda głupie pytania z mojej strony ,ale obiecuje ze z czasem sie poprawie.
Aha i dostałam paski ketonowe na mocz ,mam sprawdzac na czczo mocz czy nie zawiera ketonów.
Ostatnia edycja:
majka20001
Fanka BB :)
helllo i jak poszło? co do lancetu to juz kazdy indywidualnie, przed pomiarem pomasuj opuszek palca wtedy bedzie łatwiej i nie panikuj z tymi ketonami co najwyzej bedziesz jadla jeszcze przed snem
Phelania
Mama 2 urwisów :P
Majka20001 - jesli chodzi o ukłucie spodziewalam sie czegos gorszego :-)jednak M nastawil lancet na 1prawie nie czulam ,ale jedanak troszke za malo krewki polecialo ----ale ze mnie panikara heheheda sie z tym życ ,dzieki kochana za rady z tym opuszkiem.
nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
Byłam dziś u diabetolog, wynik hemoglobiny - 5%, a norma 4,5% -6,5% więc jestem happy, bo to znaczy że wcześniej z cukrami było wszystko ok:-)Ogólnie dieta nieźle mi idzie, chyba po prostu mam teraz więcej wprawy. Mały został od wczoraj do dziś (1 dobę) sam z dziadkami, a my mieliśmy z mężem wczoraj bardzo miły wieczór i w ogóle sobie przypomnieliśmy jak wygląda życie tylko we dwoje, bez małego łobuziaka Miło było. No ale potem już się stęskniłam za naszym słodziakiem ;-)
Phelania - przy wyniku 140-200 rozpoznaje się nietolerancję glukozy u normalnego człowieka, u ciężarnych jest to od razu cukrzyca ciążowa. Nie ma czegoś takiego jak ciążowa nietolerancja glukozy. W ciąży się bardziej na zimne dmucha,bo wiadomo że trzeba bardziej uważać niż normalnie. Nie martw się tyle, bo stres źle wpływa na wyniki cukru. Wszystkie dzieczyny z tego forum urodziły zdrowe dzieci, bez żadnych wad. Także będzie dobrze.
Karorek - wyniki masz super i nie masz się na razie czym martwić:-) Z takimi poziomami cukru to nie ma szans żebyś dziecku to zaszkodziło.
To co pisałaś, że jesz to jest ok - wszystko zgodnie z zaleceniami. No i jeśli takie super masz po takim jedzeniu wyniki to tylko się cieszyć. Ja w I ciąży nawet z insuliną nie mogłam jeść zgodnie z tymi zaleceniami, bo za bardzo cukier skakał.
Majka - obyś jakoś przetrwała dzielnie jutrzejszy powrót do pracy. Jagódka już wyzdrowiała? Przemek znowu uwielbia wyjmowac rzeczy z pralki. O ile po zakończonym praniu mi to wcale nie przeszkadza, to jak załadowuję akurat pralkę, a mały mi z powrotem wszystko wywala to średnio mi się to podoba ;-)
Maria - u dzieci matek z ckrzycą jest zwiększone ryzyko wad serca, nerek i układu nerwowego. dlatego takie dzieci powinny mieć zrobione echo serca, usg brzuszka i usg przezciemiączkowe. Ale czytałam że ryzyko tych wad zwiększa się przy średniej glikemii >140 a to trzeba się chyba naprawdę postarać żeby mieć przez całą dobę taki cukier. U nas Przemek miał bardzo głośne szmery i był badany. ale na szczęście wyszło, że to tylko struna rzekoma, a to nie jest wada tylko taka specyficzna budowa komory serca. Ten niedomknięty otworek też na początku miał, ale potem mu się domknęło już przy drugim echo.
No i widzisz jak te czas leci - już prawie 4 miesiące ciązy skońćzone :-)
Agga - jak samopoczucie? Co do cukru to pamiętaj, że o ile w ciąży jeszcze tłuste rzeczy tak nie szkodzą, to w normalnej cukrzycy wywala po nich cukier. Także boczek odłóż na boczek ;-)
Kasia_B - też mam nadzieję, że ten okres buntowniczy minie. U nas jest trochę lepiej, ale całkiem to mu jeszcze nie przeszło. Pieluchy zmieniam mu tylko na stojąco jak się bawi komórką w tym czasie, albo jak pije mleko - sam sobie butlę trzyma a ja go szybko przebieram wtedy.
Agula - Te 5-8 kropli Cebionu to jest profilaktyczne. A jak dziecko chore to więcej się daje. Jak mały był przeziębiony to miałam mu dawać 2x po 10 kropli, a on miał wtedy jakoś 3 miesiące. Także wszystko jest ok. Oby Nikuś szybko wyzdrowiał. Pulneo chyba po 3 albo po 3,5 ml dawaliśmy, chyba 2 razy dziennie, ale już dokładnie nie pamiętam.
