Jeszcze przed ciazą brałam 30mg, żeby zajść w ciążę zeszłam do 20mg i na tej dawce zaszłam. Ale miałam nadal lęki, na wizytach skaczącego ciśnienie i wysokie tętno, i moja psychiatra stwierdziła ze bedzie lepiej jak zostanę na leku, tylko do 12 tygodnia musiałam zejść na tak mała dawkę na jakiej byłam w stanie funkcjonować i zeszłam do 10mg.Kasiu mogłabyś mi powiedziec co sie działo takiego ze brałaś? I czy od początku ciazy ?
reklama
I rozumiem ze ta dawke bralas juz do konca ciąży tak ?Jeszcze przed ciazą brałam 30mg, żeby zajść w ciążę zeszłam do 20mg i na tej dawce zaszłam. Ale miałam nadal lęki, na wizytach skaczącego ciśnienie i wysokie tętno, i moja psychiatra stwierdziła ze bedzie lepiej jak zostanę na leku, tylko do 12 tygodnia musiałam zejść na tak mała dawkę na jakiej byłam w stanie funkcjonować i zeszłam do 10mg.
Tak, do porodu byłam na 10mg, ale po porodzie od razy wróciłam do 30mg bo od razu miałam zjazd po porodzie.I rozumiem ze ta dawke bralas juz do konca ciąży tak ?
Dlatego, że polscy psychiatrzy nie aktualizuje swojej wiedzyKurde. Dlaczego mi nie chce dac np takiej dawki.
Kiedys czytalam artykul ze jesli kobieta leczyla sie wczesniej z powodu nerwicy, nie powinno sie jej odstawiac lekow tylko wlasnie zmniejszyc dawke. Moze sie zapisze do innego zobacze co mi powieDlatego, że polscy psychiatrzy nie aktualizuje swojej wiedzy
I to jest prawda, bo odstawienie może dać więcej szkody jak pożytku. A paroksetyny należy do kategorii L2 czyli lekow, które są jednymi z bezpieczniejszych w stosowaniu w ciąży i karmieniu piersią.Kiedys czytalam artykul ze jesli kobieta leczyla sie wczesniej z powodu nerwicy, nie powinno sie jej odstawiac lekow tylko wlasnie zmniejszyc dawke. Moze sie zapisze do innego zobacze co mi powie
Dzieki KasiaI to jest prawda, bo odstawienie może dać więcej szkody jak pożytku. A paroksetyny należy do kategorii L2 czyli lekow, które są jednymi z bezpieczniejszych w stosowaniu w ciąży i karmieniu piersią.
Hej Dziewczyny! Ja od 2 tyg mam totalny zjazd i stresuje się na maxa. Ogólnie od jakiegoś czasu budowało się we mnie coraz większe napięcie aż pokłócilam się z koleżanką (może kłotnia to za dużo powoedziane ale ja oczywiście odebrałam to razy 100) i wszystko we mnie pękło. Od zeszłego piątku nie mogę się wziąc w garść. W nocy z poniedziałku na wtorek nie zmrużyłam oka i całą noc aż mnie trzęsło z nerwów. Moja córeczka tak kopała (chyba dostała dawkę moich emocji) jak nigdy, a ja zachodziłam się z płaczu że ją uduszę w brzuchu i że ją krzywdzę i to mi kompletnie nie pozwoliło na uspokojenie się. Wzięłam wtorek wolny w pracy ale sama nie wiem czy to był dobry wybór bo siedziałam w domu i jeszcze bardziej nad wszystkim myslałam i cały dzień przepłakałam. Dosłownie. Wyszłam tylko na chwilę na spacer i całą drogą ryk więc w środę wróciłam do pracy żeby czymś zająć głowę.
Staram się teraz wziąc w garść ale bardzo mi ciężko. Wmówiłam sobie że już na pewno skrzywdziłam tym małą, że jest niedotleniona czy coś i nie mogę tego wyrzucić z głowy...
Pomogło mi trochę poczytanie postów na forum poniżej, więc podrzucam i Wam (po ang). Myślę że takie pozytywne świadectwa mam które urodziły są nam bardzo potrzebne żeby przetrwać <3
Staram się teraz wziąc w garść ale bardzo mi ciężko. Wmówiłam sobie że już na pewno skrzywdziłam tym małą, że jest niedotleniona czy coś i nie mogę tego wyrzucić z głowy...
Pomogło mi trochę poczytanie postów na forum poniżej, więc podrzucam i Wam (po ang). Myślę że takie pozytywne świadectwa mam które urodziły są nam bardzo potrzebne żeby przetrwać <3
Did anyone have anxiety while pregnant and the baby be absolutely fine? | Mumsnet
Hi i'm not sure if this is the best place to post but I have been suffering from anxiety on/off throughout this pregnancy. Sometimes just teary someti...
www.mumsnet.com
reklama
I to jest prawda, bo odstawienie może dać więcej szkody jak pożytku. A paroksetyny należy do kategorii L2 czyli lekow, które są jednymi z bezpieczniejszych w stosowaniu w ciąży i karmieniu piersią.
A jak karmiłaś na lekach to z dzieckiem było wszystko ok? Nie zauważyłaś nic? Wzięłam wczoraj tabletkę po rozmowie z lekarka noworodków a dziś dałam malej trochę possac cyca bo bardzo się domagała mam nadzieję że nie będzie jej nic
Podziel się: