Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[martaik]

Dziękuję Jestem w 18tc, kiedy robiłam badanie na poziom glukozy na początku ciąży to miałam wyższy poziom i wtedy nic mi na ten temat nie mówiono, stąd moje zaskoczenie

 

[agga86]

Aaaaa właśnie! Znowu dałam Filipowi cyca... (Mąż mleko poszedł szykować a Młody nie dał sięsmokiem oszukać to mu dałam )
Przyssał się tak, że głowa boli! Kręcił się bo usiłował kupę zmontować, wywijał głową na prawo i lewo ale cyca puścić nie chciał więc musiałam też się przekręcać z Młodym bo gały z orbit by mi inaczej wyleciały tak mnie ciągał.

To możliwe, że dzieciak karmiony ponad 2 miesiące butlą potrafi efektywnie ssać cyca? Bo dzisiaj w sumie dostał dwa razy i za każdym razem później butli nie chciał...???

SOrki, że nie edytowałam, zapomniałam ;p

 

[emka0402]

dzis 3 dzien daje Polce marfetke i nie chce :/
mam sobie darowac ta marchewke juz i na sile nie dawac ?
jablko ladnie zjadla

 

[gabrielka1308]

Martik podpisuje się pod tym co napisała majka, u mmnie zaledwie 40 km od majki norma jest do 105 nad czczo, tym bardziej wg mnie to dobry wynik. obciążenie glukozą 50g z tego co pamiętam robi się 22-24tc i napewno będziesz musiała to zrobić, jeżeli nurtuje cie to pytanie z cukrzycą to może masz glukometr bądź ktoś z twoich znajomych i spróbuj zjeść posiłke i zmierzyć cukier po 1h i po 2h

co do płynu do prania to jest lovela, teraz nie wiem czy do prania czy do płukania, bo jest i taki i taki, ja prałam na początku w lovela, teraz mam dzidziuś do b iałego i koloru, polecam, super zapaszek

Emka jak nie chce to nie dawaj, masz 10 prób podania jednego produktu, ale nie codziennie, podaj jej inny deserek, jabłko z marchewką ja podawałąm już po pół słoika

Agga pociesze cie k... a też w niedziele kupiłam paczke fajek a tak się trzymałam, ale niestety miałam bardzo silny stres i nie wytrzymałam a jak już 1 później 2 i kibelek to wymiot.. dlaej niż widziałam ale mam silne postanowienie, że ta ostatnia i musze iść jutro kupić duuużżżo słodyczy - przepraszam słodkie mamusie ale tylko w ten sposób sobie radze z nałogiem *(((( dzisiaj już dost tel i sprawa tzn ten list jest można powiedzieć , żę ok, tylko muszę czekać aż do końca lipca i mam nadzieje, żde nic się nie zmien dlatego tym bardziej nie palić!!!! brr ale sama na siebie jestem zła

Co do grzybicy to też na początku ciąży miałam, ale dost globulki, które kosztowały 3zł i mi pomogły a te drogie niestety nie, wziełam 3 szt i koniec i już nie miałam, ale gin móiwł, że niestwty grzybica jest chorobą która uwielbia kobiety w ciąży i są kobitki które męczą się całe 9 miesięcy

i miałam coś dopisać i slkeroza

a Maria może spróbuj obiadek ze słoiczka, podgrzej w mikrofali chwileczke to one mają konsystencje ani nie rzadką ani nie gęstą

 

[gabrielka1308]

Kobitki macie kontakt do Agi S?

 

[nimue]

Pasek- ja w stosunku do samej siebie niestety tego dystansu nie mam za grosz
Mnie mąż musi uspokajać, jak sobie coś wymyślę i zawsze powtarza, że chyba przecież chcemy mieć spokojnego synka i nie powinnam się denerwować...
Ale ostatnio zaczęłam być spokojniejsza właśnie dzięki tym wyliczeniom, że z każdym dniem nasze maleństwa stają się silniejsze...
Niestety na wyglądzie czopu się nie znam...
Trzymam kciuki, żeby było ok u Ciebie!

ja24- u mnie cukry też ostatnimi dniami zaliczają tendencję zwyżkową, też przekraczam normy na czczo... Obawiam się, że im późniejsza ciąża, tym będzie bardziej pod górkę... Choć od 36 tygodnia ponoć się poprawia...

Elmoo- współczuję traumatycznego badania ginekologicznego

Martaik- witaj! Niestety co lekarz to i opinia, normy cukru w ciąży do 90, więc się mieścisz... Koło 24-28 tygodnia będziesz pewnie miała próbę obciążeniową z glukozą i wtedy się pewnie wyjaśni, co z Twoim cukrem...
Tak jak dziewczyny już pisały- jedz często a małe porcje (5- 6 posiłków dziennie), pieczywo razowe, ryż, kasze, dużo warzyw i owoców (tu uwaga na banany i winogron- najbardziej podnoszą cukier)...
Mięska różne też możemy bezkarnie sobie jeść...
Będzie dobrze!

