reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cudowne uczucie - ruchy maleństwa

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja nie kompletuje drózyny piłkarskiej, to mąż kompletuje orde mongolską :-p. Już Jankowi narzeczona z urody pasujacą szukał, a teraz po stwierdzeniu płci cos przebakiwał o kolejnym staraniu o dziewczynkę (akurat, juz to widzę, znów byłby chłopak i tak do ilu razy sztuka? :-p).
 
reklama
No i właśnie mojemu marzy się córa, jego mama ma jedna wnuczke i 4 wnuków, z Misiem 5, wiec on miałby ochote dołaczy drugą, tym bardziej, ze to najstarsze wnucze to i najmłodsze by mu pasowało tej samej płci. Ale ja to czarno widzę, ani nie mam ochoty na nastepną ciążę, ani warunków nie mamy, ani nie wierze, że nam sie uda dziewczynke zdziałac :-p. Powiedziłam, w 2012 ma by koniec swiata, jak nie bedzie to pomyslimy :-p.

Miś chyba nie chce rodzeństwa młodszego bo oberwałam właśnie w pecherz :-p.
 
Zaczynam czuc coraz inteswniej ruchy, ale mysle ze na kopniaki to jeszcze sobie poczekam:)
Narazie jak przyłorze dłonie do brzuszka to mam wrazenia jak by mi jakieś dzownice pod skórą pełzały:)
 
A ja coś od dwóch dni mam wrażenie, że w ogóle małego nie czuję. Nie wiem - może po prostu jestem zbyt zaaferowana pracą i nie zwracam uwagi? Trochę się martwię, ale całe szczęście jutro idę do lekarza.

Co do drużyn piłkarskich:-p Ja mam pewnie duże szanse na to - a właściwie rodzina teściów. Mąż ma czwórkę samych braci, my teraz pierwszego wnuka. A u nich jest tendencja w rodzinie, że dzieciaki to albo same dziewuchy, albo tylko chłopaki. Tak więc 11 od pięciu synów może się uzbierać :rofl2:
 
Hehe :D

Mój Bartek ostatnio usłyszał od znajomego, że chociaż zazwyczaj tatusiowie są dumni z synków, to jednak "zrobić dziurę w dziurze, to jest dopiero wyczyn!" ;-)

No właśnie mój mąz cieszy się z córci bardzo,On bardzo chciał dziewczynkę. Juz mówi o niej córunia tatunia i jest przeszczęśliwy:-D
 
Dzisiaj miałam pobudkę o 5 rano, dzidzia wybiera sobie niedobre godziny na wierzganie ;-). Potem ok 8 dostałam porządne 3 kopy aż cały brzuch latał :-D. W ciągu dnia jak biegam po domu to nic nie czuje ale jak usiądę odpocząć lub się położę to się zaczynają boksy:-D.
 
ja również coraz częściej odczuwam moje Maleństwo,co wieczór jak sobie leżę to czuję że coś się dzieje w brzuszku..nie są to jeszcze jakieś spore kopniaki, ale na to mamy jeszcze czas! Wczoraj też w ciągu dnia czułam jakieś bulgotanie- to na pewno nie jelita hihi.
A jeśli chodzi o płeć to mój męzuś o synusiu marzy...zresztą kto mnie spotka to mówi że syna będę miała..a ja mam jakieś dziwne przeczucie że będzie zupełnie inaczej :)
 
reklama
a ja wciąż czekam na konkretne ruchy ;-) chyba pomału coś zaczynam czuć, zwłaszcza jak idę spać, ale jest to na tyle delikatne, że nie wiem czy to jedzonko sie układa czy dzidzia :zawstydzona/y:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry