baba.j.aga
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2006
- Postów
- 3 388
Z racji tego że przez kilka dni mieliśmy problemy z jedzeniem (biegunki) i byliśmy na "chinskiej diecie" , igi wydobył z siebie nowe słowo;-)Chcialam mu dać obiadek (ze słoiczka-w odpowiedzi na jego bunt na jedzenie zbuntowalam się i zaczełam kupcze dawać) a on zaciskał zęby i mówił że "nieeeee"więc mnie znów szlag, że juz i tego nie chce jesć Zaczal machać ręką i krzyczeć cos "niezrozumiaęłgo dla mnie. Dopiero jak wyszedł z fotelika, pobiegl do szafki, wyjął ryż i krzyczy "YŚ"-zrozumiałam! ( w szoku byłam-nie na samo slowo tylko na to że wyjał jakieś ziarenka i powiedział że to ryż-skąd to wiedzial, ten mały skubaniec??)A potem garnek wyciągać zaczął i pokazywac na kuchenke..widac dieta podpasowała; chciał ja dalej kontynuować
A teraz taka zabawna sytuacja słowna z wczoraj. Wczoraj tata usiadł z synkiem i zaczeli studiować ksiazeczke z dziecmi ucząca nazywać/pokzaywac częsci ciała. Igi z zapałem odpowiadał na wszyskie pytania pokazujac nie tylko w ksiązeczce ale i na sobie, mamie i tacie (ze mną tak nie chce!!! Ewidentnie popisywals się przed tatą)...tak się rozbrykał w tym "pokazywaniu" że nie słyszał zadawanego kilkakrotnie przez tatę pytania "A pupa gdzie?"..."Igor! A pupa?"...."A pupa?"
Jak już odzyskał koncentracje....zaczął klepać tatę po tyłku i mówić "APUPA!"
więc pupa od wczoraj to u nas "apupa"
A teraz taka zabawna sytuacja słowna z wczoraj. Wczoraj tata usiadł z synkiem i zaczeli studiować ksiazeczke z dziecmi ucząca nazywać/pokzaywac częsci ciała. Igi z zapałem odpowiadał na wszyskie pytania pokazujac nie tylko w ksiązeczce ale i na sobie, mamie i tacie (ze mną tak nie chce!!! Ewidentnie popisywals się przed tatą)...tak się rozbrykał w tym "pokazywaniu" że nie słyszał zadawanego kilkakrotnie przez tatę pytania "A pupa gdzie?"..."Igor! A pupa?"...."A pupa?"
Jak już odzyskał koncentracje....zaczął klepać tatę po tyłku i mówić "APUPA!"
więc pupa od wczoraj to u nas "apupa"