reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CO KAZDA 'CIEZAROWKA' W IRLANDII WIEDZIEC POWINNA - W trakcie tworzenia :D

reklama
tichonku podkłady i majciochy kupisz w boots,na stanowisku dzieciowym na bank znajdziesz,na pudełku będzie pokazane co to to jest np.podkłady to maternity pads a majciochy to maternity panties o ile dobrze pamiętam :eek:
ogólnie powiem tak,miałam swój zapas,ale jednak szpitalne podpaski były dla mnie o wiele lepsze,a rozdawali na prawo i lewo,jedna warto miec przy sobie swoje ;-)
 
te szpitalne wyglądają jak podpaski sprzed 20 lat :-D czyli grube,dobrze chłonące, z taką siateczką ala bandaż na wierzchu ale bardzo ładnie chłonęły i nie przeciekały jak te dzisiejsze podpaski,podkłady :tak:oczywiście kto co lubi,ja nie narzekałam i kilka do domu sobie wzięłam ;-)ale wiadomo,co szpital to obyczaj,trza miec swoje w razie W ;-)

p.s tylko wydaje mi się,że nie miały żadnego kleju pod spodem,tak więc nie dało się ich przykleic do majteczek :no:chyba dobrze pamiętam? to było ponad 3 lata temu,tak więc nie wiem czy dobrze kojarzę?:sorry:
 
A to pamiętam takie podpaski,tyle,że mniejsze jeszcze moja mama używała:tak:Wtedy nie było jeszcze takich podpasek jak teraz,nawet takich zwykłych,typu Bella:sorry:
A bez kleju jakoś sobie poradzę:sorry:Te majtki poporodowe trochę będą tzrymać (mam nadzieję:baffled:),ale one mają chyba lekką gumkę w pachwinach.
 
ja powiem szczerze używałam swoich własnych majtek,czyli podkład szpitalny i ciasne bawełniane majty,te po porodowe przyniosłam do domu i komuś oddałam,oczywiście nieużywane jak by co :-D
w ogóle mi się nie przydały te matrnity i nikt,kompletnie nikt z personelu nie sprawdza w jakich gaciach chodzisz,tak więc weź te w których czujesz się najwygodniej,w razie przecieku to wypierzesz pod kranem :tak:
no dokładnie chyba o takich podpaskach myślimy :-D;-)
 
reklama
Ja w aptece kupowalam podpaski, maternity pads ... Ogromne na maxa szerokie i dlugie, takie zielone W paczce bylo chyba 10 i niecale 2 € kosztowaly a majty kupowalam w mothercare Pakowane byly po 3 i nazywaly sie chyba maternity briefs czy jak to sie tam pisze :p mnie sie pytali w maternity czy mam podpaski etc wiec powiedzialam ze mam to nie pytali sie czy chce wiecej Ale jak czegos potrzebowalam to od razu panie przynosily :)
 
Do góry