reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
mozi i jak wyszły racuchy:confused: moja młoda uwielbia z jabłkami albo z bananem....ona w ogóle "mączna"- kopytka,kluchy, naleśniki, mięsa niet:dry:
fajny artykuł, szczególnie podoba mi się to ostatnie zdanie:tak:

chyba wiem skąd się Oli bierze to aga do mozi:-D moze się oznaczymy aga 1 i aga 2:-D

ola, hm...nie mam ochoty na "randkę w ciemno" z jakimś oszołomem:no:, jeszcze mi życie miłe:tak:
 
u mnie sie zupa gotuje....


aga wiesz ja rozumiem ze nie masz ochoty, ale uwierz ze sporo sie takich idiotow znajduje...



mozi swietny ten artykul... wlasnie doczytalam:)
 
Ostatnia edycja:
Raczkowa dobry dobry tekst na szczęście dużo głupich bo z biednymi nie przesadzajmy ja tam koniecznie do pracy bym nie chodziła jak bym była bogata, świat bym zwiedzała czy co tam by mi się chciało robić...

Aga i co i co nie umówiłaś się???:-D:-D:-D taka okazja ;-) są oferty durne nieraz wyjdzie że w okolicy jest ze 100 ofert z czego normalnej ani jednej :-(

a jeśli chodzi o artykuł za ostatnim zdaniem to ja rękoma i nogami się podpisuję :tak::tak::tak:

mój też kluchy wciąga a jak pora obiadu się zbliża to zaraz mówi: "obiad będzie? klusi będzie?" ostatnio mieliśmy kluski ziemniaczane pychota i dla mamy :tak:
 
jaimis, ja mam na stałe porcję makaronu ugotowaną i schowaną w lodówce a w zamrażace zupy pomrożone bo młoda ok 17 zwykle : mama , masz zupkę i kluchy:cool2:
dziś w przedszkolu mieli brokułową z groszkiem ptysiowym- pytam ją jadłaś zupkę? a ona - nie bo mi się nie chciało, ja - przecież lubisz brokułową a ona - no , tam był taki mały groszek i teraz jest w moim brzuszku:-D

ola, to wpraszamy się na obiad, ja mogę dorzucić rybkę bo jutro w planach;-)


apropos pracy i oszołomów...moja koleżanka dała ogłoszenie,że szuka pracy jako wspólnik w aptece wyraźnie zanaczając jakiego miasta to dotyczy...dostała telefony z Limanowej, Kalisza, woj.zachodniopomorskiego:baffled:
 
Ostatnia edycja:
aga jezeli chodiz o ogloszenia w sprawie rpacy... to niekotrzy ich nie doczytuja... moze maja tam podobne miasto:no:

u nas zupa tez musi byc zawsze, chcac czy nie to taki podstawowy posilek...

wlasnie robie ogorkowa

aga powiedz mi mrozisz wszystkie zupy??
 
ola, chłodną zupę przelewam do słoika , lekko zakręcam nakrętkę i na stojąco wkładam do zamrażarki i jest ok:tak:

co do pracy to raczej próbują łapać "okazję":dry: a nuż się uda

jaimis, spokojnie, i na Twojego przyjdzie czas:tak: widocznie układ nerwowy jeszcze nie jest tak wykształcony żeby synuś kojarzył uczucie parcia z siusianiem:tak:
u martyny w grupie są dzieci w jej wieku które jeszcze siusiają do pampersa:tak:
młoda dziś po drodze z przedszkola stwierdziła,że musi się wysiusiać pod małym drzewkiem bo nie urosło a jak ona nasiusia to pewnie będzie rosło:szok: takie pomysły ma mój dzieć:-D
 
reklama
Do góry