Vivienne bywa tak, że bez fotelika ze szpitala nie wypuszczą. U mnie tak było, kobieta mieszkała jakieś 50m za szpitalem i mąż latał fotelik kupować bo dziecka nie chcieli mu oddać
Ja nawet jeszcze nie myślę o wyjściu ze szpitala... poprzednio wychodziliśmy w kombinezonie, był koniec września. Jak będę coś szukać to koniecznie wygodnego do fotelika.
Póki co jestem na etapie szukania wózka i bardzo mi się spodobał jeden z tych, które wybrała jedna z was. Nie pamiętam jego nazwy ale taki sam widziałam akurat wczoraj pod moim oknem. Jedna mamuśka z nim spacerowała i wyglądął na bardzo funkcjonalny i zwinny.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ja nawet jeszcze nie myślę o wyjściu ze szpitala... poprzednio wychodziliśmy w kombinezonie, był koniec września. Jak będę coś szukać to koniecznie wygodnego do fotelika.
Póki co jestem na etapie szukania wózka i bardzo mi się spodobał jeden z tych, które wybrała jedna z was. Nie pamiętam jego nazwy ale taki sam widziałam akurat wczoraj pod moim oknem. Jedna mamuśka z nim spacerowała i wyglądął na bardzo funkcjonalny i zwinny.