a kiedy Ty testujesz?Chicca kochana a może ty zatestuj, a jeśli to fasolka ci płata takiego figla a ty szukasz przyczyn
reklama
ja czekam na ziólka bo mama mi ma z Polski przywiezć, chce spróbować , napewno nie zaszkodząa myslalyscie o ziolach ?? mi np po nich sie wyregulowaly cykle ... jak ktores ma z tym problem. i duzo mi napewno pomogly bo pomagaja ladnie przyrastac endo a to bardzo wazne.. ja pilam nr 3 ojca sroki zapraszaam na watek ziolopijki
ja jeśli do weekendu nie dostane @to chyba w niedziele a może w sobote?? Zobacze jak długo wytrzymam, dzisiaj mam 26dc a cykle mam różne zazwyczaj około 30-33dniowe. A kochana jak sytuacja u Ciebie??
Ostatnio edytowane przez moderatora:
tak Ci życzę żeby był sukces i &&&&&&&&&&&&&&& za pozytywny test
hehe dziękuje przydadzą się bardzo, jeśli nie przyjdzie do weekendu@ to zaczne pić ziółka
Dzastina222
Czekam..
witam..
nie pojechałam na betę i już nie pojadę... Przyszła @... blada kreska to był pewno mały torbiel na jajnkiu, tak się domyślam. Konam z bólu, tak mnie bardzo brzuch boli i plecy... Tak coś dziwnie czółam że to nie fasolka...no ale nic. Zaczynam nowy cykl a w raz znim nowe nadzieję, trzymam kciuki za pozostałe staraczki i za zafasolkowane również
nie pojechałam na betę i już nie pojadę... Przyszła @... blada kreska to był pewno mały torbiel na jajnkiu, tak się domyślam. Konam z bólu, tak mnie bardzo brzuch boli i plecy... Tak coś dziwnie czółam że to nie fasolka...no ale nic. Zaczynam nowy cykl a w raz znim nowe nadzieję, trzymam kciuki za pozostałe staraczki i za zafasolkowane również
kochana tulam mocno...do mnie dzis tez zawita @ wczoraj juz w srodku byl brunatny sluz....
ile jeszcze bedziemy musialy czekac..?((
a moze sprobuj ziolek nr1 skoro masz problemy z torbielami ...trzymam za was kochane kciuki kiedys i nam sie uda
ile jeszcze bedziemy musialy czekac..?
((a moze sprobuj ziolek nr1 skoro masz problemy z torbielami ...trzymam za was kochane kciuki kiedys i nam sie uda
Hej, podczytuje Was czasem, choc dlugo sie juz na bb nie odzywalam... Mam dylemat, a nie moge dodzwonic sie do mojego gina 
moze ktoras z Was byla w podobnej sytuacj i podpowie, co robic... Ogolnie od roku staramy sie z mezem o drugiego dzidziusia, mam PCO, brak owulacji itd. i od 3 m-cy bylam stymulowana clo, zero reakcji na nie, oprocz pieknej 8 cm torbieli po pierwszym cyklu (zniknela na szczescie w kolejnym samoistnie). Dzis mam zaczac stymulacje femara, mam 3 dc, ale dosc mocno pobolewa mnie lewy jajnik. Ostatnie usg mialam jakies 2 tyg. temu, wiec chyba nie mam pewnosci, ze nie zrobila sie znow jakas torbiel Mam dwa pytania, czy Was tez podczas miesiaczki bola jajniki? Czy zaczynalyscie stymulacje w takiej watpliwej sytuacji? Jesli tak, jakie byly tego skutki? Z gory dzieki za odpowiedz i wszystkim kibicuje w starankach
moze ktoras z Was byla w podobnej sytuacj i podpowie, co robic... Ogolnie od roku staramy sie z mezem o drugiego dzidziusia, mam PCO, brak owulacji itd. i od 3 m-cy bylam stymulowana clo, zero reakcji na nie, oprocz pieknej 8 cm torbieli po pierwszym cyklu (zniknela na szczescie w kolejnym samoistnie). Dzis mam zaczac stymulacje femara, mam 3 dc, ale dosc mocno pobolewa mnie lewy jajnik. Ostatnie usg mialam jakies 2 tyg. temu, wiec chyba nie mam pewnosci, ze nie zrobila sie znow jakas torbiel Mam dwa pytania, czy Was tez podczas miesiaczki bola jajniki? Czy zaczynalyscie stymulacje w takiej watpliwej sytuacji? Jesli tak, jakie byly tego skutki? Z gory dzieki za odpowiedz i wszystkim kibicuje w starankach 
Hausfrau
Fanka BB :)
Hejka Staraczki!
