reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co nowego dzisiaj zjemy?

Hmmmm......chyba kiedys sprobuje z tymi leniwymi (choc ja nie przepadam ;-))....ale Kuba kiedys jadl kluske slaska - tyle ze taka na male kawaleczki rozdrobniona i mu smakowalo......
Tylko te leniwe to faktycznie z czyms trzeba...bo tak same to bleee :sorry2:
 
reklama
Nikodem kluski slaskie to wrecz uwielbia :-)wiec czesto zjada na drugie danie boja czesto robie kluski bo my tez uwielbiamy. :tak:

Ja ostatnio zrobilam pierogi ruskie ale niewiem czemu nie dalam malemu skosztowac ale nastepnym razem dam :tak:

No Nikodem tez ma ostatnio apetycik z czego sie bardzo bardzo ciesze :-)
Wogole ja mu zmienilam harmonogram dnia ostatnio zupelnie bo byly cyrki ostatnio, nie chcial mi spac i wogole ciezko bylo ale juz jest super!!! a to najwazniejsze.Zrezygnowalismy z drzemki posniadaniowej i teraz jest obiadek wczesniej i po obiadku Nikus spiocha.

I tak jak sie przebudzi np. po 6.00 to wypija mleczko potem jescze zasypia na 1,5 godzinki i sie bawi i ciasteczko zjada jakies.
Po 8.00 sniadanko - caly talerz duzy kaszki + owoce a po niej jesczze chlebek.
12.00 - obiadek - okolo 220g albo jakas zupka a po niej drugie danie np. kluski z jakimis warzywami.
13.00 - mleko tak okolo 150ml i po nim Nikodem zasypia
16.00 - podwieczorek - jogurt jakis owocowy
tak o 18.00 - kaszka na dobry sen - caly duzy talerz i czasami chlebek po niej tez
no i tak po 19.00 mleczko okolo 220 ml z kaszka
 
:szok::szok::szok: SAMI - jak to przeczytalam to jestem w szoku....nie potrafie sobie nawet wyobrazic ze maluch moze tyle zjesc :-(
 
:szok::szok::szok: SAMI - jak to przeczytalam to jestem w szoku....nie potrafie sobie nawet wyobrazic ze maluch moze tyle zjesc :-(
shocked.gif
shocked.gif
Aneta podzielam :-) :-D moja jak ma dobry dzień to tyle nie zje :-)
 
Anetka ale u nas jest raz tak raz gorzej.
Nie zawsze jest tak ze Nikodemek tyle je czasami ma takie jakies dni ze tez nie zabardzo chce jesc ale to glownie jak zabkuje ale nie zawsze.
Jak mial 4 miesiace to pamietam ze byl taki kryzys ze strasznie malutko jadl i malo wtedy przybral na wadze.

Od tamtej pory ja mialam fiola malego na punkcie jedzenia :tak:

Nikodem odkad sie zaczal tak intensywnie ruszac to tyle mi zjada :)
 
tak no to teraz Nikus wiedzie prym!!!glodomorek jeszcze wiekszy niz moja Emilcia:szok:

a my dzisiaj w planie barszczyk ukrainski mmmm uwielbiam:tak:kupilam ocet jablkowy bo wyczytalam ze taki najlepszy dla maluchow i bedziemy gotowac:tak:zastanawiam sie tylko czy moge na kosci:baffled:a wy jak gotujecie?
 
SZMINKA - ja barszcz ukrainski dla malego gotowalam na piersi z kurczaka.....jeszcze nic nie gotowalam na kosci, czytalam gdzies ze kosci wydzielaja jakies szkodliwe dla maluszka zwiazki :baffled::confused::shocked2:
Choc wiadomo ze bardziej aromatyczna jest zupka na kosci....:sorry2:
 
reklama
kurka wodna a ja wlasnie ugotowalam i mam zamiar podac:-:)baffled::confused:ale chyba jeden raz to ta kosc nie zaszkodzi co?
a ten ocet jablkowy fujj smierdzi jak tanie wino:tak::-D:szok:
jestem ciekawa czy Emilka zje barszczyk bo jeszcze buraczkow nie jadla:tak:
 
Do góry