reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Dorcia wyniki masz ok. Agga- tajga moze miec albo nuzenca jezeli siersc wypada na nogach, szyi, bokach ciala i skora jest brunatna.Swiezba jezeli wypada na uszach, pysku i skora jest zaczerwieniona. Jezeli ma takiego pasozyta ktorego odrazu widac pod mikroskopem to natychmiast trzeba podjac leczenie bo szybko ja wykonczy. Jezeli to alergia to moze jesc tylko kurczaka gotowanego z ryzem i warzywami. Wiekszosc labow i goldenow ma alergie pokarmowe. Moze tez miec pchly a wtedy wystarczy wypsikac frontlinem obficie - po dwoch razach znikna. Ja bym zobaczyla czy to nie nuzeniec bo jest najgorzej wykanczajacy bo niszczy nawet watrobe i nerki a przy alergi bym olala i dawala tego kurczaka i na 90% bedzie ok. My dalej nad morzem gdzie jest upal tylko to cholerne morze tak mrozne ze nawet wejsc sie stopami do niego nie da i bartek szalu dostaje jak probuje go zamoczyc. Wczoraj zrobilismy wycieczke promem do gdanska na jarmark dominikanski gdzie po drodze zaczelam obficie krwawic takim blotem, poszlam
Do lekarza ktorego sie naszukalam i dalej plod zyje, wiec nie wiem co mi jest i juz wiecej nie bede chodzic do lekarza! Mam tylko wiecej lezec a na to czasu nie mam bo bartek tu kompletnie zwariowal i za nic sie w dzien polozyc nie chce a wieczorem najwczesniej o 23 idzie spac wiec mecze sie strasznie bo mi sie oczy zamykaja juz o 15 popoludniu:(
 
reklama
Doczytałam co u was
Maria kurcze znowu te skrzepy?? ja chybabym zawału dostała :( Przepraszam cię ale dziewczyny mi nie napisały o lekarzu z w-wy będę je męczyć dalej. Obiecuję. Kasia widzę ci jakispoleciła mam nadzieję że dziewczyny też coś naskrobią trzymam kochana kciuki za was, szkoda że nie mozesz leżeć a lekarz o żadnym krwiaku ci nic nie mówił??? Czasami w dniu spodziewanej @ kobieta krwawi ale chyba to nie to??
Lena witaj!!!
Iryska pozazdrościć tylko że twoja córcia daje wam się wyspać aby tak było cały czas&&&&:)
dorcia ja początkująca jestem dziewczyny napewno ci więcej napiszą tak jak i mi pomogły:)
 
hej dziewczynki

u mnie jakos ten cukier taki zwariowany jest,.....dzis znow rano mialam za niski 3,2 (57,6)...zjadlam teraz bulke razowa z szynka i zobaczymy za godzine jaki bedzie wynik...oczywiscie wzielam jeszcze 16 jednostek insuliny:eek: masakra.....najgorzej ,ze w nocy jak mi sie chce slodkiego i zjem to wtedy rano mam za niski cukier.....wrrrrrrrrrrrr...czemu tak sie dzieje? mam nadzieje,ze mi to wszystko monie po porodzie,bo inaczej zycie z takimi rozbieznosciami latwe nie bedzie ....i mierzenie cukrow 7 razy dziennie:angry: do tego wszystkiego.....ja normalnie juz czasem mam dosc.....oby moje dziecko postanowilo w koncu wyjsc;-)

a tak poza tym pozdrawiam serdecznie......
ja juz wszystko przygotowane na przyjscie malenstwa mam.....starsze corki nie moga sie doczekac juz...ja zreszta tez nie ukrywam ze wolalabym miec to za soba....szybciej dojde do siebie i zbiore sily do przeprowadzki,co juz mnie przeraza majac wizje zrobienia tego z tyloma meblami co mamy i 5 dzieciakow:zawstydzona/y:no moze nie tak calkiem bo 3 najstarsze corki do dzieci juz sie nie zaliczaja ale jednak to i tak duzo roboty....
no nic...lece poczytac poki reszta domownikow jeszcze smacznie chrapie:)
milego weekendu zycze.....
 
