reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Cześć Śliwka (i inne mamy jeśli dołączą)

Będzie dobrze z zaliczeniami - poradzisz sobie z zawsze w razie czego zostaje drugi termin. Mimo to mam nadzieję że mały będzie niedługo mógł już wrócić do żłobka i będziesz miała czas dla siebie i naukę.

Z mówieniem na początku u nas nie było zbyt kolorowo - mała umiała tylko kilka / kilkanaście słów i już się denerwowałam co i jak. No i pewnego dnia po prostu wystrzeliła i teraz buzia jej się nie zamyka - a słowa = czasami nawet nie wiem skąd podłapuje niektóre słowa i wyrażenie - więc spokojnie i u Was tak może być. Węgierski - bardzo fajny patent - mało osób zna i to będzie ogromny atut na rynku pracy.
 
reklama
słyszałam, że to tak często jest, że dzieci nagle z dnia na dzień zaczynają mówić pełnymi zdaniami. ja się nie martwię, wiem, że niektórym mamom spędza to sen z powiek, Maciej dobrze się rozwija i tak naprawdę ma jeszcze czas, żeby zacząć mówić. nie mniej jednak bardzo mnie cieszy, że zaczyna już kumać o co w tym chodzi. strasznie dużo radości to sprawia. poza tym on ma bardzo duży zasób słów w pamięci, wie co znaczą, ale nie umie ich powiedzieć. takie dziecko ma niesamowitą pamięć. często gramy w memory i wystarczy, żebym raz powiedziała mu co jest na danym obrazku i już pamięta. wczoraj np bez problemu znalazł dwie sowy, dinozaury, wiewiórki i inne rzeczy całkiem bez mojej pomocy. a dzisiaj pokazał w książeczce trójkąt, więc mu powiedziałam co to jest i że taki kształt ma np piramida to szybko przewrócił parę stron dalej i pokazał mi piramidę :tak:. musiałam mu to kiedyś raz pokazać i już zapamiętał.

co do nauki to mam sesję całoroczną, czyli w tym semestrze tylko zaliczenia. wolałabym zdać w pierwszym terminie, bo potem będę musiała gonić za wykładowcami w czasie sesji. a w lutym zamiast odpoczywać będę pisać pracę licencjacką. już nawet nie chcę narzekać, ale jak o tym wszystkim myślę to już mnie boli...

węgierski właśnie wbrew pozorom jest bardzo w cenie. u mnie na katedrze co chwile różne firmy wywieszają ogłoszenia, że poszukują osób ze znajomością tego języka na różne stanowiska. faktycznie niewiele osób się go uczy, a Polska i Węgry akurat bardzo dynamicznie ze sobą współpracują, więc zapotrzebowanie jest. w ogóle to kiedy byłam na Węgrzech ostatnio usłyszałam taką miłą rzecz, że Polacy to jedyny naród w Europie, który naprawdę szczerze lubi Węgrów i z wzajemnością ;-). w Polsce są trzy niezależne jednostki uniwersyteckie, na których można studiować tę filologię, nigdzie w Europie tak nie ma. a ja od siebie mogę powiedzieć, że to mój wymarzony kierunek studiów i na żaden inny bym go nie zamieniła.
 
Ostatnia edycja:
Sliwka - a nie masz mamy na chodzie żeby mogla siedziec z Maćkiem jak jesteś na uczelni?? dobrze, że chociaż koleżanki pomagają
Nauki dużo ale zobaczysz jaką pozniej będziesz miała satysfakcje trzymając dyplom w ręce. a co planujesz po licencjacie??
Czechow - jak się czujesz?? masz skurcze przepowiadające?

wszytskie mamusie zajęte widać nie ma czasu na pisanie.

u nas Maciek znów ma grypę żołądkową (w ciągy 2 tygodni drugi raz zaraził się ode mnie:wściekła/y:) wieć co chwile cyc i herabtka żeby się nie odwodnił i żeby ominął nas szpital.
 
pewnie ColorWoman, witaj! :tak:

kołtunek moi rodzice oboje pracują na pełen etat i kiedy wracają z pracy są bardzo zmęczeni, więc staram się ich nie obarczać dodatkowo Maćkiem. chociaż on i tak robi to sam, bo oczywiście przepada za dziadkami. rodzice mi pomagają jak mogą i jeśli już nie ma innego wyjścia to mój tata czasem bierze dzień wolnego, żeby się zająć młodym, ale tylko kiedy bezwzględnie muszę być na uczelni. inaczej to różnie bywa, odkąd młody choruje częściej to zostaję z nim w domu, a potem jakoś nadrabiam zaległości na uczelni. zdrowia życzę Tobie i małemu Maćkowi :tak:.
 
czesc,ale fajnie,ze weekend
my po jedzonku odpoczywamy,Oli bajke oglada,a ja weszlam na bb :)

zycze jednemu i drugiemu Mocko duzo zdrowka:-)

witaj ColorWomen

musze za chwile wstawic pranie,co kosz caly pelny:sorry2:
a mi sie nie chce przy pralce gimnastykowac ;)
 
witam przedpołudniem.
młody zasnął a ja się biorę za sprzątanie i naukę za jednym zamachem, trzeba czas wykorzystać maksymalnie :laugh2:. a dzisiaj chyba już wybierzemy się na pierwszy spacerek po chorobie!

miłego dnia życzę ;-)
 
reklama
witam weekendowo

a ja własnie wróćiłam z pizzy mniam mniam humorek dopisuje :-):-)była też na zakupach, z związku, że wracam do Siebie postanowaiałm kupic nową kanapę i sobie oglądałam.

maciuś był z mamą i żoną brata i śpi teraz.
 
Do góry