CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[Królowa_Dramatu]

Już po badaniu, do tej pory mną wstrząsa na samą myśl. Po godzinie myślałam, że to zwrócę. Wzięłam ze sobą książkę ale skupić się nie mogłam bo koncentrowałam się tylko na tym by nie zwymiotować. Wiem, że nie należy pić pomiędzy badaniami, ale tak mnie mdliło, że musiałam napić się wody, mam nadzieję, że wyniku nie zafałszowałam przez to (tym bardziej, że piłam też przed pierwszym pobraniem bo mam gęstą krew).
Nie chciałabym musieć powtarzać tego badania.

Agitatka a nie kazali Ci powtórzyć tego badania później?

Co do duphastonu to głównie zależy chyba od tego jaki masz poziom progesteronu, jak niski to lepiej nie przerywać a przy wyższym 1-dniowa przerwa nie powinna chyba zaszkodzić. Gdy mi lekarz polecił odstawić duphaston to badania progesteronu miałam powtórzyć dopiero po 7 dniach więc pewnie tyle on utrzymuje ten poziom.

 

[Królowa_Dramatu]

mavika płeć powinnien lekarz już rozpoznać u mnie wypatrzył dziewczynkę w 12 tc a potem w 22 tylko potwierdził

 

[ankka02]

Mavika w takim razie powodzenia w poniedziałek :-)
Królowo o fuj ta glukoza. A jak wyniki?
Agitatka współczuję, że nie udało się z biletami

U mnie porządków ciąg dalszy, wykończyłam kuchnię, bo została mi z wczoraj tylko lodówka, ciocia mi pomyła okna, a ja w tym czasie drzwi. No i wiszą nowe firanki Nawet w dziecięcym już powiesiliśmy z Kubusiem Puchatkiem, bo zanim tą starą wypiorę to mąż chciał już nową powiesić. Kręgosłup mi siada :-( Wczoraj to się już wieczorem ruszyć nie mogłam, dzisiaj mam to samo A nie schylam się do niczego tylko zawsze kucam. Jutro wizyta, ciekawe czy mi się już każe na oddział zgłosić, bo teraz to już chcę ;-)

 

[Agitatka]

Królowo nie miałam powtórki badania, z tego co mi świta, to zobaczyli, nie zapowiada się u mnie cukrzyca ciążowa, więc miałam odpuszczone, coś w tym rodzaju, dokładnie Ci nie powiem, bo to jednak 4 lata temu było...

No Aniu trudno, może na wiosnę się uda polecieć, teraz drogi zasypane, ślisko, opóźnienia na lotniskach, to różnie może być...Może by tak wyszło, że byśmy musieli spędzić święta na lotnisku ;-)

 

[mavika]

agusiek, wydaje mi się że czuję. Choć moje jelita też lubią o sobie dawać znać, ale to nie to. Czuję czasem takie puknięcia w podbrzuszu, czasem takie smyrnięcia. Jak dokładam rękę to się skubaniec uspokaja. Tylko raz udało mi się ją/go przechytrzyć

Agitatka no to widzisz, jest różnica. U mnie Wigilia w większym gronie była jak byłam mała. Potem więzi rodzinne na tyle się rozluźniły, że spędzamy Święta tylko ja, mama, babcia i facet mamy, a teraz od 2 lat jeszcze mój mąż. U teściów też nie za ciekawie w domu więc Wigilia wygląda jak taka dobra szopka. Razem zrobiliśmy tylko raz, nasze matki siezbyt się dogadują, więc po co się męczyć.
Co do leukocytów, to jak mowię, dziwnym trafem, badanie krwi przypada mi zawsze na jakieś lekkie przeziębienie.


Co do płci, to jak nie teraz, to 27.12 na połówkowym. Moja gin ma dobry sprzęt, ale w porównaniu do tego przy genetycznych, to ja nic nie widzę. Ale może skoro ona jest doświadczona w obsłudze swojej maszyny, i dzidzia się dobrze ułoży, to już w Wigilię będę wiedziała kogo mam pod sercem

 

[nicola_25]

hej dziewczyny moge sie was cos poradzic?
byłam ostatnio u lekarza bylo to w 3 grudnia dostalam zastrzyk ovitrelle( kazała współzyc przez 3 dni ) i duphaston mam brac , mineło juz 1,5 tygodnia i okresu dalej nie ma dzis mam 48dc i nie mam nadal @ , nie wiem co o tym myslec , na nastepna wizyte mam isc 20 grudnia powiedziala ze to bedzie dlaniej bardzo wazne zebym sie u niej pojawila , pewnie nie które z was pamietaja jak o tym pisalam ale teraz pije do tego ze 2 jeszcze nie ma a dupka biore od 6 grudnia co o tym sadzicie?

 

[Myśa]

skoro ovitrelle wzięłaś na pękniecie 3 grudnia to teoretycznie do owulacji doszło jakieś 24-36h później, do tego trzeba dołozyc 14 dni bo zazwyczaj tyle wynosi moment od owulacji do nastepnej miesiączki, tak więc na @ jest jeszcze za wcześnie.

 

[nicola_25]

to pewnie dlatego mi kazała przyjsc 20 grudnia bo to bedzie 15 dzien od owulacji

 

[Myśa]

Nicola moze doktorka bedzie chciała od początku nastepnego cyklu dołożyc Ci jakies leki a jeżeli @ nie przyjdzie to dostaniesz jakieś zalecenia w związku z ciążą
Agitatka doskonale Cie rozumiem, ja tez utknęłam na wyspach chyba na dobre, na urlop nie pojade bo dopiero miesiąc temu wróciłam tyle ze tutaj sa moi rodzice ,brat z żona i córeczka i kuzynka z chłopakiem. Rodzina męża w Polsce ale brakuje mi ich bo relacje moje z teściowa sa super i mam nadzieje że nigdy nie ulegną zmianie. Nawet jak razem mieszkałyśmy to sie dobrze dogadywałyśmy i nasze obie mamuśki sie lubia.
Ankka to dałaś czadu kochana, teraz wszystko gotowe na przyjście maluszka,życze Ci żeby mała nie kazała na siebie długo czekać.
Mavika zazdroszcze miziania od środka, chciała bym kiedyś tego doświadczyć.
Królowa Dramatu dobrze że masz to za sobą, ja zamiast wypijać tą glukozę to wolała bym zjeśc pewnie paczke ptasiego mleczkana pewno bym nie marudziła
Dziewczynki ciężarówki slijcie fluidki, ja mam zamiar w te świeta czyli w magiczny czas w którym dzieją sie cuda i wszystko jest mozliwe zajść w ciążę No musi sie udać, ja jestem z wrzesnia, mąż jest z września a nasz maluch też mógł by być z września było by fajnie

 

[nicola_25]

hmmm Myśa watpie zeby to była ciaza to by bylo zbyt piekne dostac pod choinke taki prezent (ale by bylo pieknie) a ty mialas moze tak ze lekarz chciał cały cykl miec pod kontrola od samego poczatku?