reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co Potrafia Nasze Dzieci?!

reklama
Limba-slodkie zdjecia:-)

A Maja w szpitalu zrobila 6 samodzielnych kroczkow do mnie,a dzis 5 do swojego tatunia:-)
Sortery dostala dwa na Dzien Dziecka,na razie wrzuca klocki srodkiem oraz rozrzuca je wokol siebie;-)
A,i pieknie popycha jezdzik,a na samochodziku (takim do odpychania sie) odpycha sie,ale tylko do tylu;-)
 
...

image176.gif
 
Ostatnia edycja:
Adaśku ty słodziaku.....

Antoś też zaczyna interesować się sorterem. Ale wciska klocki gdzie popadnie, a jak mu nie wciska się klocek to ze złości rzuca nim na pół pokoju. Za to nakłada kółka na pałąk. Uwielbia piłki ma ich kilka i jak wpadną mu pod stół to się wczołguje nie podnosząc głowy, żeby się nie uderzyć. Od kilku dni przykłada telefon do ucha a w zasadzie kładzie z tyłu głowy i woła : ajo. Robi mi po głowie: ta tii czyli cacy, woła tyk i pokazuje na włącznik swiatła. Mówi trrr i reką macha co oznacza, że leci ptak.Mówi coś na kształ to to i chyba oznacza to co to. Pokazuje nos i oko. I gibie się na nożkach, machając raczkami na boki i woła na na na to takie nasladowanie muzyki. A i na nocnik i sedes woła si si ale nie chce siadac:-)
 
Ostatnia edycja:
Ale Antek ma zasob slownictwa!Super!:-)

Maja wczoraj przeszla po 11,a potem 15 kroczkow (dzielnie liczylismy;-)).Dzis juz tylko po kilka,a czasem juz po dwoch upada na pupe;-)
I tez uwielbia pilke,bardzo ladnie nia rzuca,odbijajac o podloge.
 
Majka, juz niedługo nie nadażycie z liczeniem. :-D

Staś regularnie próbuje wchdzić po stołku na stół w kuchni. I znakomicie opanował wchodzenie na kanape. Na szczescie najczesciej schodzi tyłem. Choć kilka "lotów" na podłogę już zaliczył.
Jak pytam, gdzie jest mama, to pokazuje rączką na mnie :-)
 
Majeczka to zdolna bestyjka, ale ostrozna ;-)

Stas widzę że kaskader :-D

Antoś widać, że zdolności językowe po mamie odziedziczył ;-)

u nas ciąg dalszy rozwoju ruchowego, czyli mała włazi na kanapę, fotele (z foteli na ławę) oraz na dość wysoka sofę. Schodzi pięknie tyłem :tak: i na szczęście obyło sie bez dramatycznych lotów ;-) z łażeniem dała sobie pokój, czasem zrobi kilka kroczków, ale jest bardzo ostrożna, za to uwielbia smigać za jedną rękę i kopać piłkę oraz rzucac czym popadnie ;-)
no i rośnie mi gaduła, mówi łało (halo, jak jest ta reklama Orange co na końcu babeczka mówi halo, to mała ledwie uszłyszy pierwsze dźwięki, to juz rączka do ucha i łało :-D), jeja (aniołek), aaaaaaa (kotek), ho (hał, piesek), taśtaś (kura, kogut, kaczka itd.), mmmmmmmm (muu, krowa ), dać (dać, nie dać ;-) ), io (osiołek), tzyyy (pszczółka, a troszke inne tzyyy to motylek, ale nie wiem jak to drugie tzy zapisać :sorry:),
ostatnio nauczyła sie robic myj myj (trze rączką po brzuszku, czasem wystarczy wejść z nią do łazienki), pstryka bezgłosnie palcami, pokazuje jakie dobre było jedzonko (klepie sie po brzuszku), pokazuje u lalki, misia, mamy, taty pępek, oko, nos, ucho a u mamy przede wszystkim sycy ;-), jak siedzi w wózku i poprosi sie ją,żeby zrobiła tany tany, to łapie się za boki wózka i kołysze aż wózek podskakuje :-D

to chyba wszystkie nowe wyczyny mojej agentki ;-)
 
reklama
Moja lubi oglądać jaką to melodię i wtedy podskakuje do wiwatu, tylko panele się trzęsą, jak nie zapomnę to zamieszczę filmik z jej wygibasami :-D a tak to pokaże gdzie jest oko, na nos mówi pipip, jak klakson od samochodu... przybija piątki :-D na mojego A krzyczy tata i go zaczepia, on coś odpowie ona się śmieje... jak coś źle to od razu mamaaaaaaaa!!! widzi butelkę z piciem, pokazuje i krzyczy dać, daję jej w rączkę a ta mi oddaje w rękę i żeby jej pić dać... widzi truskawki, krzyczy dać!!! pokazuje na różne rzeczy, które chce, aby jej podać. a jak się wkurzy na coś to wszystko z łóżeczka wywali i drze się na mnie :-D
 
Do góry