no wlasnie, ta jane..
dla mnie to tez nr jeden. ale jednak 150zl wiecej. i musze zamawiac gdzies z allegro, bo u nas nima, albo duzo drozsze. i jesli ten serwis ch..owy, a ja mam pecha i mi sie zawsze cos zje.bie, to moge miec problem. fak. sama nie wiem :-(
ja wiem, ze wy mega zadowolone i glownie dlatego to maj namber uan.
ten, co pokazywalam - Espiro - widzialam na zywo, jest fajny. ale bardzo podobny do britaxa, a chyba mam chetke na odmiane. i mimo wszystko po chaszczach nim nie poganiam chyba (choc ma REWELACYJNA amortyzacje, normalnie jak w wielofunkcyjnym! szok, w britaxie tez jest spoko, ale tam wiele lepsza!). a jak jane sie spisuje na takich zwyklych lesnych wertepach? (nie mowie o jezdzie na lisciach i korzeniach, ale o takich lesnych - czy niektorych nawet srodmiejskich, jak moja ulica dojazdowa
- drogach, sciezkach z dziurami, koleinami itp)???
kasu, dla mnie jeden i drugi nieosiagalny cenowo ;-) chociaz maclaren sredniawka dla mnie z kolorami..
kate, a co z plastikami nie tak? coneco tez ma przednie plastiki, o ile wiem? jane chyba tez?
a myslicie, ze takiego Maksia bede mogla trzymac w takiej parasolce? oczywiscie nie dlugo, ale trochu? tak ze 4h dziennie razem? czy nie bardzo? (hehe, pytam, a w Parisie nie widzialam nigdy glebokiego wozka
tam wiekszosc w parasolkach pogina, nawet takie malusie. metro, brak podjazdow i te sprawy pewnie)
a jeszcze - nie glupie troche to, ze dziecku zwisaja nozki z podnozka? w sensie, ze jest ta przerwa? w tym espiro czy britaxie wlasnie przedlozony jest, choc fakt, ze nieregulowany..
nomnie wiem, nic nie wiem..