reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Pachnaca no juz widać :)
A przed porodem robilam manicure, bo paznokcie mi odrosly po żelach, które nosilam do połowy ciazy. Na szkole połozna mówiła, ze nie ma znaczenia malowanie paznokci do porodu, hmm różnie mówią:confused:

Aniu współczuje Ci tego strachu. Pewnie, że lepiej bys nie była sama. A nie masz jakiejś przyjaciółki, która by pomogła w tej sytuacji, potrzymała za rękę? Kurcze a może jeszcze uda Ci sie Go przekonac. Mój S z poczatku tez sie bał,a le juz w trakcie szkoły rodzenia podjał decyzje, że bedziemy razem, wyszło jak wyszło;-)
 
reklama
co do pzanokci nam na sr polozna mowila ze moge miec nawet na czarno pomalowane, ze jakby doszlo do komplikacji i opercji to oni sobie poradza bez koloru na paznokciach do monitorowania funkcji zyciowych :p
 
Pewnie jest tak jak piszecie - w ciągu dnia nie bardzo też na nią zwracam uwagę, za to w nocy gdy leżę nie da się tych harców zignorować ;) to nawet nie kopniaki ale jakieś wiercenie się albo tańce ;)))
 
Pachnąca śliczny brzusio :-)
Kruszka nie chciałabym kogoś innego przy porodzie, w sumie przy pierwszym go nie było i nawet mi to odpowiadało, bo tak szybko to poszło. Wszedł zaraz po i było ok. Teraz pogadaliśmy, że chce być w szpitalu, ale przy samym porodzie chce czekać za drzwiami i wejść jak już Martusia będzie mi leżeć na brzuchu. Bo jemu chodzi przede wszystkim o bakterie i jakoś sobie nie da przetłumaczyć. Myśli, że jak chuchnie przy przecinaniu pępowiny to może coś na młodą przenieść. Trudno, byleby był gdzieś tam obecny, nie musi mnie trzymać za rękę, jakoś to przeżyję ;-)
A tak to się melduję po ktg, skurczy brak, następny zapis przewidziany na niedzielę :-) Cieszę się, bo pójdę jutro z rana na spowiedź, nie dość że będzie ósmy pierwszy piątek odrobiony, to tak po prostu mam potrzebę mieć czyste sumienie do porodu :-D
 
Ankka - może mąż się jeszcze namyśli :) świetnie że uda Ci się jeszcze do niedzielnej spowiedzi dotrwać.

Królowa - o jak mi brakuje tych kopniaków :)) naciesz się nimi teraz :) poczekaj do 34 - tyg wtedy to da Ci popalić :))

Pachnąca - jaka Ty chudziuteńka jesteś :))) i gdzie Ty te dwa maluszki tam zmieścisz? :)

Ja też nosiłam paznokietki całą ciążę - hybrydowe :) ale zdjęłam tydzień przed porodem, bo potem nie miałabym jak ich dopełniać :)) jak leżałam w szpitalu na nerki coś tam przybąkiwali że sa pomalowane.
 
cześć dziewczyny, nie pisze zyt wiele jakoś nie mam natchnienia, dzisiaj dość silna @ daje mi w kość, brzuchol boli że momentami mnie poty oblewają.
Pachnący słodki brzusio
Ankka bardzo sie stresujesz i w zupełności Cie rozumiem, ale nie możesz mysleć że znów historia sie powtórzy, ja wiem że wszystko będzie dobrze, do tego Ci powiem że 8 grudnia od 12tej do 13tej jest godzina łaski Bożej, wszystko o co w tych 60min poprosimy i wymodlimy będzie nam dane. Poczytaj sobie skarbie o tym, może taka modlitwa podniesie Cie tez na duchu i uspokoi. Ja pomimo że będę zaspana bo o 8mej rano wróce z nocnej zmiany to będe sie modlić bo taki dzień jest raz w roku.
 
moje pazury się łamią jak nigdy więc są którkie i dziewicze. Ale mam nowy lakier (ciemna śliwka) i jak tylko trochę podrosną mam zamiar poużywać sobie do marca ;)

Aniu na pewno tym razem będzie dobrze, nie dopuszczam w ogóle innej opcji :)

gryzoń to nawet nie są kopniaki, ona jakoś tak się rzuca.. ;)

Ale dzisiaj niespodzianka z tym śniegiem za oknem :) Może nareszcie będą białe Święta, od lat na nie czekam :)))
 
Cześć dziewczyny :-)
Myśa wielkie dzięki za info, aż sobie alarm ustawię, żeby w razie czego nie przegapić południa :-)
Ufff udało mi się zaliczyć pierwszopiątkową spowiedź i się już z domu nie ruszam (no chyba żeby trza było na porodówkę :-p). Drogi są nawet w miarę, ale wyjazd z mojej bocznej, to aż mi abs zadziałał, mimo że nie hamowałam ostro. Kółka już skręcałam żeby do rowu wjechać w razie czego, bo na głównej akurat z obu stron auta jechały. Na szczęście udało się wyhamować, ale aż ludzie z przystanka wszyscy się gapili. Zamieniłam przy okazji parę zdań z księdzem, bo akurat odśnieżał jak szłam po mszy do auta, modli się za nas już od dwóch miesięcy, mam zaufać i na pewno wszystko będzie dobrze :-)
Miłego dnia dla wszystkich, trzymajcie się cieplutko
 
reklama
Do góry