traschka
Mama Marysi
Aestima hehe, Marysia ma podobne akcje! Własnie strasznie się ostatnio rozwinęła w abstrajcyjnej zabawie. POtrafi się bawić nieistniejącymi zabawkami godzinami. Robi herbatkę misiom bez niczego w rece, tylko udaje, że nalewa itp. Ale hitem jest zabawa w lekarza, gdzie co chwilę przewraca się jakiś zwierzak albo chłopek z Duplo i Marysia wymysla co kogo boli, udaje że nakleja plastry, podaje niewidzialne lekarstwo itp.