reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

A kiedy zauważyłaś że coś jest nie w porządku? Mnie pediatra uczula żeby sprawdzać czy malutka łapie kontakt wzrokowy.
U nas nastąpił w dzień 2 urodzin regres w rozwoju ... mały przestał mówić, obgryzal paznokcie do krwi , paznokcie, włosy wyrywal garsciami, kręcił się w koło, nie patrzył... Alex mial wcześnie wykryty... kontakt wzrokowy to ważny objaw, ale nie tylko...musi być więcej czynników. To są zaburzenia rozwoju... jak byś chciała coś wiedzieć pisz na priv chętnie odpowiem . Mój syn mial dodatkowo być upośledzony , a nic takiego się nie wydarzyło . Dzisiaj jest autysta mówiącym...długa droga za jakiś przed nami ,ale jest dobrze i tego się trzymam.
 
reklama
Skończyła 8 tygodni. Pediatra na wizycie patronażowej wspominała o tym kontakcie. I do tych dwóch lat wszystko było w porządku? Jejku myślałam że wcześniej to zaburzenie się pojawia. Fajnie, że walczysz o synka. Na pewno terapia dużo pomaga.
Nie koniecznie , wcześniej też można wyłapać sygnały...oczywiście nie przesadzajac. Mam nadzieję, ze córeczka będzie się dobrze rozowjala. A dlaczego pediatra kazała na to zwrócić uwagę?? Czy są jakieś powody, obawy ?? Również warto zwrócić uwagę czy dziecko będzie gugało...tejze gaworzyło... I wiele innych .
 
Cześć dziwczyny... 38 tydzień ciąży.. Nerwica od lat, jak zaszłam w ciążę to odstawilam escitalopram. Jakiś było ok dopóki nie poszłam na zwolnienie. Dawałam radę mimo wszystko dzięki forum zaburzeni.pl ale przyszedł ten zasrany wirus i wszystko pogorszyło się masakrycznie. Mam okropne dni, ataki straszne a mysl o tym że będę w szpitalu nie pomaga. Myślę, czy po porodzie nie wróci do leków. Czy są tu jakieś dziewczyny które karmimy piersią po porodzie i mają zdrowe dzieci? Chciałabym karmic ale w takim stanie boje sie, że to się nie uda.
 
Cześć dziwczyny... 38 tydzień ciąży.. Nerwica od lat, jak zaszłam w ciążę to odstawilam escitalopram. Jakiś było ok dopóki nie poszłam na zwolnienie. Dawałam radę mimo wszystko dzięki forum zaburzeni.pl ale przyszedł ten zasrany wirus i wszystko pogorszyło się masakrycznie. Mam okropne dni, ataki straszne a mysl o tym że będę w szpitalu nie pomaga. Myślę, czy po porodzie nie wróci do leków. Czy są tu jakieś dziewczyny które karmimy piersią po porodzie i mają zdrowe dzieci? Chciałabym karmic ale w takim stanie boje sie, że to się nie uda.
Ja odstawiłam leki na czas ciąży i jestem dwa miesiące po porodzie. I wiesz co? Po porodzie czuję się znacznie lepiej niż w ciąży. Nadal jestem bez leków. Nie zakładaj jej będzie z góry. Może nie będziesz potrzebowala leków ☺️
 
Cześć dziwczyny... 38 tydzień ciąży.. Nerwica od lat, jak zaszłam w ciążę to odstawilam escitalopram. Jakiś było ok dopóki nie poszłam na zwolnienie. Dawałam radę mimo wszystko dzięki forum zaburzeni.pl ale przyszedł ten zasrany wirus i wszystko pogorszyło się masakrycznie. Mam okropne dni, ataki straszne a mysl o tym że będę w szpitalu nie pomaga. Myślę, czy po porodzie nie wróci do leków. Czy są tu jakieś dziewczyny które karmimy piersią po porodzie i mają zdrowe dzieci? Chciałabym karmic ale w takim stanie boje sie, że to się nie uda.
Ja również odstawiłam Elicee jak dowiedziałam się o ciąży. Prawie 5miesiac od porodu, nadal bez leków. Nie myśl teraz o tym. Jak będzie taka potrzeba to wrócisz do leków i już.
 
