reklama
A
*Anetka*
Gość
Hej! Przeczytalam watek o podrozach samolotem. My z naszym malenstwem lecielismy jak mial 2 miesiace z Londynu do Polski i z powrotem. I teraz ostatnio ta sama trasa jak mial 5 miesiecy. Maly zniosl podroz super. Spal, siedzial, troche poplakal ale to dlatego, ze byl zmeczony. W ogole nie przeszkadzalo mu zatykanie uszek ;D
Jesli chodzi o wozek to dawalismy jako bagaz dodatkowy, ale my lecielismy ryanair i tam za wozek sie nie placi. Wzielismy tez fotelik maxi cosi i tez za niego nie placilismy 8) bo powiedzielismy, ze to czesc skladowa wozka quinny :
Pozdrowionka dla wszystkich lutowych dzieciaczkow i mamus
Jesli chodzi o wozek to dawalismy jako bagaz dodatkowy, ale my lecielismy ryanair i tam za wozek sie nie placi. Wzielismy tez fotelik maxi cosi i tez za niego nie placilismy 8) bo powiedzielismy, ze to czesc skladowa wozka quinny :
Pozdrowionka dla wszystkich lutowych dzieciaczkow i mamus
karola7 pisze:aNtares a może jakaś parasolka? To okolo 8 kg. My mieliśmy na wyjeździe i zdała egzamin w 100%.
właśnie o tym myślałam.zastanawiam sie nad kupnem.Nie mam pojecia ile takie cudo kosztuje.Ale z drugiej strony nasz wózek jest fajny no i w razie czego Tosia w nim wygodnie mozę spać..... sama nie wiem.Musze sie po prostu spiąć i zabrać mniej kosmetyków niż zwykle - wtedy damy rade nawet z rejestrowanym wózkiem
Czy mam go jakoś opakować? jak myślicie?
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
nie mam pojecia ale osobiscie chyba w jakis worek bym go wlozyla tak z przyczyn czysto estetycznych higienicznych ......wkoncu malunia w nim jezdzi a zarazki opadaja szybko... (moze pomyslicie \ze kopnieta jestem ale naogladalam sie o tych "swinstwach" na discovery....)
No i witamy z powrotem. Wrócilismy 
Było super. Dzień pierwszy i ostatni cały dzień lało. W ogóle nie dało sie wyjsc z domu. Ale pozostałe dni były super, dwa dni sie opalałam, potem było ciepło, ale bez słonka, wiec pojechaliścmy do Kołobrzega
.
W Grzybowie ogólnie jest super. W miere czysto, z dojsciem na plaze nie mielismy problemów, ale.... jak chłopy se chceili browara kupić o 23 to wrócili o suchym ryju. Przyjezdzają tam przewaznie z dziecmi, jest spokój i nikt o 2 w nocy nie drze gumiora i ogólnie mi sie podobało. Pokój mielismy ok 30 m, łazienka na dwa pokoje. Wiec sopoko
No ale, wiecej tam nie pojade bo to zajebiscie daleko i jechalismy ok. 8 godzin i wczoraj wyjechalismy ok 23 to bylismy na 7 rano
Ogarnęłam sie z praniem i ide spac, bo jutro ruszamy w świętokrzyskie. Tam jest internet, wiec nadrobie zaległości. A teraz cieplutko Was pozdrawiam i spadam spac
Było super. Dzień pierwszy i ostatni cały dzień lało. W ogóle nie dało sie wyjsc z domu. Ale pozostałe dni były super, dwa dni sie opalałam, potem było ciepło, ale bez słonka, wiec pojechaliścmy do Kołobrzega
W Grzybowie ogólnie jest super. W miere czysto, z dojsciem na plaze nie mielismy problemów, ale.... jak chłopy se chceili browara kupić o 23 to wrócili o suchym ryju. Przyjezdzają tam przewaznie z dziecmi, jest spokój i nikt o 2 w nocy nie drze gumiora i ogólnie mi sie podobało. Pokój mielismy ok 30 m, łazienka na dwa pokoje. Wiec sopoko
No ale, wiecej tam nie pojade bo to zajebiscie daleko i jechalismy ok. 8 godzin i wczoraj wyjechalismy ok 23 to bylismy na 7 rano
Ogarnęłam sie z praniem i ide spac, bo jutro ruszamy w świętokrzyskie. Tam jest internet, wiec nadrobie zaległości. A teraz cieplutko Was pozdrawiam i spadam spac
ewako kolorowych snów a my jutro mamy jechać do rodziców męża nad jeziorko aleeeee po pierwsze Ola właśnie dostała gorączkę chyba od zębisków biedulka dałam jej panadol w syropie i obserwuję a po drugie pogodaaaaaa hymmmm
reklama
Podziel się: