reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Dzień dobry słodziutkie!
Witam się po nieprzespanej nocki - chyba w tym tygodniu się rozpakuję. U mnie te cukry teraz nie skaczą, ale też nie folguję sobie.
Ptaszyna - mi diabetolog powiedziała, że jak będę na diecie chudła, to insulina, bo nie można się zagładzać, a co do ilości posiłków i ich regularności, to nie jestem dobrym przykładem ;-) Czasem zjem 8 a czasem 4 posiłki, ale cóż ważne by waga nie spadała. Trzymam kciuki za udaną wizytę.
 
reklama
Ja natomiast nie wiem jakim cudem, ale jak żyję na tym świecie 25 lat pierwszy raz w życiu bez przymusu budzę się i wstaję (jak na mnie) tragicznie wcześnie :eek:
Normalnie żeby ściągnąć mnie z łóżka przed 10 trzeba było wołów, teraz budzę się po 7 i nie mogę spać :baffled:
Ta ciąża to jest jednak jakaś magia :tak:
Ciekawe czy tak już mi zostanie :eek:

Od kilku dni mam poranne cukry około 85, czyli się obniżyły (bo miałam powyżej 92), za to dzienne nie bardzo. Jem to samo co u rodziców, i tak np zjadłam wczoraj na śniadanie kawałek makowca mamy (razem z drożdżowym ciastem, bardzo lekkim), i miałam 150, w domu 120 :crazy: Potem zjadłam zupę szczawiowią z kromką chleba razowego -155 :szok: W domu (po tej zupce) 110 a po 3 kromkach (na drugie śniadanie) tego chlebka z pasztetem i pastą rybną 126 :crazy: O co chodzi ??????????
na podwieczorek wtrąbiłam znów więcej niż pół pudełka 500 ml grycanów i 114 (jakaś paranoja) :baffled:
 
Ptaszyna ja przez pierwszy miesiac diety jadlam wszytskie posilki, czasmi wrecz sie zmuszalam zeby zjesc druga kolacje i cos przed snem, a teraz juz tego nie robie. Nie jestem w stanie patrzec na wiekszosc produktow z diety, normalnie sie przejadlam i juz sie nie zmuszam. Jedynie jak wiem ze nic juz nie zjem wieczorem to pije szklanke soku np. jablkowego.:baffled:
Moniqsan ja tez w ciazy wstaje rano, w sumie to od czasu rozpoczecia diety. Poczatkowo ustawialam budzik ( bo do 7.45 mialam zrobic pomiar na czczo i o 8 sniadanko) a teraz wstaje sama bez problemu ( a jak chce mi sie troche dluzej pospac to moje malenstwo tak kopie ze od razu wstaje, juz sie chyba nauczyl o ktorej jest sniadanie :-))
 
Witam Was...
Dziewczyny ja z innej beczki mam dzisiaj pytanie... moja szwagierka urodziła przez cc synka, dzisiaj okazało się że mały ma podwyższony wynik CRP i musi dostawać antybiotyk, czy któraś się orientuje co to takiego?
 
crp -stan zapalny w organizmie.mi tez wyszedl jak lezalam w szpitalu -zrobili posiew z szyjki macicy -wyszedl ok. za dwa dni ukruszyl mi sie zab i okazało sie ,ze to zab psuje sie od srodka i daje stan zapalny. to teoria pana doktora
 
Czołem laseczki!
Te cukry to na prawdę jakieś dziwne. Dziś na czczo 92, a po śniadaniu - parówka indycza, pomidor i ketchup - po godzinie 89:szok:. Momentalnie zjadłam 2 kanapki z pieczywem i wędliną. Ostatnio wogóle mam niskie cukry, po jogurcie danon z ziarnami, a tam i rodzynki, orzechy itp - 101, a spodziewałam się ze 130:tak:.
 
Witam wszystkie słodkie Mamy :)
Dołączam do waszego grona (o ile pozwolicie?) :)
Tydzień temu po obciążeniu 50g glukozy po 1h wyszło mi 163, a wczoraj po 75g po 2h 129.
Te wyniki nie są chyba jakieś dramatyczne, ale od razu zaliczyłam wizytę w poradni cukrzycowej.
Dostałam glukometr, lekcję jak tego sprzęciku używać no i dietkę.
Mam mierzyć cukier na czczo i 2 godz. po głównych posiłkach (to nie za późno? widzę, że większość z Was mierzy 1 - 1,5 h po posiłkach)
Dziś niestety klęska - ranny cukier 108 :((((
Mam nadzieję, że wytrwam do 24 lipca z Waszą pomocą, a mój Maluch nie będzie przesłodzony - tylko słodziutki w sam raz :)
 
Witaj agorana!
Dziwię się, że Twój lekarz wysłał ci e do poradni z takimi wynikami, ale może masz obciążenie genetyczne lub inne predyspozycje. Te cukry po prostu szaleją i robią sobie co chcą. Ja przeważnie na czczo zamykam się na 100/ 92/89, a dziś 54:szok: - i o północy jadłam.
Uważam za dziwne mierzenie cukru 2 godz. po posiłku, ja mierzę godzinę po i norma wynosi do 140. Zdarza się że grzeszę, wtedy 154, raz nawet 221, ale 2 godz po? Może tylko dlatego, że wyniki twoje są niezłe. Najgorzej miałaś po 50 g, ale po 75g ja miałam po 2 godz ponad 140 - więc się obserwuj i życzę powodzenia!
 
reklama
Witam wszystkie słodkie Mamy :)
Dołączam do waszego grona (o ile pozwolicie?) :)
Tydzień temu po obciążeniu 50g glukozy po 1h wyszło mi 163, a wczoraj po 75g po 2h 129.
Te wyniki nie są chyba jakieś dramatyczne, ale od razu zaliczyłam wizytę w poradni cukrzycowej.
Dostałam glukometr, lekcję jak tego sprzęciku używać no i dietkę.
Mam mierzyć cukier na czczo i 2 godz. po głównych posiłkach (to nie za późno? widzę, że większość z Was mierzy 1 - 1,5 h po posiłkach)
Dziś niestety klęska - ranny cukier 108 :((((
Mam nadzieję, że wytrwam do 24 lipca z Waszą pomocą, a mój Maluch nie będzie przesłodzony - tylko słodziutki w sam raz :)

Ja również mam przykaz mierzenia po 2 h po głównych posiłkach, widać, że co Klinika to inne zalecenia...

Wczoraj byłam na badaniach, niedawno odebrałam wyniki i jestem najszczęśliwszą kobietą w ciąży na świecie :-)
Cukier mi się unormował, hemoglobina glik w normie :-) wyniki moczu rewelacyjne, bez bakterii i ciał ketonowych ... krew również w normie :-) Idę dzisiaj do ginekologa zobaczymy jeszcze co z malutką :-) Wczoraj miałam robione KTG (muszę ze względu na cukier robić 1 w tyg, a od 35 tyg 2 x w tyg) i się trochę wyleżałam - położna o mnie najzwyczajniej w świecie zapomniała ;-) także wydruk z niego mam na 1,5 godziny :-) Naszczęście również wszystko OK :-)
życzę Wam wszystkim równie pozytywnych wiadomości i niskich cukrów :-)
 
Do góry