reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co słychać u Groszka/ Fasolki

reklama
Lizzy a co z twoimi nerkami sie dzieje?
Bogunia kciuki za malenstwo, ale cos ci powiedzieli, czesto takie drobne wady to tylko sie monitoruje, co mowi lekarz.
Aga to termin juz znasz :) ja poznam 22 czerwca, bo wtedy mam wizyte w szpitalu. Aby moj szkrab sie tylko wczesniej nie spieszyl
 
Ja już po wizycie. Mała się nie odwróciła i waży 2800. Cesarka wstępnie 23 w dzień ojca [emoji5] tak ja wybrałam jutro mam przypomnieć jej smsem termin cc. Chciała wcześniej mi dać termin. Szczerze powiem że dziwnie się czuję z myślą że to ja dyktuje kiedy ma przyjść na świat a nie natura. Szkoda mi dziecka bo tam mu dobrze i zawsze to ono dyktowało kiedy już ma dość brzucha. Eh widzę że masło maślane wyszło z tego mojego postu. [emoji57]
ladnie rosnie :)
 
reklama
Dla przypomnienia, jakieś 3tyg temu byłam na ip z powodu bólu, okazało się, że macica naciska na nerkę i przez to jest w nerce zator. Miałam dużo pić i liczyli, że przejdzie, ale niestety nie jest dobrze. Ciągle ten zator jest. Podobno nie jest to niebezpieczne dla dziecka, ale dla mnie już bardzo... pomijam fakt, że boli jak nie wiem :(
 
Do góry