Przede wszystkim nie traćcie nadziei. Ja z Małżem staraliśmy się od 2007 roku i dopiero teraz nam się udało.
Chociaż staralismy się to chyba dziwne stwierdzenie bo ja miałam niesamowite problemy kobiece. PCO - niby niestewierdzone na 100% ale totalnie rozregulowane lub brak miesiączki mówił sam za siebie. Lekarka kazała mi brać pigułki anty niby na uregulowanie cyklów. Po ich odstawieniu w ogóle nie miałam okresu prawie ROK!!! Praktycznie z Małżem straciliśmy nadzieję na Bejbika ale na innym forum znalazłam informację o ziołach o. Grzegorza.
Byłam tak zdesperowana że postanowiłam spróbować. Nie chodziło mi już tylko o samą ciążę albo chociaż o to by mój organizm normalnie funkcjonował i żebym miała chociaż tą miesiączkę. PPoza tym Ginka powiedziała, że mam się do niej zgłosić jak po jakimś czasie będę miała w miarę regularne miesiączki a jak tak się nie stanie to znowu da mi piguły. Na to nie miałam ochoty.
Nie mogłam uwierzyć ale te zioła - niby TYLKO zioła pite codziennie pomogły mi. Brałam je od marca 2009 roku a w listopadzie odwazyłam się pójść do Ginki ze stweridzeniem, że miesiączkuję. Może nie jak w zegarku ale mniej więcej co pewien okres czasu. O ziołach jej nie wspomniałam.
I wtedy przepisała mi CLO. Nie robiłam sobie wielkich nadziei w pierwszym cyklu. Jak wzięłam CLO między 5 a 9tym dniem cyklu to bardzo solidnie mierzyłam temperaturę.
Już od 7 dc byłam tak mokra jak nigdy. Pierwszy spadek tempki wyszedł mi 12 dc. No to z Małżem próbujemy. Tempka wprawdzie wzrosła ale ja nadal mokra - sorki za określenia - i w 20 dc znów duży spadek tempki - my znów przytulanki. To był dokładnie 13 grudnia.
No nic, tempka wzrosła i powiedziałam sobie jak się nie udało to się nie udało. W końcu to pierwszy raz z CLO w ogóle.
Przyszły swięta, @ nie ma. Piersi miałam obrzmiałe i cały czas kłuł mnie prawy jajnik. Tempki utrzymywały się wysokie ale nie jakieś gorączkowe. W Sylwestra zrobiłam test.
I po suwaczku możecie wnioskowac jaki był wynik.
Życzę Wam tyle samo szczęścia ile ja miałam z Fasoliną!!! Trzymam kciuki i naprawdę nie traćcie nadziei!!!!!
Przede wszystkim nie traćcie nadziei. Ja z Małżem staraliśmy się od 2007 roku i dopiero teraz nam się udało.
Chociaż staralismy się to chyba dziwne stwierdzenie bo ja miałam niesamowite problemy kobiece. PCO - niby niestewierdzone na 100% ale totalnie rozregulowane lub brak miesiączki mówił sam za siebie. Lekarka kazała mi brać pigułki anty niby na uregulowanie cyklów. Po ich odstawieniu w ogóle nie miałam okresu prawie ROK!!! Praktycznie z Małżem straciliśmy nadzieję na Bejbika ale na innym forum znalazłam informację o ziołach o. Grzegorza.
