reklama
Madzia_S
Matka Polka
O matko jedyna. 2 w nocy. Mam nadzieję, ze Bartoszek spokojnie prześpi podróż. Jedźcie ostrożnie, bo wszędzie mokro. (gdzie jest Grzybowo, bo ja na geografii w kropki grałam? ;D)
Aska K
Mama Marcelka:)
Udanego wypoczynku!!!!
W nocy sie dobrze jedzie, my tez wyjechalismy o 3. Marcel cala droge przespal, wiec na pewno spokojnie dojada.
Ale im zazdroszcze
W nocy sie dobrze jedzie, my tez wyjechalismy o 3. Marcel cala droge przespal, wiec na pewno spokojnie dojada.
Ale im zazdroszcze
I ja życzę Ewako extra pogody na wakacje. Nam się niestety nie poszczęściło w tym temacie- nad morzem pochmurno i wietrznie. Na szczęście dziś nie pada więc większośc dnia na spacerku spędziliśmy
W ramach "wakacyjnego zwiedzania" trafiliśmy do centrum handlowego i kupiliśmy Jeremiasiowi nosidło firmy Womar- wczoraj wzięliśmy Go w nim na spacer- uśmiech zadowoloenia nie schodził Mu z twarzy
W ramach "wakacyjnego zwiedzania" trafiliśmy do centrum handlowego i kupiliśmy Jeremiasiowi nosidło firmy Womar- wczoraj wzięliśmy Go w nim na spacer- uśmiech zadowoloenia nie schodził Mu z twarzy
reklama
Rewal - cudne miejsce, nie ma "dresów", przynajmniej nie w takiej ilości jak w innych tłumnie odwiedzanych miejscowościach... Wzdłuż plaży piękne klify, jest gdzie spacerować z wózkiem, plaża czysta, opaleni ratownicy... Pogoda piekna, morze zupowate z domieszką kwitnących glonów ale to wina upałów. Smażalnie na poziomie, sklepy blisko, miła obsluga w całym Rewalu oprócz lodziarni, gdzie pracują młodzi ludzie i mają fochy pod wieczór... Cóż więcej dodać, mogę tu wrócić śmiało za rok. Podobało mi się i wypoczęłam mimo 24 godzinnych dyżurów jako młoda mama...
Wiktor spał, bawił się na plaży. Smarowałam go 30 faktorem i leżał głównie w cieniu. W drugim tygodniu smarowany był 15 i już nie tak mocno chroniony przed słońcem bo go było dużo mniej. Ja się też nieco opaliłam.
Podróż nocą polecam, z Wrocławia do Rewala w 8 godzin. Podróż powrotna - wyjazd o 11:00 istne piekło, trwało to 12 godzin, dziecko umęczone, ja zalana mlekiem, wszyscy wq... na cały świat... : dobrze że dojechaliśmy cali i zdrowi, bo padał deszcz i co chwilę były jakieś wypadki... masakra.
Teraz mam domku sajgon czy meksyk jak mówi mama antares, bo ciuchy trzeba prać a nasza pralka umarła, także na celowniku mamy nową praleczkę... ale o tym w dziale zakupy, jak już ją dorwę...
Wiktor spał, bawił się na plaży. Smarowałam go 30 faktorem i leżał głównie w cieniu. W drugim tygodniu smarowany był 15 i już nie tak mocno chroniony przed słońcem bo go było dużo mniej. Ja się też nieco opaliłam.
Podróż nocą polecam, z Wrocławia do Rewala w 8 godzin. Podróż powrotna - wyjazd o 11:00 istne piekło, trwało to 12 godzin, dziecko umęczone, ja zalana mlekiem, wszyscy wq... na cały świat... : dobrze że dojechaliśmy cali i zdrowi, bo padał deszcz i co chwilę były jakieś wypadki... masakra.
Teraz mam domku sajgon czy meksyk jak mówi mama antares, bo ciuchy trzeba prać a nasza pralka umarła, także na celowniku mamy nową praleczkę... ale o tym w dziale zakupy, jak już ją dorwę...
Podziel się: