reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

aureolcia... nie strasz z ta strata pokarmu, a tygodnia nie lezalysmy ale ja ciagle przysyawialam i powiem szczerze \e w połowie to sie denerwowałam ze nic nie moge zrobic... teraz postanowiłam olac wszystko i wszystkich i mloda ssała przez cały dzien, nawet spałam a ja położyłam tak zeby mogla siegnac jakby chciała... efekt? wiele wysiłku ale dzisiaj butli nie było :) mam nadzieje ze to nie przypadek i ze jutro (a raczej juz dzisiaj) bedzie lepiej....

buziaki i pozdrawiam :)
 
reklama
aureolcia przestan sie tak denerwowac tym pokarmem, bedzie to bedzie, nie to nie, modyfikowane tez jest dobre, miliony dzieci je pija, sa zdrowe i zyja ;-) im wiecej sie obwiniasz, robisz sobie wyrzutow tym ciezej ci bedzie. To nie ma sensu ;-)


A ja zgodnie z postanowieniem nie zjadlam wczoraj drugiej kolacji. Dzis wynik na czczo 89.
Zobaczymy czy dzisiaj jak zrobie tak samo czy na czczo rowniez bedzie nizej.
 
witajcie :)

dzisiaj u mnie takie piekne slonko ze zamiast wyra to my chyba na spacer wyjdziemy :) mamy rozpakowane - jakie kremy z filtrami polecacie dla maluszkow?

starlet gratuluje cukrow :) ja dzisiaj tez sie zdziwiłam bo po porodzie moje cukry na czczo miesciły sie w granicach 82-90, zazwyczaj na gornym pułapie tego przedziału, ale zwalałam to na nocne karminie małej bo sama koło 3-4 jadłam razem z nią, albo piłam cos slodkiego, teraz nie mierzyłam przez 3 dni a dzisiaj mimo ciastek jako nocna przekąska i pomiarze po 4 godzinach wynik 72, takze poprawwa faktycznie jest zaraz po porodzie ale wszystko normuje sie jeszcze z biegiem czasu w trakcie połogu
 
Starlet ja o tych cukrów w ciąży tylko marzyłam :(((
Ja jakiś miesiąc przed porodem miałam już prawie wszystko gotowe, wtedy byłam spokojniejsza, jedyne co to przekładałam na okrągło torbę :)))

Aureolcia do której byliście na weselu, jak mały bez mamy dał rade :)

Ja wczoraj wystraszyłam, że coś z Natankiem bo nie chciał jeść swojej ulubione rybki a tu okazało się, że babcia dokarmiła go naleśnikiem :) ale babcia już pojechała :(((

Leżaczek? Ja szybko zaczełam kłaść, nie pamiętam dokładnie, ale wiem, że było to szybko , super wygoda :)
 
aureolcia - jak twoje mleczko? ja nie chce zapeszac ale mala od rana po kazdym karmieniu przysypia na troche - wiec co nieco sie najada, znalazlam gdzies dodatkowo informacje ze zeby rozchulac laktacje to po kazdym karmieniu odciagac pokarm z kazdej piersi jeszcze przez 10 min i to nie wazne czy leci czy nie leci, od dzisiaj postanowilam to robic i w dwoch sesjach odciagnelam jeszcze 40ml. (zawsze lepsze do podania to niz sztuczne) - aureolcia skoro nie masz cierpliwosci lezec z malym to jak juz podasz butle i on spi to poswiec ze 30 min laktatorowi (nie wiem czy masz elektryczny ale jak nie to przynajmniej mięśnie sobie wyrobisz ihhiih), moze sie uda - trzymam kciuki :)
 
gabrielka na weselu byliśmy do 20:30 bo juz dłużej nie dałam rady, a młody niewzruszony cały dzień przespał :-)

majka wczoraj z mężem walczyliśmy z laktatorem, cycki mnie już mega bolały a poleciały 3 kropelki :szok:
 
aureolcia nie patrz na razie na efekt, chodzi o samą czynnosc zeby podrazniany gruczoł wysyłał sygnał do mozgu a ten wytworzyl prolaktyne :) badz dzielna :) powalcz dzisiaj w godzinach kazdego karmienia jak maly juz spi a efektu spodziwaj sie jutro czy pojutrze, a nie dzisiaj. mozesz tez przed kazdym karmieniem o ile małego przystawiasz czy przed odciaganiem przyłożyć ciepły kompres albo wziac ciepły prysznic
 