Nasivin to lek obkurczający naczynia śluzówki nosa. A sól służy do nawilżania i rozpuszczania gilów w nosie. Takze z Nasivinem to trzeba uważać.
Gabrielka - u nas Fridą to bliżej niż na 2-3cm się nie zblizę do nosa małego. Czasem jak już ma problem z oddychaniem, bo nos zawalony to mu psiknę wodą morską, ale potrzebne są do tego minimum 2 osoby
Phelania - przy wyniku 140-200 rozpoznaje się nietolerancję glukozy u normalnego człowieka, u ciężarnych jest to od razu cukrzyca ciążowa. Nie ma czegoś takiego jak ciążowa nietolerancja glukozy. W ciąży się bardziej na zimne dmucha,bo wiadomo że trzeba bardziej uważać niż normalnie. Nie martw się tyle, bo stres źle wpływa na wyniki cukru. Wszystkie dzieczyny z tego forum urodziły zdrowe dzieci, bez żadnych wad. Także będzie dobrze.
Karorek - wyniki masz super i nie masz się na razie czym martwić:-) Z takimi poziomami cukru to nie ma szans żebyś dziecku to zaszkodziło.
To co pisałaś, że jesz to jest ok - wszystko zgodnie z zaleceniami. No i jeśli takie super masz po takim jedzeniu wyniki to tylko się cieszyć. Ja w I ciąży nawet z insuliną nie mogłam jeść zgodnie z tymi zaleceniami, bo za bardzo cukier skakał.
Majka - obyś jakoś przetrwała dzielnie jutrzejszy powrót do pracy. Jagódka już wyzdrowiała? Przemek znowu uwielbia wyjmowac rzeczy z pralki. O ile po zakończonym praniu mi to wcale nie przeszkadza, to jak załadowuję akurat pralkę, a mały mi z powrotem wszystko wywala to średnio mi się to podoba ;-)
Maria - u dzieci matek z ckrzycą jest zwiększone ryzyko wad serca, nerek i układu nerwowego. dlatego takie dzieci powinny mieć zrobione echo serca, usg brzuszka i usg przezciemiączkowe. Ale czytałam że ryzyko tych wad zwiększa się przy średniej glikemii >140 a to trzeba się chyba naprawdę postarać żeby mieć przez całą dobę taki cukier. U nas Przemek miał bardzo głośne szmery i był badany. ale na szczęście wyszło, że to tylko struna rzekoma, a to nie jest wada tylko taka specyficzna budowa komory serca. Ten niedomknięty otworek też na początku miał, ale potem mu się domknęło już przy drugim echo.
No i widzisz jak te czas leci - już prawie 4 miesiące ciązy skońćzone :-)
Agga - jak samopoczucie? Co do cukru to pamiętaj, że o ile w ciąży jeszcze tłuste rzeczy tak nie szkodzą, to w normalnej cukrzycy wywala po nich cukier. Także boczek odłóż na boczek ;-)
Kasia_B - też mam nadzieję, że ten okres buntowniczy minie. U nas jest trochę lepiej, ale całkiem to mu jeszcze nie przeszło. Pieluchy zmieniam mu tylko na stojąco jak się bawi komórką w tym czasie, albo jak pije mleko - sam sobie butlę trzyma a ja go szybko przebieram wtedy.
Agula - Te 5-8 kropli Cebionu to jest profilaktyczne. A jak dziecko chore to więcej się daje. Jak mały był przeziębiony to miałam mu dawać 2x po 10 kropli, a on miał wtedy jakoś 3 miesiące. Także wszystko jest ok. Oby Nikuś szybko wyzdrowiał. Pulneo chyba po 3 albo po 3,5 ml dawaliśmy, chyba 2 razy dziennie, ale już dokładnie nie pamiętam.
Nasivin to lek obkurczający naczynia śluzówki nosa. A sól służy do nawilżania i rozpuszczania gilów w nosie. Takze z Nasivinem to trzeba uważać.
Gabrielka - u nas Fridą to bliżej niż na 2-3cm się nie zblizę do nosa małego. Czasem jak już ma problem z oddychaniem, bo nos zawalony to mu psiknę wodą morską, ale potrzebne są do tego minimum 2 osoby
Elmoo
Fanka BB :)
Witajcie słodkie)
U nas była 2-dniowa akcja gorączkowa - o ktorej pisałam ostatnio i samo z siebie przeszła. Prawdopodobnie to te zębole bo od jakiegoś czasu pchają sie te górne czwórki i trójki i dziąsła maja ze 2 cm szerokości, więc podejrzewam, że to to. Na wszelki wypadek dawałam lipomal, bo wiem że pediatra po 2 dniach gorączki to samo by zaleciła i czekanie do 3 dni alez jestem przewidująca No na szczęście nic z tych rzeczy i jest ok.
