reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cosiki, czyli co śmiesznego zrobiło/ powiedziało ostatnio moje dziecko:)

e tam trasia nie martw sie kochana. jak pisałam ju ż milion chyb razy dominika nie chciała nic mowic do ukończenia 2 latek a pozniej jak poszło tak nie dało sie uciyszyc....a norbert zaczął wcześnie mówić ale ta mowa bardzo powoli sie rozwija...
 
reklama
Trasiu, nie chodziło mi, ze w mowie ma iść do przodu, ale ogólnie- że widać , że się rozwija na różnych polach, że rozumie coraz więcej... Są dzieci które do 3 r. ż nic a potem nawijają aż miło:tak:
 
a moje dziecię nigdy nie nauczy się mówić! bo on skubany mowę ciała opanował tak, że nie ma szans udawać, że go nie rozumiesz... wczoraj zobaczył paluszki w kuchni, zaciągnął babcię, żeby to 'coś' wyżebraczyć... i babcia pyta: 'co chcesz? aaa paluszka?" więc od wczoraj moje dziecię biega wskazując palcem wskazującym PALUSZEK wskazujący na drugiej ręce i weź udawaj, że nie czaisz ;-) poza tym nowych słów brak :-D
 
a moje dziecię nigdy nie nauczy się mówić! bo on skubany mowę ciała opanował tak, że nie ma szans udawać, że go nie rozumiesz... wczoraj zobaczył paluszki w kuchni, zaciągnął babcię, żeby to 'coś' wyżebraczyć... i babcia pyta: 'co chcesz? aaa paluszka?" więc od wczoraj moje dziecię biega wskazując palcem wskazującym PALUSZEK wskazujący na drugiej ręce i weź udawaj, że nie czaisz ;-) poza tym nowych słów brak :-D

wskazując wskazującym na wskazujący:-D kasiu jesteś genialna:-D Kuba oczywiście też, po mamusi:-D:-D:-D
 
Mieszko zażyczył sobie do spania aby mu ubrać skarpety, jak zaczął tatuś mu przywdziewać- zażądał "dwie", myśleliśmy, że dwie, czyli na każdą stopę po jednej, ale okazało się, że nie- poleciał po kolejną parę, chodziło mu o dwie warstwy- skarpeta na skarpetę. Samo " dwie" mnie rozwaliło ale i chęć podwójnych skarpet- skąd to wytrzasnął? Ja w ogóle nie ubieram mu skarpet na noc nie mówiąc już o dwóch parach!

Potem włożyłam go do łóżeczka i cichcem wyszłam- był spokój przez kilkadziesiąt minut. Potem się okazało jak spożytkował ten czas... wykleił prześcieradło naklejkami:-D
 
Aestima bezbłędny jest! obudź go ii niech sprząta :-D

martadelko nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego jak błyskotliwy jest mój post :-)
 
Mieszko zażyczył sobie do spania aby mu ubrać skarpety, jak zaczął tatuś mu przywdziewać- zażądał "dwie", myśleliśmy, że dwie, czyli na każdą stopę po jednej, ale okazało się, że nie- poleciał po kolejną parę, chodziło mu o dwie warstwy- skarpeta na skarpetę. Samo " dwie" mnie rozwaliło ale i chęć podwójnych skarpet- skąd to wytrzasnął? Ja w ogóle nie ubieram mu skarpet na noc nie mówiąc już o dwóch parach!

Potem włożyłam go do łóżeczka i cichcem wyszłam- był spokój przez kilkadziesiąt minut. Potem się okazało jak spożytkował ten czas... wykleił prześcieradło naklejkami:-D

no kto Cię tam wie:-D Emi też ściąga skarpetki do spania, ale jak zaśnie to ja jej zakładam...




wczoraj rysujemy z Emi, nagle ta... małpka zabiera mi kredkę i mówi:
' mamusia psieskadza' (przeszkadza):-p


dzisiaj rano też dorwała kolorowankę i przybiega do mnie, i mówi:
'tatuś narysował Milce myśkę (myszkę), widzisz?':szok::-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
martadelka Emi to nawija jak 4-5 latek :szok:
fajnie tak słuchac swojego dziecka :tak:

kiedy mój tak bedzie gadał :confused:
juz bym chciała....
a narazie sie na to nie zanosi :-(
 
Do góry