Witajcie skarbnice wiedzy! :-)Czytam to forum i jestem zachwycona, ze moglam do Was dolaczyc! Czlowiek moze sie dowiedziec wlasciwie wszystkiego, od diety cukrzycowej, po karmienie piersią:):):)

Gabrielka, ten Twój synek to przyszły łamacz serc...zobaczysz, ze od lasek nie będzie mogl się opędzić:-)

Maria, Twój tez niezły Romeo...kapitalne zdjęcie w tych okularach:-D

Agga bardzo fajna stronka!

Wanda, mnie to łapie od początku ciazy grzybica pochwy:wściekła/y: Wczesniej nigdy nie mialam z tym problemow, może raz czy dwa mialam jakąś infekcje! A w ciazy non stop, koncze jedne globulki i zaczynam drugie. Codziennie aplikuje dopochwowo luteine na noc, wiec być może, pomimo wszelkich prób utrzymywania sterylności palcow, jednak ma to jakis wplyw...
Co do grzybicy stop, to niestety nie pomogę:-(

Nimue, kurcze, no szkoda by teraz mieszać w Twoim cukrzycowym leczeniu, skoro wina może leżeć po stronie aparatu, zwłaszcza, jeśli samopoczucie wskazuje raczej na niższe cukry. Ale tak, jak piszesz najwyżej dostaniesz insuline i nie będziesz się stresowała. :-)Trzymam kciuki za czwartek-koniecznie napisz co i jak.
A propos opryszczki, to już wczoraj prawie jej nie było, dzisiaj natomiast ani sladu-masc cynkowa spisała się na medal:-)

Beniaminka dobrze, ze cukry w ryzach:-)

Dziewczyny walczace z laktacją! Bardzo Wam kibicuje, bo mi również bardzo zalezy na karmieniu piersia, jak już Zuzia będzie z nami po tej stronie brzuszka. Będzie dobrze!!!

Mam jeszcze pytanie odnośnie cukrow na czczo...caly dzien cukry ladne tzn. nie przekraczam 120 po głównych posiłkach i musze przyznać, ze jednak jem tak raczej cukrzycowo z „dodatkami” typu majonez, troszke normalnego dzemu do nalesnikow itp.
(np. sniadanie dzisiaj to kromka chleba zytniego z ziarnami, maslem i lyzka majonezu i smazona jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem i ogorkiem-wynik 95). Natomiast rano cukier mam w granicach 80-85. Nigdy poniżej 80, a jem około 21-22 jakąs zdrową kanapkę i rano mierze cukier około 9:30, bo tak wstaje. Czy gdybym zmierzyła cukier wcześniej np. o 8, to wynik mógłby być niższy?
 
Witam się w dzień słoneczny, chłodny- w sumie bardzo miło :-)
Siedzę na balkonie z laptopem...

A ja zgodnie z postanowieniem nie zjadlam wczoraj drugiej kolacji. Dzis wynik na czczo 89.
Zobaczymy czy dzisiaj jak zrobie tak samo czy na czczo rowniez bedzie nizej.

Starlet- Super i gratulacje, w takim razie widmo wizyty u diabetologa odsuwa się w cień...:cool2: :-)

U mnie niestety bez zmian, ale już się z tym pogodziłam i teraz tylko nie wiem, czy dzwonić wcześniej do ginekologa, czy poczekać na wizytę w czwartek... Normy cukrów w ciągu dnia nie przekraczam, nawet tej zaostrzonej do 120... Tylko te nieszczęsne cukry na czczo... Ja bez II kolacji niestety budzę się w nocy z hipoglikemią...


