reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Maria naprawdę bym już chciała :-)
maluszek ma jeszcze chwilę żeby zdążyć przed grudniem ...
Ach, trzymam kciuki i co chwilę tutaj zaglądam co u Ciebie :)

Ja byłam dzisiaj u diabetologa na kontroli i wszystko super :)
Pochwaliła moje wyniki, teraz mam spokój do Bożego Narodzenia, chyba że coś się będzie działo z cukrami, to prędzej mam się meldować.

Właśnie zbieramy się na USG, zobaczymy jak rośnie nasze słonko:)
Miłego popołudnia dziewczynki :)
 
reklama
witajcie

dzisiejszy dzien to jakas jedna wielka masakra :) dzieki panu sniegowi do pracy jechalam rowno godzine (trasa 6 km) czyli jedna wielka porażka... i mimo tego ze wyszlam 20 min wczesniej to jeszcze sie spoznilam 15 min do pracy wrrrr....
mała za to zaczarowana śniegiem :) kupilismy używanego x-landera i wczoraj robilismy testa :) rewelacja... .:) przy tych wertepach u mnie z racji budowy stadionu i obwodnicy wroclawia po prostu rewelacja :) mała zasneła po 10 min i nic nie robilo na niej wrazenia :) musze tylko szybko kupic spiworek do niego bo ten co mamy teraz juz jest na styk :)

aureolcia - wszystkiego naj dla Wiktorka z okazji 6 miesięcy :)
Agula - wszystkiego naj dla Nikusia z okazji 1 miesiącia :)
Pasek - wszystkiego naj dla Zuzi z okazji 3 miesięcy :)
nice girl - wszystkiego naj dla Przemka z okazji 2 miesięcy :)

Pasek - pisałyśmy chyba posta w tym samym czasie :)
z tym ulewaniem to jagoda tez zaczela ok 3 miesiaca i ulewa do tej pory i to w sumie ilosci wieksze niz lyzka stolowa... nie strasz mnie ze do lekarza trzeba.... czytalam ze dzieci przestaja ulewac gdy juz siadają i przyjmuja bardziej stale posilki - takze ja jeszcze czekam

nice girl - na kazdej wodzie jest taka informacja - dla naszych maluchow woda powinna byc przeznaczona dla niemowlat, czasem jest napisane ze dla niemowlat i malych dzieci :) na naleczowiance jest taka informacja :) nie wiem czy to ma jakies znaczenie no ale tak napisali :)
suuuper ze chrzest udany i ze maly sie zpisał :) no a co do reakcji na teściow..... hehehe chyba jednak wszystkie jestesmy takie same :) a ja myslalam ze ze mna cos nie halo ze taka wsciekla i zazdrosna jestem :)

gabrielka - braaaawo dla Natanka za to schodzenie :) mowisz ze rękawiczki zakładałas.... buuuu no ja wlasnie sie zastanawiam czy malej zakupic rekawiczki i buty czy olac i ja poprostu w koc owijac?

ewcia - super ze u lekarza ok :) w nagrode od mnie mozesz sobie jakies ciasto wciagnąć :) smacznego :) koniecznie daj znac po USG :)

aasica - zaglądasz do nas jeszcze? co u was slychac? ucaluj malutką ode mnie :)
 
Ale jazda z tym sniegiem - nieeeeeeeeźle jest. warszawę sparaliżowało. ja zostawiłam samochód po staniu 30 min i przejechaniu 10 metrów :) hahahahah
wrociłam na piechotę ale nogi mam zamarzniete.
Opiekunka ok - zostala z Bartkiem 3 h - pani 61 lat - troche za bardzo boi się o Bartka ale może tak przy mnie udaje. i trochę za poważna jak dla mnie, no ale cóz.
Bartosz wydaje się być zadowolony. zobaczymy jak dalej, jutro mnie nie ma od 7 - 2 w nocy, więc zostaje z nim na 10 godzin.
No Kasia to chyba poszła wreszcie rodzić - heheheh niezła ma pogadę - ja akurat w taki sam nawał śnieżny rodzilam - pieeeeeeeeeeeeeeknie jest - ah tylko na sanki teraz Bartosz czeka, bo zamówiłam te z śpiworem i pchaczem a w wawie nie ma.
 
