MalinowaMarta
Fanka BB :)
Myśle, że potwierdzi mi pitolka jutro okaże się...Jolcia, a kiedy Ty podglądasz Hanię?
Malinowa, jutro dowiesz się na 100% czy Synuś mieszka u Ciebie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Myśle, że potwierdzi mi pitolka jutro okaże się...Jolcia, a kiedy Ty podglądasz Hanię?
Malinowa, jutro dowiesz się na 100% czy Synuś mieszka u Ciebie?
ladna waga moja malutka wazyla wtedy 460g wiec kto wie moze duze dzieci sie szykuja ;pTak będziemy mieć parke :-)
crl nie mam podanego bo dziecko chyba już jest za duże.
mam tylko takie wymiary
BPD 50.3mm
HC 191
AC 169
FL 34.8 no i waga 425g
ladna waga moja malutka wazyla wtedy 460g wiec kto wie moze duze dzieci sie szykuja ;p
Cześć. Do tej pory tylko czytałam posty, chociaż jestem z wami od początku i czuję jakbym już troszkę Was poznała Jodełka, postanowiłam Ci odp, ponieważ w pierwszej ciąży lekarz również pokazał mi zwapnienie na serduszku mojej córeczki, ale jego pierwsze pytanie to: była pani chora w ciąży? Ponieważ nasza choroba tak odbija się na dzieciątku, niestety. Proponował mi dokładniejsze badania serduszka, ale na nie nie nalegał. Moja córeczka urodziła się zdrowa i to w tym wszystkim najważniejsze. Także spokojnie, wszystko będzie dobrze.Hej dziewczyny.....
Tyle piszecie, że nie nadganiam czytać... ja z młodym dalej chorzy ciągnie się to już od środy popielcowej i końca nie widać
Miałam dziś połówkowe.. poszłam tam pozytywnie nastawiona i byłam tylko ciekawa jaka płeć.. nie przyjmowałam do głowy jakiegoś innego scenariusza. Zaczęlam się martwić jak Pani dr zapytała czy pierwsze dziecko jest zdrowe... za chwile polazała mi na monitorze jakąś jasną plamkę na serduszku a za chwilę jeszcze jedną, słabiej widoczną ale jednak... powiedziała, że to zwapnienia i występują u dzieci z wadami genetycznymi ale nie tylko.. mają je też czasami dzieci zdrowe i taki ich urok. Koniec kropka nic więcej nie mówiła.. dopytwałam czy to coś groźnego, co to tak właściwie znaczy ale nic mi nie powiedxiała prócz tego, że to chłopak i jak się urodzi to mogę poprosić o echo serca to lekarze zrobią.... więc pytam aleee zobią je w celu wykrycia wady czy kontrolnie bo to nic takiego czy jak???? To usłyszałam, że mogę o to prosić ale nie muszę .... Masakra
Wyszłam taka zestresowana, że nie macie pojęcia.. nawet wiadomość, że to nasz drugi chłopczyk mnie nie zmusiła do uśmiechu.. jutro zadzwonie do mojej prowadzącej i podpytam co to jest i czy groźne itd.. ale jestem powiem Wam przerażona, że Maleństwu może coś dolegać
Idą chyba te co chodzą do niego na fundusz...bo też przyjmuje w szpitalu...była na korytarzu taka jedna co go chwaliła. Ale jednak za kasę to każdy zmienia podejście...Patuska, to niezłą reklamę sobie ten lekarz robi, ciekawe, czy któraś do niego idzie w 30tyg prywatnie, jeśli na połówkowym jest taki milutki
Gratuluję wszystkich udanych wizyt Niektóre dzidziusie już prawie pół kilo ważą, a niedawno miały niecałe 3cm...