Witam się serdecznie:))

Mi mija kolejny tydzień urlopu!! Cudnie jest pogoda dopisuje byliśmy jeden dzionek nad morzem . Ta piaskownica baaardzo jej się spodobała i tak jak Aurelia już pisała jedzenie piachu i zapijanie wodą morską to chleb powszedni ;)). Jutro idziemy na wesele z MAłą. Nie załatwiałam opieki o mała pewnie i tak z nikim by nie została tzn. pierwsza pobudka mogłaby być dramatem :( cycusiujemy jeszcze i jakoś nie mogę się zabrać za odstawianie ... jakoś nam dobrze tak :)

Lena witaj i nie zamartwiaj się za bardzo. Jak widzisz przechodziłyśmy to już wszystkie i jak okiem sięgnąć;-) mamy zdrowe maluchy i się jakoś rozstać ze sobą nie możemy ;) oddajemy dług wdzieczności bo nas też ktoś wcześniej poratował :). Pytaj o co chcesz :)) Jedz narazie normalnie i sprawdzaj co i jak bo u każdego co innego się sprawdzało jednak dobrze kierować się indeksem glikemicznym i zdrowym rozsądkiem. Generalnie możesz mieska do opru i warzyw surowych też. Na obniżenie cukru rewelacyjna jest kapusta kiszona jako dodatek do wszystkiego ;) makaron ziemniaki ryż ostrożnie - musisz sprawdzić jak na ciebie działa - u mnie ziemniaki ok a makaron już nie bardzo. No i chleb.... dużo by pisać ja mogłam tylko wasę i to niewielkie ilości... Powodzenia :)) będzie dobrze..

Aureolcia
mały jest boski!!! A co do M ... to przy małym dziecku nie trudno o kłótnie i tyle samo co powodów do radości jest i do spięć:crazy: no tak to już jest... pewnei szybko się pogodzicie i rocznica będzie udana :)

Ewelina
o kurczaczki :) po pierogach ruskich 123??? Wynik super super bardzo super :)))


Domka witaj dawno Cię nie było :)) Jagodziak to już pannica - wrzucaj predko coś na słodziaki:-) i odzywaj się jak będziesz miała czas :)

Maria no to masz przejścia... ale jak widać fasolka bardzo cche być z wami i napewno jej się to uda. Dobrze że poza tym wypoczywacie i Bartolini zwiedza nowe miejsca!! I tak dzielna jesteś :) będzie dobrze te początki takie pewnie przesrane są .

Agga Irlandia
widzę że wszystkie spsoby na pognanie malucha posżły w ruch ;) hmm... odkurzanie i mycie podłogi u mnie podziałały więc moż czas na porządki. A napewno po wszystkim córy Ci dużo pomogą takie małe cudeńko będą miały w domu :)) Super mieć taką różnicę wieku w rodzeństwie :)...pozazdraszczać :)

Agga no wiele nowości u Ciebie :)) i to jakie pozytywy Brawo!! Co do psiaka to się nie znam no ale napewno pomoc fachowca niezbędna chyba że tak jak Maria pisze to laergia pokarmowa i kurczak rozwiąże sprawę.

Iryska
nie myśl o powrocie do pracy tylko jak najlepiej ciesz się teraz chwilami z małą. Ja też byłam tylko 6 miesięcy w domu ale był to najlepszy czas który wspomina z rozżaleniem - niestety takie czasy kredyty i troska państwa świadczenia dla rodzin sa takie a nie inne i musimy pracować a obce baby zajmować się naszymi szkrabami brrr wrr... no ale wszystko jakoś się w koncu układa i wtedy weeckendy i popołudni są nasze ... no i jak teraz urlopy :).

Majka Ty już na urlopie czy dopiero się wybierasz?? Jak tam wasze kolacyjki mała się przekonała do czegoś?? U nas od jakiegoś czasu takie kropeczki się na buzi pojawiły tak oklice ust i noska zaogniają się jak mała się upaćka jedzeniem masłem lub po prostu się ślini .. nie wiem co to poza tym a jest ok i są prawie niewidoczne:confused2: głupia jestem co to może być czytałam że może być od tego że mała pcha ręce do buzi nie zawsze czyste itd...?!


