Dzięki dziewczyny za powitanie!
Spróbuję w jednym poście się zmieścić o streścic i zadac wam dręczące mnie pytania. po pierwsze wrócę do mojego testu, oj głupia ze mnie baba i sbie tak wymyśliałam, ze jak się przegłodzę to będe mieć extra wyniki i przez dwa dni przed badaniem po prostu wstyd się przyznać, ale się przegłodziłam
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
, w sobotę zjadłam kanapke rano i kanapke po południu, a w niedzielę kanapkę rano, kanapkę przed obiadem i o 15 ostatni posiłek udo kurczaka+1 ziemniak+sałata na jogurcie light, byłam straszliwie głodna, tak okrutnie, ze aż mnie skrecało, w poniedziałek nieszczęsny test, wykoano mi go około 18 h po ostatnim posiłku, stąd pewnie te ketony w moczu:-( no i teraz jak was podczytywałam gdzieś tam mi mignęło, ze takie głodzenie, tez moze podnięśc cukier, przynajmniej tak zrozumiałam z kilku wypowiedzi...czy możliwe, ze mój wynik 147 po godzinie jest wynikiem mojej strasznej głupoty?
no i kolejna sprawa dręcząca mnie...jestem osobą przy sobie, duzaaaaa babka ze mnie, wiec jestem w grupe ryzyka, czy mozliwe, że miałam cukrzycę przed ciażą, mimo iż nie miałam żadnych objawów i cukier badany co jakiś czas na czczo zawsze w normie? boję się, ze zaszłam w ciążę już z cukrzycą:-( boję się tez tego, ze za późno ją odkryłam, ze nawet jeśli nabyłam jej w ciaży, to może było to już bardzo dawno temu:-( moje podejrzenia biorą się stąd, ze na przykład na usg w 22 tygodniu moje dziecko ważyło niecałe 600 g, czyli dość spore, to było miesiąc temu, a ja dopiero tydzień temu zbadałam cukier bo wyczytałam, ze najlepiej w 26-28 tygodniu to zrobić i przez ten miesiąc od wizyty do badania jadłam jak koń
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
po dwa schabowe czasem na obiad, kanapeczki, lodziki, cukiereczki, czy mogłam przez miesiąc znacznie zaszkodzić mojemu maleństwu?
strasznie się o niego martwię i boje się kolejnej wizyty że okaże sie, ze mam pod serduszkiem jakiegoś ogromniastego kolosa:-(
teraz też nie wiem czy robie dobrze, ale od wczoraj jestem na diecie cukrzycowej, robię ją w ciemno, bo przecież przy 75 g moze mi wyjść wszystko ok, jem 6 posiłków dziennie, nie jadam słodyczy, nie głodzę się, ale też nie przejadam, na wszelki wypadek, bo boje się nawet tego jednego tygodnia, ze niepotrzebnie będe znów faszerować dziecko...zastanawiam się jednak czy przy takim zywieniu znów mi coś nie wyjdzie za wysoko na teście....no i tyle z moich wątpliwości, będe wdzięczna jak mi przetłumaczycie to i owo
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
z góry dzieki!!!