Byłam tak zdesperowana że postanowiłam spróbować. Nie chodziło mi już tylko o samą ciążę albo chociaż o to by mój organizm normalnie funkcjonował i żebym miała chociaż tą miesiączkę. PPoza tym Ginka powiedziała, że mam się do niej zgłosić jak po jakimś czasie będę miała w miarę regularne miesiączki a jak tak się nie stanie to znowu da mi piguły. Na to nie miałam ochoty.
Nie mogłam uwierzyć ale te zioła - niby TYLKO zioła pite codziennie pomogły mi. Brałam je od marca 2009 roku a w listopadzie odwazyłam się pójść do Ginki ze stweridzeniem, że miesiączkuję. Może nie jak w zegarku ale mniej więcej co pewien okres czasu. O ziołach jej nie wspomniałam.
I wtedy przepisała mi CLO. Nie robiłam sobie wielkich nadziei w pierwszym cyklu. Jak wzięłam CLO między 5 a 9tym dniem cyklu to bardzo solidnie mierzyłam temperaturę.
Już od 7 dc byłam tak mokra jak nigdy. Pierwszy spadek tempki wyszedł mi 12 dc. No to z Małżem próbujemy. Tempka wprawdzie wzrosła ale ja nadal mokra - sorki za określenia - i w 20 dc znów duży spadek tempki - my znów przytulanki. To był dokładnie 13 grudnia.
No nic, tempka wzrosła i powiedziałam sobie jak się nie udało to się nie udało. W końcu to pierwszy raz z CLO w ogóle.
Przyszły swięta, @ nie ma. Piersi miałam obrzmiałe i cały czas kłuł mnie prawy jajnik. Tempki utrzymywały się wysokie ale nie jakieś gorączkowe. W Sylwestra zrobiłam test.
I po suwaczku możecie wnioskowac jaki był wynik.
Życzę Wam tyle samo szczęścia ile ja miałam z Fasoliną!!! Trzymam kciuki i naprawdę nie traćcie nadziei!!!!!
adolfina
Fanka BB :)
oj Dzastino ale mi przykro, wczoraj podczytałam ze mialaś drugą kreseczkę i bardzo sie ucieszyłam, ze chociaz tobie sie udało a tu taki numer :-(witam..
nie pojechałam na betę i już nie pojadę... Przyszła @... blada kreska to był pewno mały torbiel na jajnkiu, tak się domyślam. Konam z bólu, tak mnie bardzo brzuch boli i plecy... Tak coś dziwnie czółam że to nie fasolka...no ale nic. Zaczynam nowy cykl a w raz znim nowe nadzieję, trzymam kciuki za pozostałe staraczki i za zafasolkowane również
no nic głowa do góry i dalej próbujemy , ja skonczyłam wczoraj CLO, miałam dziwną @ ,zawsze mam 2 dni a teraz z 7 dni dziwnych plamien , ale te prochy zmieniaja organizm, chyba ostatni raz biore to CLO i od przyszłego miesiaca chyba przejde na zioła , ostatnio zbyt duzo złych rzeczy o CLO czytam i zaczełam sie troche bac
juz niegługo bedzie owulka .. wiec nadzieja musi być z nami ;-)
reklama
Ja juz raz testowalam w 45 dc dzis mam 50dc wiec nadziei raczej nie ma, dzis jednak plamienie duzo mocniejsze wiec moze sie do wakacji rozkreci 
To jest takie plamienie z "paproszkami" pewnie sie nablonek dalej zluszcza juz od ponad 2 tygodni hehe, ale mam gruby ten nablonek 
Dziewczyny testujcie bo ciekawa jestem !
To jest takie plamienie z "paproszkami" pewnie sie nablonek dalej zluszcza juz od ponad 2 tygodni hehe, ale mam gruby ten nablonek Dziewczyny testujcie bo ciekawa jestem !