Pozdrawiamy wszystkie i jak tylko się bąbel obudzi smigamy do baseniku na podwórku - woda się od rana grzeje w nim :))
 
Hurra !!! Nie mam cukrzycy :) Byłam w środę na badaniach 75g, a dzisiaj u diabetologa i okazało się, że krzywa cukrowa wyszła dobrze na czczo 74,6 po 1h 136 i po 2 h 135. Dziwi mnie brak spadku po 2 h ale wyniki w normie. Niestety za 5 tygodni będę musiała powtórzyć badanie. Niestety, bo ta 75g mnie tak zmuliła, że myślałam, że będę zwracać. Poza tym 2h siedzenia w laboratorium niemiłosiernie mi się dłużyło...
 
Maria jeżeli chcesz to podam Ci namiary na rewelacyjnego lekarza w gdańsku , dr nauk medycznych, niesamowite podejście do pacjentek i wogóle jest świetny
 
Demetria - to CUDOWNIE ...
no właśnie ta druga godzina jak nie spada albo spada mało to do obserwacji...
Ogranicz słodycze, słodkie owoce, zmień rodzaj pieczywa na pełnoziarniste - może się uda ?
Mojej znajomej się udało ... a tylko zrezygnowała ze słodyczy, słodkich owoców i napojów gazowanych ...
Będzie zdrowiej dla Ciebie, dla malucha :-)
Lena - metoda prób i błedów, ja znów nie mogę jeść ziemniaków i najlepiej działa na mnie kasza gryczana ...
na początkku zapisywałam wszystko co jadłam - cukier - posiłek - cukier
Mięso i owoce do woli, ja też jestem rybożercą ale ... jak nie bedziesz jadła weglowodanów to za czas jakiś pojawią Ci się ketony w moczu - co też nie jest dobre :-(
 
Ostatnia edycja:
misia45 nic mi ta diabetolog nie mówiła, że to ze względu na to, że nie spadał po godzinie, już przy poprzedniej wizycie zapowiedziała, że jak krzywa dobra wyjdzie to w 32 tyg. ciąży trzeba powtarzać. Spotkałam się z tym terminem też czytając różne inf. na temat cukrzycy ciążowej. Co do słodyczy to mówiła, żeby nie nadużywać ale diety nie kazała trzymać... A ja swoją drogą dbam o to, żeby za dużo nie przytyć w ciąży...Poza tym, zarówno przed tym badaniem jak i następnym kazała zrobić sobie 2 dni szaleństwa na słodko... Więc może po niejedzeniu słodyczy organizm też inaczej reaguje kiedy już sporą dawkę dostanie ??? Nie rozumiem tylko jak 1h po wypiciu 50g można mieć 160 a po 1h po 75g 136 ???
 
reklama
Demetria - nie wiem co Ci napisać ...
Bo ... po obiążeniu 50 glukozy ja miałam wynik 178 i od razu miałam nakaz zrobienia badania przy obciążeniu 75g glukozy ...
I krew miałam pobieraną 3 razy: na czczo, po 1 godzinie i po 2 godzinach i przy okazji miałam badanie na hemoglobine glikowaną - żeby ustalić jak wyglądały cukry przez ostatnie trzy miesiące ... to na szczęście wyszło mi w normie...
Pierwszy raz się spotykam aby tzw. krzywa cukrowa polegała na jednorazowym pobraniu krwi - bo tak naprawdę nie ma tego z czym porównać ... wg mojej lekarz po 1 godzinie wartość cukru może wynosić do 140 ... ale dla niej istotne były wartości DWIE: jak wyglądał poziom cukru i czy w drugiej godzinie cukier mi rośnie czy też zaczyna spadać ... (u mnie wzrósł do 198)
Dziwne to wszystko ... powtórzę się ale myślałam że medycyna w RP jest wszędzie taka sama - okazuje się, że nie :-(
Moja znajoma, która miała górne wyniki - po pierwszym badaniu - dostała przykaz od swego ginekologa aby nieco zmienić dietę, ograniczyć słodycze (na sam widok ilości które pochłaniała robiło mi się słabo - były tego TONY), ograniczyć słodkie napoje - soczki, cola i inne tego typu wynalazki piła litrami ... przestać tak tyć - na początku nabijała do 3 kg tygodniowo :-( i po 4 tygodniach miała powtórzone badanie ... u niej te ograniczenia zdały egzamin...
Porozmawiaj jeszcze ze swoim ginekologiem ...
 
Do góry