Phelania Karorek witajcie i tak jak pisały dziewczyny nie ma sie czego bac. Dobrze że szybko tu trafiłytście to pomagaaaaaa - głównie psychicznie. Ja dwa pierwsze tyg. mojej cukrzycy straciłam na nerwy i chudnięcie ale potem trafiłam na super ludzi i mi tu pomogli ogarnąć temat. Najlepiej pytajcie na bieżąco bo każdemu co innego służyło. tematem tabu był chleb niestety i jadłam wasę 2, 2 i pół deski max na raz.
Co do ukłuć to są gorsze rzeczy i ja nawet 3 dawałam - leciało samo.
Maria Twój suwak rozwalił mnie na łopatki heehe ufoludek dobra jesteś Mykaj do lekarza bo amiszami póki co nie jesteśmy i jednak warto się w końcu zmobilizować!! A rowerek faktycznie polecam - stabilny mała się o niego opiera a ten stoi niewzruszony.Pchamy ja na nim ana sama pcha, upycha na nim lale. Juz jest z tego fun a jeszcze do pedałków daleko )
Domka no to czekamy na te fotki z utęsknieniem, Z małej gorączką jak pisałam odeszła w zapomnienie.
Agula faktycznie sporo tego jak na przeziębienie no ale co lekarz to opinia. U nas pulneo mała p[luła dalej niż widziała ale miała to zapisane przy zapaleniu oskrzeli. Zresztą u nas pluje prawie każdym syropkiem oprócz lipomalu i wit.C. Żeby sie lepiej oddychało możesz olejek olbas do nawizacza fajna mgiełka się robi i lżej się oddycha lub zaparzyc gar z rumiankiem tez podobno pomaga.
Majka słodziak z tej jagody. Kurka a ja mam pralkę ładowaną od góry i mnie omija taka frajda ;p. Za to bardzo czesto jak coś porwie zakazanego np. portfel czy papierosy mężowi to zwiewa az się kurzy tylko czasem kontrolnie się odwróci czy ktoś za nią idzie. Po tym biegu od razu wiadomo że coś zwinęla. Powrót do pracy - współczuję jak i sobie bleee wszystkim bym sie podpisała za petycją nad 3 latami macierzyńskiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Agga kurka kiedy Ty czytasz??? masakra jakas my ciągle popbujemy małą wczesniej położyc spac niż o 21 i ciągle to samo my już uchachani że dziś wczesniej - nakrywam małą kocy kiem , zerkam na zegarek a tam 20.55 :O . Kanapki do pracy ogarnięcie domu i 5.30 pobudka . Anię czytałam w szkole średniej parę razy . Na powtórekę czasu brak!
Iryska u nas z tym karmieniem porannym było tak że budzi sobie ustawiałam na pół godziny przed faktycznym wstaniem i wtedy czy mała chciała bo sama się już przebudziła czy nie i wtedy na śpiąco ja przystawiałam sobie te pół godzinki jadła. Ja wstawałam ona dosypiała z mężem ( bo na póżniej ma do pracy). Albo budziła się już na dobre i wtedy już razem ogarnialismy jakoś. Da radę nie martw się na zapas.
U nas była 2-dniowa akcja gorączkowa - o ktorej pisałam ostatnio i samo z siebie przeszła. Prawdopodobnie to te zębole bo od jakiegoś czasu pchają sie te górne czwórki i trójki i dziąsła maja ze 2 cm szerokości, więc podejrzewam, że to to. Na wszelki wypadek dawałam lipomal, bo wiem że pediatra po 2 dniach gorączki to samo by zaleciła i czekanie do 3 dni alez jestem przewidująca No na szczęście nic z tych rzeczy i jest ok.
Phelania Karorek witajcie i tak jak pisały dziewczyny nie ma sie czego bac. Dobrze że szybko tu trafiłytście to pomagaaaaaa - głównie psychicznie. Ja dwa pierwsze tyg. mojej cukrzycy straciłam na nerwy i chudnięcie ale potem trafiłam na super ludzi i mi tu pomogli ogarnąć temat. Najlepiej pytajcie na bieżąco bo każdemu co innego służyło. tematem tabu był chleb niestety i jadłam wasę 2, 2 i pół deski max na raz.
Co do ukłuć to są gorsze rzeczy i ja nawet 3 dawałam - leciało samo.
Maria Twój suwak rozwalił mnie na łopatki heehe ufoludek dobra jesteś Mykaj do lekarza bo amiszami póki co nie jesteśmy i jednak warto się w końcu zmobilizować!! A rowerek faktycznie polecam - stabilny mała się o niego opiera a ten stoi niewzruszony.Pchamy ja na nim ana sama pcha, upycha na nim lale. Juz jest z tego fun a jeszcze do pedałków daleko )
Domka no to czekamy na te fotki z utęsknieniem, Z małej gorączką jak pisałam odeszła w zapomnienie.