Nimue trochę niewiarygodne mi się wydaje ze pomiary od pasków mogą zależć... no ale może faktycznie...ja już z 10 opakowań pasków przerobiłam ale na AcCU cHECK aCTIV i wyniki porównywalne zawsze.

Co do potraw na obiadki to polecam sprawdzone gołąbki po 3 sztukach - 110, zrazy z ziemniaczkami i kopą sałaty - po godz. 109, warzywa na patelnię z kurzcakiem - wyniki zawsze poniżej 100 wszystko co z grilla z warzywkami - zawsze poniżej 100, bigosik nawet z ziemniaczkami, gotowany kurczak z warzywami i surówkami + zupka - też zawsze git.

Elmoo, mnie też trudno w to uwierzyć, ale mam namacalny dowód, że nowy glukometr pokazuje cukry wyższe o ok 20.
Z paskami nie mam problemów, choć kiedyś też mi się cukry przy jakiejś serii pasków popsuły, ale nie aż tak i nie przywiązywałam do tego wagi.
Ja nie wiem, ile opakowań pasków zużyłam, ale mierzę cukier od ponad pół roku i zużywam często więcej niż 1 opakowanie na tydzień, więc trafienie na felerną serię to albo kwestia "stażu cukrzycowego", albo specyficznego "szczęścia" ;)
Nie sądzę, żeby u Ciebie coś takiego się stało- Accu Chek Active jest jednym z najdokładniejszych glukometrów na rynku i jest już naprawdę dłuuuugo, więc podejrzewam że jest dopracowany w każdym szczególe i jakichś cudów nie powinien odwalać ;-) :-)
No nic, ja już przestaję robić z tym glukometrem afery i czekam na wizytkę u lekarza... :)

Beniaminka - ja też na początku diety schudłam właśnie 3kg, ale zdążyłam nadrobić i wszystko jest ok...
Co do czapeczkowych obyczajów w innych krajach, to ja tylko słyszałam opowieść zszokowanej mamy z Polski, jak to w Anglii- przy 13 stopniach, pod wieczór- siedziała angielska mama w krótkim rękawku z bobo na kolanach ubranym tylko w bawełniany pajacyk... Czapeczki niet... Ale może to ten słynny "angielski zimny chów"...
Z ciekawostek- ponoć w Anglii dość trudno jest kupić czapeczki dla niemowląt i rajstopki! Tam tego nie używają... Powtarzam, co usłyszałam, sama nie sprawdzałam... ;)
Sama jestem raczej za czapeczką, przynajmniej przy wietrzystej pogodzie i chłodzie...

Majka, Aureolcia- trzymam kciuki za pozytywny ciąg dalszy "Opowieści laktacyjnych"- czyli przede wszystkim za szczęśliwe mamy :)

Pasek- cieszę się, że maść cynkowa opryszczkę pogoniła... ;)
Ja się już z tym popsuciem cukrów pogodziłam, poza cukrem na czczo jest ok- w ciągu dnia nie przekraczam 112, tylko dziwi mnie, że przy cukrze w okolicach 90 mam objawy jak przy hipoglikemii. Nie wiem w związku z tym, jak będę tolerować insulinę. Samej insuliny i kłucia się nie boję, jeśli po tym mają być dobre cukry, to tylko sama przyjemność :-p
Na pewno napiszę, co powie lekarz... :)
Co do cukrów na czczo- ja raczej zawsze mierzę po obudzeniu się, kiedyś zmierzyłam bardzo rano o 6 i było 85, potem jeszcze przysnęłam i po 1,5 godziny cukier był nawet niższy- 71... Ale nie wiem, jak z tym jest, może musisz sama spróbować ;)
 
reklama
Dziewczyny - witam goraco i na krótko, bo nadaję z małą na rękach:-)
wrzucan fotkę mojej księżniczki po kąpieli


podczytam w wolnym czasie bo wczoraj zdjęli mi szwy i mogę normalnie siedzieć;-) A TERAZ ZMYKAM BO SIĘ OBUDZIŁA
 
Do góry