OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
Cudne postępy robią nasze dzieci,a jak się od siebie różnią,ho,ho! Ale tak jak piszecie każde dziecko ma swoje tempo..
U nas też przy ubieraniu synek pomaga;-) woła MAMA jak tylko mnie widzi-jest maminsynkiem i gdy jestem w domu to tylko ze mną chce przebywać;-) MAMA AMMM-woła jak chce jesc,w górach nauczył się mowić CIEŚĆ-czyli cześć,jak tylko wstanie rano albo do zabawek poza tym wstaje sam,podtrzymuje tylko jedną rączką mebli albo mnie a drugą puszcza i zaraz ląduje na pupce:-) ;-) jak stoi to skacze jak piłeczka,tańczy przy muzyce albo jak mu spiewam,pokazuje paluszkiem jak go zapytam np gdzie jest żyrandol albo dzwoneczki itp, prawie raczkuje,podnosi pupkę i robi koci grzbiet,pełza jak zawodowy żołnierz piłeczkę też ładnie odrzuca,pokazuje język na zawołanie rozumie co znaczy nu nu nu, no i nauczył się dawać buziaczka:-) sporo tego,ale do samodzielnego stania i chodzenia daleko dlatego podziwiamy i gratulujemy Wiktorce!
U nas też przy ubieraniu synek pomaga;-) woła MAMA jak tylko mnie widzi-jest maminsynkiem i gdy jestem w domu to tylko ze mną chce przebywać;-) MAMA AMMM-woła jak chce jesc,w górach nauczył się mowić CIEŚĆ-czyli cześć,jak tylko wstanie rano albo do zabawek poza tym wstaje sam,podtrzymuje tylko jedną rączką mebli albo mnie a drugą puszcza i zaraz ląduje na pupce:-) ;-) jak stoi to skacze jak piłeczka,tańczy przy muzyce albo jak mu spiewam,pokazuje paluszkiem jak go zapytam np gdzie jest żyrandol albo dzwoneczki itp, prawie raczkuje,podnosi pupkę i robi koci grzbiet,pełza jak zawodowy żołnierz piłeczkę też ładnie odrzuca,pokazuje język na zawołanie rozumie co znaczy nu nu nu, no i nauczył się dawać buziaczka:-) sporo tego,ale do samodzielnego stania i chodzenia daleko dlatego podziwiamy i gratulujemy Wiktorce!