reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
raczkowa to ja sie zaliczam do tych i do tych... :-D

zakupy narazie zakoncozne, nie mam jedynie spodni dla mlodej, zostaje nam w weekend moze gdzies wyskoczyc...
ale bluzeczki, rajstopki sa i to jest wazne:)
 
Aga jak będą wyniki to oczywiście napisze.. wlasnie wyslalam mame żeby je odebrała… mam nadzieje ze wyjdą idealnie bo już nie zniose kolejnego pobierania :(
powiem wam ze dziwie się ze nie wymysla innego sposobu pobierania krwii takim małym dzieciom- przeciez to są jakies tortury L
jaimis Aga dobrze pisze- kobieta jak wino- porowanie do octu pierwszy raz slysze hehe dobre :) poza tym mój brat tez nie jest pierwszej młodości hehe
cos wspomina ze chyba wezmie jakiegos kolege bo sam nie chce mieszkac.. dziewczyna zjechala, moja mama tez jak na razie tutaj dopiero po nowym roku chce wracac..
olcia ok zgłoszenie odnotowane hehe brat by mi chyba uszy nacignął jak by wiedział co się tu swieci hehe
 
emilka ktos bratu musi pomoc:tak::-D

kurde oby wyniki byly ok... bo fakt pobeiranie krwi to pieklo... pamietam jak z oliwka w szpiatlu bylam jak miala jakies 4 miesiace... masakra...

mieskzanko ogarniete... zostal jeden pokoj.... nie chce mi sie
 
cześć

emilka, widzę,że zbierasz oferty do kącika matrymonialnego:-D, dobrze,że kandydat ma odpowiednie referencje;-)
medycyna idzie ciągle do przodu, ale jest jeszcze wiele niedoskonałości, choć by pobieranie krwi:baffled:

ola, dobrze,że chociaż w 3/4 zakupy się udały:tak:

raczkowa, my należymy do obu kategorii:-D


ja dziś byłam z mamą na zakupach jako "doradca":happy2: bo moje zakupy to...wkładki do butów dla młodej:-D
wkurzyłam się dziś na maxa:no:...miałam telefon...dzwoni jakiś facet i mówi,że w sprawie pracy- ma dla mnie ofertę, pytam jaką a on na to że nie może powiedzieć przez telefon ale to nie dotyczy mgr farm, pytam więc jaka to branża a on znowu - nie mogę powiedzieć przez telefon, dostałam nerwów i pytam go a jakiego miasta to ma dotyczyć a on do mnie - jak się pani ze mną umówi na stoptkanie to się pani dowie:szok::baffled:. K**** jakiś oszołom, ja się mam umówić w ciemno, dostanę w łeb i wyląduję w jakimś burdelu w niemczech:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no:
 
reklama
znalazlam jeszcze fajny artykuł Samotne rodzicielstwo - jak sobie radzić - BabyBoom

to mi sie podoba,ze nie jest sie udawazanym za "trendowatych" tylko do naśladowania :)
Mama-sama do naśladowania?
Na koniec o samodzielnym rodzicielstwie trochę przewrotnie. Nie tylko społeczeństwo postrzega je jako mniej wartościowe. Także sami rodzice, a szczególnie matki uważają, że są przez to trochę gorsze, a przecież dzięki temu, że same stawiają czoła wszystkim rodzicielskim wyzwaniom, to w pewnych sprawach są lepsze:
- są lepiej zorganizowane, potrafią pogodzić pracę i opiekę nad dzieckiem w pojedynkę, a także wyjścia do lekarza, prowadzenie domu i to wszystko, co każdego dnia trzeba robić,
- wiedzą co naprawdę ważne, a co liczy się mniej, na co kłaść nacisk, a co odpuścić,
- choć nie zawsze umieją szukać pomocy, to świetnie im idzie wspieranie innych,
- lepiej wykorzystują czas, jaki mogą poświęcić dziecku,
- jeśli samodzielne macierzyństwo wiąże się z zakończeniem toksycznego związku, to taka mama potrafi się też cieszyć życiem jak nikt inny i tego uczyć swoje dziecko.
 
Do góry