reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Hej Kochane!

Dawno mnie tu nie było. Jestem aż tak zajęta synkiem. Za tydzień mam sprawe o alimenty. Opowiem Wam co wymyślił tatuś Filipka. Jak powiedziałam mu, że założyłam mu sprawę o alimenty to odrazu zaproponował mi żebym odwołała sprawę i za to razem zamieszkamy u jego rodziców, będziemy szcześliwą rodziną itp. Oczywiscie ja powiedziałam, że ich nie odwołam to odrazu zmienił ton i to co powiedział. Powiedział, że jak tak to on zakłada mi sprawę o ustalenie ojcostwa (hehe... a poszedł ze mną do urzędu i podpisał wszystkie dokumenty) i nie dostane żadnych pieniędzy dopóki nie będzie tej sprawy. Adam cały czas zmienia zdanie. Raz uznaje syna, chodzi z nami na 10minut spacerku jak wychodzimy a raz zarzuca mi, że jednak zdradziłam go z tym szwagrem - żenada wymyślona przez niego. Dla mnie to on może już iść robić te dna tylko go na to niestać. Czy któraś z Was miała przypadek, że ojciec dziecka jest bez pracy i jakie wtedy dostała alimenty? Na Święta dał dla Filipa 200zł (od ur w listopadzie) i okazało się, że te pieniądze dała jego matka dla swojego wnuczka a on nic! Filipek ma już 2 miesiące. Zaczyna się uśmiechać i nie jest już tylko śpiącym noworodkiem. Czasem doskwiera mi samotność ale myślałam, że będzie gorzej. Mam problem z dobraniem mleka dla mojego szkraba. Ma pod skórą krostki które widać pod światłem. CO TO MOŻE BYĆ??? MA W DODATKU ZIELONE KUPY I SUCHĄ BUZIE I ŁYDY. PEDIATRA POWIEDZIAŁA, ŻE TAK MUSI BYĆ. NAPRAWDĘ??? JAKIE MLEKO MAM MU DAWAĆ. NUTRAMIGEN JEST NA RECEPTE A TA LEKARKA NIE CHCE MI TEGO WYPISAĆ.
 
reklama
czesc,widze,ze weekend i cisza na bb,pozdrawiam i do jutra

mala sie bawi,spala w dzien,wiec niech sie jeszcze troche pobawi
a ja ide poszukac mamie cos na necie
 
mam pytanie. ojciec dziecka nie figuruje w jego akcie urodzenia (nie chciałam) i teraz się zastanawiam. Ponieważ wiadomo w akcie podałam jego imię i dali moje nazwisko w rubryce Ojciec. Czy jak Maciek będzie starszy i będzie musiał podawać imiona rodziców to będzie mówił Marta i ojciec n.n czy Marta i Przemek??
 
mam pytanie. ojciec dziecka nie figuruje w jego akcie urodzenia (nie chciałam) i teraz się zastanawiam. Ponieważ wiadomo w akcie podałam jego imię i dali moje nazwisko w rubryce Ojciec. Czy jak Maciek będzie starszy i będzie musiał podawać imiona rodziców to będzie mówił Marta i ojciec n.n czy Marta i Przemek??

hej,ja dla mnie to Przemek i twoje nazwisko
ale sie nie znam
 
odp.dla kołtunek dokładnie tak moze robic twoj synek, ja tez mialam (mam) taka sama sytuacje i podaje imiona mamy i taty a nazwisko mamy i nikt nigdzie nie robil problemow wlacznie z aktem rej, slubu
 
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.:-)

Spełnienia marzeń, siły, zdrowia dla Ciebie i Twoich bliskich...Wszystko to czego sobie zapragniesz!!!
 
reklama
U mnie cisza i spokój - w piątek miałam ktg i jakieś tam skurcze są - w ciągu 12 minut miałam 3 skurcze ale ginka powiedziała że nie sądzi bym urodziła w ciągu tego tygodnia - oczywiście może się mylić ale dała mi skierowanie do szpitala i 24 mam się tam stawić i oni mają zdecydować co i jak. Mojej córce się chyba nie spieszy za bardzo...:sorry2:

Nic dziwnego że łobuzują - byłoby za nudno mamie przecież..:-p

A ty jak?
 
Do góry