Ah Gabrielko - ja zakładam kurtke z 30 minut - rzuca sie ten mój gnojek i wyje i kopie przy tym, a rękawiczki to ma może pół sekundy na sobie - ściąga odrazu jak nie idzie ręką to dwoma zębami.
A spać w wózku to za nic.
A schodzi z kanapy i łóżka i łóżeczka przez te szczebelki od miesiąca już, ale za to za nic nie chce się puścić żeby nauczyć się chodzić.
Nice- girl gratuluję że maluszek tak fajnie zniósł chrzest. Ja już mówiłam że od małego gotuję małemu na wodzie z kranu i mleczko też tak robię i herbatę od pierwszego dnia porodu, nawet w szpitalu mówili że to wyciąganie kasy te wody.
Majka- jak tam lepiej trochę z tą pracą i Jagodą ?
 
Maria - rozbawiłas mnie opisem Bartka i wychodzenia na dwor :)
hiihih o zostawieniu samochodu marzylam dzisiaj rano ale musialabym sie przesiasc na autobus ktory jechal za mna wiec juz wolalam sobie tylek przewieźć sama i nie przytulac sie do obcych:)
moja praca.... ehh nic nie pisze bo nie chce psuc miłej atmosfery na forum ..... jednym slowem masakra..... jak nie popadne w depresje to bedzie dobrze.... Jagoda dzielnie znosi rozłąkę i az wychodzi sama z siebie jak mnie widzi po powrocie do domu :) mama ledwo ja moze wtedy utrzymac :) no ale za to mam nerwa na moją mamę ktora zaczela ostatnio za bardzo sie wczuwac i za ktoryms razem jak wrocilam to mnie poinformowala ze od dzisiaj mamy małą zapinac w bujaku. szlag mnie trafil bo ja rozumiem ze ona z troski o mala mi to powiedziala ale zabrzmialo to tak jakbym ja sie miala jej dzieckiem zajmowac a nie na odwrot.... wrrrr..... zacisnelam zeby i powiedzialam ze ja takiej potrzeby nie widze i przypinac bede jak uznam ze to konieczne..... do tego jak ja juz przychodze do domu i chce juz byc tylko z małą to ona mi przez ramie do małej zagaduje..... i ja zaczepia ... AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ostatnio juz nie wytrzymalam i mowie ze siedzi z małą 8 godzin to czy musi w te moje marne 5 jeszcze sie wcinac...? eeehhh... mam nadzieje ze jakos to sie w koncu wszystko pouklada.... ale zalamana jestem coraz badziej ze wlasciwie to bedziemy weekendowymi rodzicami.... :(

a jak twoje nastawienie? no od strony Bartka to juz wiemy ale jak ty sobie dajesz rade tyle czasu bez małego? tęsknisz czy raczej sie cieszysz ze odpoczywasz od domu? aaa no i jak pani opiekunka daje sobie rade z psami?
 
hej Kochane ...

nie nie poszłam jeszcze rodzić, ale się wybieram wkrótce :-)
odszedł mi czop podbarwiony krwią i mam skurcze ... na razie mało regularne ale zobaczymy ...
mam nadzieję, że przed porannym szczytem komunikacyjnym sie rozwinie :-)
 
Kasiab - czekamy niecierpliwie i trzymam kciuki za lekki i szybki poród:)

Na USG wyszło, że mały waży 1820, wiadomo USG dokładne nie jest, ale tak przyjmujemy. Na razie jest akuratny i tak będzie dalej, jeśli będę trzymała się dalej dietki :) Cieszę się bardzo i teraz spokojnie idę spać :)
Jednego kolosa już rodziłam sn... Magda miała 4380... ciężko było i bardzo się bałam, że teraz to na pewno przy cukrzycy będzie powtórka z rozrywki... a na razie się nie pisze i poczułam dzisiaj ogromną ulgę :)

A znajoma z cukrzycą dostała właśnie dzisiaj skierowanie na wywołanie porodu bo 2 dni po terminie jest i nasz lekarz nie chce dłużej jej trzymać.
 