Agga- no to trzymam kciuki, żeby udało się porzucić fajki...
I gratulacje dla Filipka z okazji pierwszej 6-tki Niezły początek!

Aureolcia- ja jeszcze nie wiem, czy mój M będzie się budził w nocy na płacz dziecka, ale teraz generalnie nie reaguje, jak się w nocy koty zaczynają ganiać, a rumor generalnie robią taki, że zasnąć nie idzie wcale...

 

[aureolcia]

nimue to masz szanse na to że dziecka też nie będzie słyszał, podobnie jak mój :-) My to chyba już tak mamy że słyszymy każdy ruch dziecka (przynajmniej ja tak mam)

A jeśli chodzi o moją ranę po pękniętym szewku to u lekarza oczywiście nie byłam bo się boję, ale poszperałam w necie i trochę się uspokoiłam że nie jestem z tym sama, bo dużo kobietek ma ten sam problem i teraz każda wizyta w kibelku to jeden wielki rytuał
Najpierw się podmywam białym jeleniem (szare mydło),pozniej psikam tantum rosa, później przez 15 minut okład z rivanolu i na koniec smaruję rivanolem w żelu
a najgorzej jak za 5 minut zachce mi się lać, to cały rytual od nowa


agga masz juz tą medele?

 

[Maria28]

Emka - ja nie robiłam usg stawow - tylko kazała mi rtg. więc nie wiem gdzie można zrobić panstwowo.

 

[martaik]

Dziękuję za udzielone odpowiedzi Mam jeszcze jedno pytanie, jeśli będę musiała wykonać test obciążenia glukozą i wynik wyjdzie nieprawidłowy to czy lekarz skieruje mnie do szpitala, czy bede mogła załatwic to w poradni?

 

[majka20001]

agga ... ty mnie dobijasz kobieto - dzizes jak ja ci zazdroszcze tego mleka w cyckach... u mnie znowu flaki ... aaa no i wspieram wirtualnie w rzucaniu palenia

juz nie wiem jak mam sobie poradzic... mloda ssala mnie przez dwie godziny zanim zasnela - tzn ponad godzine to mnie memlala bo inaczej to byl ryk - nie mam juz dziewczyny pomyslu... czy ona nie moze sie najesc i te godzine to tak ciagnie zeby uciagnac cokolwiek czy po prostu ma faze na trzymanie czegos w buzi i trzeba ja wziac na przetrzymanie i po karmieniu zabierac cycka... jakies pomysly? dodam ze smoczka wypluwa i drze sie bo chce koniecznie cyca

gabrielka - ja mam lovele ale nastepny bedzie dzidzius skoro mowisz ze ladnie pachnie bo ja po tej loveli nic nie czuje no i trzymam kciuki do konca lipca - raz zeby z tym twoim listem sie wszystko po twojej mysli ulozylo a dwa to zebys nie miala wiecej motywow do palenia

aureolcia - po twoim opisie zabaw kibelkowych to ja chociaz jeden plus cesarki teraz widze

co do usg to ja ide prywatnie - na bioderka skierowania nie mam ale w szkole nam mowili zeby zrobic sobie samemu nawet jak nikt nie zalecal - a prywatnie ide bo szybciej a mam zrobic przezciemiaczkowe bo w szpitalu nie tak do konca w normie bylo ... no tak czy siak wole isc prywatnie a potem z wynikiem do neurologa - niz najpierw naczekac sie do lekarza zeby dostac skierowanie na badanie i naczekac sie potem raz na usg a dwa na kolejna wizyte do lekarza... nie ma to jak nasz chory system ale we wroclawiu terminow do neurologow brak - mozna sie zapisywac nie tyle na wizyty co dopiero na listy rezerwowe... porazka - ja juz nawet nie dzwonie zeby sie pytac o wolne terminy...

martik - zalezy skad jestes - po nieprawidlowym obciazeniu w jednych miastach tak jak u mnie dostaje sie skierowanie do poradni diabetologicznej i tam lekarz diabetolog udziela wskazowek co do diety i robi sie pomiary cukru w domu kilka razy dziennie a do lekarza jeździ sie z tymi wynikami raz na jakis czas, a wlasciwie to po recepte na paski do glukometrow, a w innych miastach np kieruja do szpitala na zrobienie profilu glikemii i dopiero po tym stosuje sie diete i mierzy i jeździ sie do poradni takze widzisz roznie bywa ale nie zaprzątaj sobie tym glowy skoro jeszcze cie to nie dotyczy uszy do gory duzo dobrego humoru to na pewno cukrzyca cie nie dopadnie

a i jeszcze dodam ze dzisiaj jagodzie humor dopisywal na co zdjęcie jest dowodem Zobacz załącznik 258302