reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

co z sexowaniem się??

MNIE JUZ NIC NIE LECI:-) I SZWY JUZ SIE ROZPUSCILY:tak: NO I BYM JUZ CHCIALA JAKIES BARA BARA;-) ALE MOJ MEZULEK NIESTETY JAK ZWYKLE WSZYSTKIM PRZEJETY I DOPOKI NIE POJDE NA KONTROL DO LEKARZA(9.02.2007)TO NIC Z TEGO:wściekła/y: JA JUZ NIE WYTRZYMAM:wściekła/y: POL ROKU NIC:no: :szok: A MOZE TO I LEPIEJ BO Z DRUGIEJ STRONY CHCE ZAPYTAC O JAKIES ZABEZPIECZENIE BO JAK NA RAZIE TO NIE CHCE MIEC DRUGIEJ DZIDZI;-) ZA JAKIES CZTERY LATA MOZE DOPIERO:-)
 
reklama
Ja bylam dzis na zdjeciu szwow.i sie zalalamalam bo facet, ktory mnie zszywal ( z tej zlosci juz nie pamietam czy to student czy poczatkujacy doktorek) tak mnie zszyl ze teraz nie mozna tych szwow zdjac do konca:wściekła/y: lekarzowi udalo sie wyjac 4 a do dwoch kolejnych ma watpliwosci i kazal mi sie stawic za tydzien i wtedy zobaczymy:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: a co do krwawienia to ja mam juz bardzo slabe chyba ze mam jakis wielki wysilek fizyczny wtedy krwawienie sie wzmaga:baffled:
 
ochotka jest :tak:
ale na razie jakos poprzestajemy na porządnym przytulaniu.
nadal czuje dyskomfort przy szwqie i brzuch pobolewa trochę, więc czekam i doczeka się nie moge.:tak: ;-)
 
A ja niezbyt mam ochotę:no:do tego ciężko wygospodarować choćby chwilę:-DDobrze,że mój mąż ma dużo koleżanek:-D
 
U mnie ochota też jest spora, ale jak na razie nici z sexiku :-( Ale za to jest przytulanie i poszły w ruch robótki ręczne ;-):-D:rofl2::rofl::laugh2:
 
reklama
Skakanka zawsze przecież byłyśmy szczere :tak: To o tych robótkach ręcznych zapożyczyłam od którejś z cioteczek forumowych, ale już nie pamiętam która z nas tak pierwsza napisała ;-):-D Spodobało mi się to i teraz z Maćkiem używamy tego sformułowania ;-)
 
Do góry