reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciuszki, wózeczki i inne cuda dla naszych dzieciątek :) :) :)

oj - ja tak jak atol - wyjaśniłabym tę sprawę.
Gdybym ja w pracy spierwszegomaja tranzakcję kartą to oczywiście musiałabym zapłacić. :-(
 
reklama
a ja np wiem, ze w hmie nie obciazaja pracownikow za takie bledy, to tam pewnie tyz :cool2: (zreszta sory, kto sie tego doliczy, he?????? jak np. w marionnaud jest manko 100000zl/rok, to myslicie, ze pracownicy to oddaja? najwyzej nie dostana premii, ale to tez malo prawdopodobne. wiem, bo moja cousin pracuje w tym sklepie i w tym roku tak wlasnie bylo, a premii i tak dostala 600zl za grudzien. wielkie firmy maja straty wpisane w budzet i tyle.)
 
uważam tak jak dziewczyny, u mnie jak ktoś ma w pracy niedobór to on za to płaci nie bank :dry: więc jeśli jej na koniec dnia wyszedł szort to jej to zabiorą z pensji...
 
no - co innego jak ktoś coś zwinie, ukradnie itp.
Ale jak wyjdzie że kasjerka sprzedała spodnie a nie zauważyła,że tranzakcja anulowana to zapłaci i już.
To nie jest tak,że w skali roku prawdzają. to też, ale kasjerka zawsze pod koniec dnia robi raport i jak ma manko to niestety - nawet najwieksza firma jej za to nie zapłaci.
 
Tak naprawdę to zależy czy mają odpowiedzialność materialną w umowie o pracę czy nie. Np w Monnari nie mają. Czyli kasjerka nie płaci. A np w Monie mają. Czyli płaci.
 
Dostałam kolejna porcje zamówionych ciuszków:-D Teraz te 2 bodziaki co wam pokazywałam:-)

Oj no kłopotliwa sytuacja z tymi sprzedawcami, ale tak qwielkie centra na bank maja zaplecze na cós takigo. Choc ja bym odda.ła:-p
 
tak na prawde to dopoki ktos sam z wlasnej kieszeni nie doda kiedys kasy, to raczej lekko to traktuje i tyle

mi tez akurat ta sytuacja z c&a snu z powik nie spedzi:-p

ale sama mialam kiedys akcje jak wydalam facetowi 2op leku a policzylam za jedno

zadzwonilam do niego(na szczescie na rp sa adresy i czesto mozna dostac nr z biura numerow,ale nie zawsze)a on mi na to ze to moj blad i moja strata (50zl), no fak przeciez dostal dwa opakowania:no:

stwierdzilam ze jego szczescie a moja strata, ale to tak jakby mi ukradl te 50zl i tyle
 
odpowiedzialność materialna to fakt, że musi Ci się zgadzać stan magazynowy - ilościowo

a jak pracujesz na kasie i do tego fiskalnej tu musi Ci się zgadzać to co na nią nabiłaś ze stanem fizycznym gotówki i odpowiedzialność materialna nijak ma się do tego :tak:

u mnie też zdarzaja się w pracy sytuację, że kasjer się pomyli wyda za dużo i większość klientów właśnie tak myśli, że bank za to płaci i nie muszą się do tego przyznawać g..wno prawda samemu się z kasy wyskakuje wszystko jedno czy to kilka złotych czy kilka tysięcy
 
nie wiem jak w innych sklepach, jak w ciazy pracowalam w drogerii to bylo tak ze co ukradli to ukradli ale minus z kasy od pensji odliczali:baffled::dry: wiec sie bardzo uwazalo... dlatego ja bym poszla wyjasnic czy bylo zaplacone czy nie
 
reklama
odpowiedzialność materialna to fakt, że musi Ci się zgadzać stan magazynowy - ilościowo

a jak pracujesz na kasie i do tego fiskalnej tu musi Ci się zgadzać to co na nią nabiłaś ze stanem fizycznym gotówki i odpowiedzialność materialna nijak ma się do tego :tak:

u mnie też zdarzaja się w pracy sytuację, że kasjer się pomyli wyda za dużo i większość klientów właśnie tak myśli, że bank za to płaci i nie muszą się do tego przyznawać g..wno prawda samemu się z kasy wyskakuje wszystko jedno czy to kilka złotych czy kilka tysięcy

O dokładnie - u mnie właśnie tak jest. W swojej ,,karierze" musiałam dołożyć już parę razy - z 500 zł by sie tego uzbierało. Człowiek nie maszyna - pomyłki się zdarzają, a ja mam odpowiedzialność jednorazowo do wysokości trzech moich pensji - czyli do 4000 muszę oddawać.

A poza tym jeszcze dochodzi kwestia uczciwości:sorry2:
 
Do góry