Agula faktycznie sporo tego jak na przeziębienie no ale co lekarz to opinia. U nas pulneo mała p[luła dalej niż widziała ale miała to zapisane przy zapaleniu oskrzeli. Zresztą u nas pluje prawie każdym syropkiem oprócz lipomalu i wit.C. Żeby sie lepiej oddychało możesz olejek olbas do nawizacza fajna mgiełka się robi i lżej się oddycha lub zaparzyc gar z rumiankiem tez podobno pomaga.
Majka słodziak z tej jagody. Kurka a ja mam pralkę ładowaną od góry i mnie omija taka frajda ;p. Za to bardzo czesto jak coś porwie zakazanego np. portfel czy papierosy mężowi to zwiewa az się kurzy tylko czasem kontrolnie się odwróci czy ktoś za nią idzie. Po tym biegu od razu wiadomo że coś zwinęla. Powrót do pracy - współczuję jak i sobie bleee wszystkim bym sie podpisała za petycją nad 3 latami macierzyńskiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Agga kurka kiedy Ty czytasz??? masakra jakas my ciągle popbujemy małą wczesniej położyc spac niż o 21 i ciągle to samo my już uchachani że dziś wczesniej - nakrywam małą kocy kiem , zerkam na zegarek a tam 20.55 :O . Kanapki do pracy ogarnięcie domu i 5.30 pobudka . Anię czytałam w szkole średniej parę razy . Na powtórekę czasu brak!
Iryska u nas z tym karmieniem porannym było tak że budzi sobie ustawiałam na pół godziny przed faktycznym wstaniem i wtedy czy mała chciała bo sama się już przebudziła czy nie i wtedy na śpiąco ja przystawiałam sobie te pół godzinki jadła. Ja wstawałam ona dosypiała z mężem ( bo na póżniej ma do pracy). Albo budziła się już na dobre i wtedy już razem ogarnialismy jakoś. Da radę nie martw się na zapas.
Phelania
Mama 2 urwisów :P
Witajcie,
Dzieki, za słowa otuchy :-)jestescie kochane.Dzis sie troszke zaniepokoiłam zrobilam pomiar glukometrem na czczo i mi wyszlo 19straszzzznie nisko- moze za malo krwi.Zaraz zrobie po sniadanku i zobaczymy ile wyjdzie I jak to sie mowi z cukrzyca da sie sie życ:-)mi juz przeszlo ...
Dzieki, za słowa otuchy :-)jestescie kochane.Dzis sie troszke zaniepokoiłam zrobilam pomiar glukometrem na czczo i mi wyszlo 19straszzzznie nisko- moze za malo krwi.Zaraz zrobie po sniadanku i zobaczymy ile wyjdzie I jak to sie mowi z cukrzyca da sie sie życ:-)mi juz przeszlo ...
majka20001
Fanka BB :)
phelania - hahaha rozwalilas mnie tym wynikiem ooj stanowczo albo glukometr do bani albo za mala kropla... przy 19 raczej nie bylabys w stanie pisac
a ja siedze w pracy i juz jestem zla na siebie ze nie wzielam tego L4 do konca tygodnia.... eehh.....
a ja siedze w pracy i juz jestem zla na siebie ze nie wzielam tego L4 do konca tygodnia.... eehh.....
reklama
karorek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2011
- Postów
- 688
Witajcie,
Dzieki, za słowa otuchy :-)jestescie kochane.Dzis sie troszke zaniepokoiłam zrobilam pomiar glukometrem na czczo i mi wyszlo 19straszzzznie nisko- moze za malo krwi.Zaraz zrobie po sniadanku i zobaczymy ile wyjdzie I jak to sie mowi z cukrzyca da sie sie życ:-)mi juz przeszlo ...
Dobrze, że masz taki super humor u mnie nieco gorzej Chociaż wyniki przez caly tydzień ok!(mam nadzieję, ze obędzie się bez insuliny, zreszta nie wiem kiedy ona jest konieczna, moja koleżanka miała rożne cukry za zwyczaj za wysokie, ale nie musiała jej stosować, więc nie wiem od czego to zalezy.Ja pam pecha więc pewnie mnie to czeka
Daj potem znać jak tam u Ciebie wygląda ten cukier.
Diabetolog mówił jeszcze coś ciekawego?
Ja narazie nie musze mierzyc tych ketonów, na badaniu ogólnym moczu w tamtym tygodniu nie było ani glukozy, ani ketonow, więc ok. Ja wizyte u mojego diabetoologa mam za tydzień w srodę, mam tyle pytań, ze chyba zapiszę sobie je na kartce.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: