Co juz umiem? (Osiagniecia naszych skarbow)

[kryska]

Brawo dla Julki! Pieknie U Maryski poczatki raczkowania wygladaly identycznie i do tego robila takie glosne "pac pac" dlonmi dotykajac nimi podlogi)) No a teraz smiga na czworakach tak, ze az sie za nia kurzy. Tak wiec przygotuj sie Jagusiu na bieganie))

 

[OlaPio]

Julinku,Witulku,wiiiielkie brawa dla was!:-)
U nas z ty raczkowaniem podobnie jak u Julci,tyle,że troszke wolniej narazie i tak jak u Witusia,jak się Oliwier znudzi to dosuwa pełzając;-)
Wczoraj Oliś nauczył sie wstawać do pionu z czworaków, i nie zważając na to,że nie umie sam utrzymac równowagi puszcza się obiema rączkami i...mama ratuj albo pac na tyłek Poza tym na wszystko pokazuje paluszkiem:-)

 

[WIKI17]

Julinek brawo kochana za postępy:-).Olisiu Tobie również wielkie cmok ..zdolne te nasze dzieci ale jesteśmy dumne mamy!!!:-)
Wiki już nie raczkuje tylko biega normalnie tak pędzi,że złapac jej nei mozna hehe..no i też od kilku dni sama już wstaje,najpierw stanęła w łożeczku a dzisiaj sama przy stole....i jak tylko uslyszy muzyke to od razu tańcuje,jezu jak to śmiesznie wyglada....

 

[OlaPio]

oj dumne jak cholercia!;-)
Z tym tańcowaniem rzeczywiście mamy polewke,Oliwier jak usłyszy w TV w reklamie sieci tel albo w radiu "Relax,take it easy" to rzuca wszystko i podryguje

 

[WIKI17]

hehe Oleńko to Wiki ma tak samo..szczególnie ta reklama jej przypadła do gustu,wtedy wszystko idzie w odstawke i zaczyna sie kołysac ...polewka jaknic z niej jest....może do Tanca z gwiadami oddamy nasze dzieci kto wie

 

[kaja25]

Nasze dziecie widać mają swoje gusta muzyczne;-)Brawo za osiagnięcia
nadia nauczyła się wchodzić po schodach a mamy ich nie małoNiestety na zchodzenie chyba jescze bede musiał długo poczekać

 

[reamonn]

Brawo dla wszytskich zdolnych dzieciaczkow!

Kaju a Ty sie nie martw schodzeniem bo na pewno Nadia będzie szybciej ze schodow schodzic niz Kaja nauczy sie chodzic.;-)
My jestesmy na etapie raczkowania do tylu, krecenia sie, turlania, odpychania w chodziku rowniez do tylu . Ech ta Kaja, mały leniuch.

Ale nauczyla sie wreszcie robic "papa" i mowi i macha raczka. Czasem jak ma dobry humor to nawet dwiema .
Ach tata mowi przez caly dzien a jak cos jest nie tak i ma humory to krzyczy mama prawie z placzem! .

 

[kocia]

No to teraz my...

Zuza umie już raczkować ale tylko po miękkim podłożu(boi się spryciara o te swoje ząbki...)....Po podłodze zasuwa na pupie...Ale jak tylko na jakiś dywnik natrafi to myk-od razu na kolanka...I już sama staje ale tylko przy meblach.Robi pa,pa,sama myje ząbki-troszkę nieudolnie ale co tam...Czesze się...Pięknie i świadomie w miarę mówi"nie"i "miau"na kota(mała kociara jak mamusia rośnie....A co najważniejsze-mówi "MAMA"!!!!!!!!!!!!!

 

[iwa77]

Gratulacje dla szystkich dzieciaczków!!!
Kociu, mój też mówi MAMA, ale czasami wychodzi mu mamam, mamomam, albo inne cudaczne formy :-)
Od dwóch tygodni Szymek raczkuje, wstaje włóżeczku i też próbuje puszczać rączki, gdy gdzieś stoi. :-)

 

[OlaPio]

Ale mamy zdolne dzieci,aż miło się czyta o tym jak uczą się nowości
liś to mały spryciarz i jajcarz,charakterek w tatusia jak nic;-) jak mu spiewam JUPI JAJA JUPI JUPI JEJ i klaszczę to podskakuje i śpiewa ze mną! prawie mu wychodzi a jak przestaję to domaga się więcej! poza tym naśladuje odgłosy zwierząt,nie wszystkie oczywiście ale powtórzy za mną jak robi krówka,małpka,świnka i piesek:-) Przy czym przy śwince sikam ze śmiechu,tak śmiesznie pociąga noskiem, czytaj chrumka
No i od kilku dni wreszcie siada z czworaków,umie już wszystko oprócz samodzielnego stania bez trzymanki i chodzenia;-)