Agula - no ja to lubię ogólnie lubię moją tesciową,ale jakoś generalnie nie lubię jak ktoś obcy się za dużo małym zajmuje. Po prostu jestem zazdrosna. Głupie uczucie, no ale dużo dziewczyn tu o tym pisało więc uznaje że to normalne i nie jestem świrnięta ;-) Ostatnio to już nawet tak mam że mąż się czasem wnerwia że nie dam mu nic przy małym zrobić, a ja po prostu nie mogę tego znieść jak on u kogoś na rękach zacznie płakać :baffled:
A tak w ogóle to jakbyś była zainteresowana to mam do sprzedania super cieplutki biały śpiworek do chrztu - użyty raz. Sprzedam w atrakcyjnej cenie :)

Ewcia - super że cukry w normie no i że masa maleństwa jest ok :-) Przy tej diecie cukrzycowej to często się malutkie dzieci rodzą, więc nie martw się na zapas :-)

Majka
- super że małej spodobał się nowy wózek :) Na Nałęczowiance rzeczywiście jest napisane że dla dzieci powyżej 1 roku, tylko oczywiście nie doczytałam. Tak w ogóle to mąż ja kupował a ja tylko zobaczyłam ten znaczek imid to stwierdzilam od razu ze ok. Teraz bede dokładniej czytać etykietki. No coś w tej zazdrości matczynej jest :-) Widac tak musi być, oby tylko mi to nie zostało jak dorośnie, bo wychowam maminsynka i będę paskudną teściową :-)

MAria - fajnie że opiekunka sobie poradziła :) Trzymam kciuki żeby jutro było wszystko ok :) Ja też bym z kranu najlepiej gotowała, ale u nas taki syf leci że ja sama się boję czasem to pić. My sobie też mineralną kupujemy tylko tą najtańszą Lagune itp. W bloku obok wymieniają właśnie całe piony z wodą, mam nadzieję że nasz blok będzie następny, bo ta woda to chyba często taka żółta leci przez stare rury.

KAsia_B - trzymam kciuki!!! Daj koniecznie znać jak już będziesz 'po'. Powodzenia :-) A może Ty już przytulasz swoje maleństwo :-)

No i kilka fotek:

-gdzie są nóżki dzidziusia?
n

no i Przemek rusza na podryw :-D

podryw.jpg
 
Ostatnia edycja:
Ewcia_822 super że wyniki ok tak trzymaj !!!! No waga dzidzi super wiec trzymam kciuki oby tak dalej
Maria28 - Mały brojasz z niego :)
majka20001 rozłąki sa najgorsze pewnie siedzisz w pracy i myslisz o małej .... twoja mama nadopiekuncza hehe no trochę to irytujące ale mam nadzieję poukłada się wam ..
Kasia_B Jka tam siedzisz na porodówce czy juz tulisz maleństwo?? CZEKAMY NA WIEŚĆI
Nice ..Dzięki wiesz co ubranko kupuje mi chrzestna więc mam z głowy ..ale w sumie wiem ze jeszcze nie kupiła ...więc mogłąbyś fotkę podesłać jak nic nie znalazła do tej pory (bo w sumie nie wiem ) to może odkupimy id ciebie ...wyślij foteczke dzieki bardzo....

A ja dziś wkońcu odebrałąm becikowe masakra niedość że się czeka 3 tyg to jeszcze na decyzji podali dzień w którym trzeba odebrać kiedyś był termin w ciagu paru dni a teraz utrudnienia robią bo jak akurat w ten dzień nie można bo wiadomo małę dziecko to już potem kłopot .... Niko właśnie zasypia ja piję hebatkę na laktację i muszę ruszyć się obiad robić i sprzątnąć wyprać wyprasować ehhhhhhhhhhh a za oknem śnieg i słoneczko jak Niko wstanie chyba na spacerek się wybierzemy hehehe...
 
reklama
Agula pranie, prasownie itp, syzyfowa praca, ale póki dziecko małe to porządek możan utrzymać, ja ostatnio stwierdziłam, że codzienni będę sprzątać kuchnie no i obowiązkowo odkurzanie i mycie podłóg, ale dziś od rana znowu na okrągło to robię i pewnie jak Natan wstanie to będzie po porządku

Ewcia jak ty to zrobiłaś? takie dziecko duże? mnie to by chyba rozerwało hi hi

Majka co do zapinania ja też jak wkładam to od razu zapinam , boję się zostawić bez , nawet jak był mniejszy

Maria musi sam się przełamać, ja za każdym razem jak Natan chodzi sam to bije mu brawo, a od wczoraj więcej chodzi niż raczkuje:))) ale to musi mieć ochotę na to, jak wstanie dam mu danonka i wezmę sanki, zobaczymy jak będzie reagować.

Majka buty często sa w kombinezonach, ja tak mam i zastanawiam się jak będę mu nakladać buty i ten kombinezon albo grube skarpety, ale rękawiczki kup, fajne są w pepco za 5 zł, milutkie w dotyku, dziecko rączki wyciąga to lepiej zeby miała coś , żeby nie zmarzła
 
Do góry