mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
agata24 u mnie to samo...tv i komp to jak zabawki dla niego
mój syn to nawet jeździ ze mną na mecze, gdy tatuś gra ostatnio leżał spokojnie w wózeczku i nagle płacz...zakłócił mi oglądanie akcji na boisku..wożę go i wożę, a on nic, płacze....wiec wzięłam go na ręce i co? uspokoił sie, jak zobaczył 22 facetów biegających za kulka...myślałam,ze to przypadek, i przełożyłam go z pozycji pionowej w pozioma...i znowu płacz wiec znowu pion i oglądamy....odwróciłam sie z nim do teściowej pogadać, a on płacz i kreci głowa, bo nie widzi...wiec pokazuje mu znowu mecz i spokój....mecz sie skończył, odłożyłam go do wózka i spokojnie zasnął...taki cwaniak już sie uczy
mój syn to nawet jeździ ze mną na mecze, gdy tatuś gra ostatnio leżał spokojnie w wózeczku i nagle płacz...zakłócił mi oglądanie akcji na boisku..wożę go i wożę, a on nic, płacze....wiec wzięłam go na ręce i co? uspokoił sie, jak zobaczył 22 facetów biegających za kulka...myślałam,ze to przypadek, i przełożyłam go z pozycji pionowej w pozioma...i znowu płacz wiec znowu pion i oglądamy....odwróciłam sie z nim do teściowej pogadać, a on płacz i kreci głowa, bo nie widzi...wiec pokazuje mu znowu mecz i spokój....mecz sie skończył, odłożyłam go do wózka i spokojnie zasnął...taki cwaniak już sie uczy