reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

a czemu mleka zrobionego nie można dać rano,jeśli wieczorem dziecko nie zje? my często tak robimy.jeśli zje mało,a zrobię całą butlę to wstawiam do lodówki i rano dolewam ciepłej wody i dosypuję mleka:nerd:.nigdy nic dziecku po tym nie było:baffled:
Takie mleko niejest zdrowe zbieraja sie bakterie a mleko traci swoje cenne elementy:tak:
 
reklama
a czemu mleka zrobionego nie można dać rano,jeśli wieczorem dziecko nie zje? my często tak robimy.jeśli zje mało,a zrobię całą butlę to wstawiam do lodówki i rano dolewam ciepłej wody i dosypuję mleka:nerd:.nigdy nic dziecku po tym nie było:baffled:
No to mieliście szczęście,takie ekspperymenty mogą skończyć sie biegunką.
Takie mleko niejest zdrowe zbieraja sie bakterie a mleko traci swoje cenne elementy:tak:

Dokładnie.Dziecko pijąc zostawia bakterie,które moga sie namnożyć.A po za tym traci wiele minerałów i witamin.:tak:
 
a czemu mleka zrobionego nie można dać rano,jeśli wieczorem dziecko nie zje? my często tak robimy.jeśli zje mało,a zrobię całą butlę to wstawiam do lodówki i rano dolewam ciepłej wody i dosypuję mleka:nerd:.nigdy nic dziecku po tym nie było:baffled:
o rany :szok: moja jak kiedyś piła mleko to dużo wylewałam ale nigdy nie zostawiałam, pamiętam że jak za długo leżało to się dzieliło na dwie warstwy albo warzyło :tak:
 
o rany :szok: moja jak kiedyś piła mleko to dużo wylewałam ale nigdy nie zostawiałam, pamiętam że jak za długo leżało to się dzieliło na dwie warstwy albo warzyło :tak:

No właśnie też o tym pomyślałam.Rozwarstwiało sie na pewno Bebilon i to Bebiko bananowe.No ale niektórzy praktykują zostawianie mleka,ale nietkniętego,to wiem(i to p=znajoma pielegniara...:baffled:)
 
No właśnie też o tym pomyślałam.Rozwarstwiało sie na pewno Bebilon i to Bebiko bananowe.No ale niektórzy praktykują zostawianie mleka,ale nietkniętego,to wiem(i to p=znajoma pielegniara...:baffled:)
Ja robilam tak jak w szpitalu na swiezo po zrobieniu z 3 butle i do lodowki pakowalam :tak: ale nigdy bym sie nieodwazyla dac juz rozpoczetego mleka po paru godzinach:no:
 
Ja robilam tak jak w szpitalu na swiezo po zrobieniu z 3 butle i do lodowki pakowalam :tak: ale nigdy bym sie nieodwazyla dac juz rozpoczetego mleka po paru godzinach:no:

No podobno tak pielęgniarki robią w szpitalach i domach dziecka .Robia kilka butli i wstawiaja do lodówki,ale nie wiem moze jakies inne lodówy maja,czy butelki...
 
No podobno tak pielęgniarki robią w szpitalach i domach dziecka .Robia kilka butli i wstawiaja do lodówki,ale nie wiem moze jakies inne lodówy maja,czy butelki...
Mysmy sie pytali i mowli ze na dobe swiezo zrobione moga byc:dry: ale wazne ze Jenni przezyla na nich :rofl2:
 
Sara dlatego nigdy nie piła mleka szpitalnego bo robili je zawsze wczesniej..np wieczorem na rano na 6 stało w lodówce:tak::crazy:
 
reklama
no ja daję Nan i nigdy nic,ale ja jak tak piszecie to już nie dam:no:,a w szpitalu nei pozwoliłam mojemu dziecku dawać butelki:no::crazy:
 
Do góry