Dołączam sie po trochu ja. 2 miesiace temu odstawilam antykoncepcje. W 1 cyklu od razu zaszlam ale biochemiczna :( od razu zaczelismy sie starac i dzis jest 9 dzien po owulacji a ja na tescie widze cień...jest dosyc wczesnie wiec dlatego pewnie taka delikatna. Za kilka dni powtorze lecz panicznie boje sie powtorki z przed miesiaca. Co prawda teraz od 3 dni objawy juz mi sie nasilaja i zaczyna bolec 1 piers. Przy biochemicznej zupelnie nic mi nie bylo. Z nerwicą lękową walcze od zawsze tak naprawde. Stwierdzona zostala u mnie w wieku 5 moze 6 lat jakos tak. Rodzice od malego chodzili po psychologach w zwiazku ze mna. W wieku 16 lat zaczelam leczenie psychoatryczne na depresje, mam za soba proby samobojcze. Z depresji wyszlam ale nerwica nie daje mi zyc. Bylam na relanium ale przed staraniami odstawilam. Kiedy zrezygnowalam z tabletek anty tak nagle moja nerwica sie nasilila. Od okolo 1.5 roku mialam pogorszenie i w szpitalu bylam srednio co miesiac z "zawalem" l. Atak paniki bierzr sie z nikąd. Nie wiem jak sobie radzic. Mieszkam za granica i ciezko tu o polskiego psychologa. Zarezerwowalam termin na wizyte online...chcialabym sobie jakos pomoc. Dzien w dzien przesladuje mnie lęk, niepokoj, kolatanie serca. Przeszlam tez derealizacje i deperaonalizacje. Mam wrazenie ze objawy sie nasilaja. Nie wiem czemu. Mam przy sobie kochajacego i wspierajacego nazeczonego przeciez. Jak radzic sobie z tym lękiem i stresem?
 
Dołączam sie po trochu ja. 2 miesiace temu odstawilam antykoncepcje. W 1 cyklu od razu zaszlam ale biochemiczna :( od razu zaczelismy sie starac i dzis jest 9 dzien po owulacji a ja na tescie widze cień...jest dosyc wczesnie wiec dlatego pewnie taka delikatna. Za kilka dni powtorze lecz panicznie boje sie powtorki z przed miesiaca. Co prawda teraz od 3 dni objawy juz mi sie nasilaja i zaczyna bolec 1 piers. Przy biochemicznej zupelnie nic mi nie bylo. Z nerwicą lękową walcze od zawsze tak naprawde. Stwierdzona zostala u mnie w wieku 5 moze 6 lat jakos tak. Rodzice od malego chodzili po psychologach w zwiazku ze mna. W wieku 16 lat zaczelam leczenie psychoatryczne na depresje, mam za soba proby samobojcze. Z depresji wyszlam ale nerwica nie daje mi zyc. Bylam na relanium ale przed staraniami odstawilam. Kiedy zrezygnowalam z tabletek anty tak nagle moja nerwica sie nasilila. Od okolo 1.5 roku mialam pogorszenie i w szpitalu bylam srednio co miesiac z "zawalem" l. Atak paniki bierzr sie z nikąd. Nie wiem jak sobie radzic. Mieszkam za granica i ciezko tu o polskiego psychologa. Zarezerwowalam termin na wizyte online...chcialabym sobie jakos pomoc. Dzien w dzien przesladuje mnie lęk, niepokoj, kolatanie serca. Przeszlam tez derealizacje i deperaonalizacje. Mam wrazenie ze objawy sie nasilaja. Nie wiem czemu. Mam przy sobie kochajacego i wspierajacego nazeczonego przeciez. Jak radzic sobie z tym lękiem i stresem?
To niestety wyłazi z nas wtedy kiedy czujemy się bezpiecznie niestety zapracowalysmy sobie na to latami. Ale objawy somatyczne wychodzą dopiero teraz. Ja też nie mogłam zrozumieć dlaczego w tym czasie skoro mam kochającego męża i nic mi nie brakuje. Psychoterapeuta wytłumaczył mi że to wychodzi w postaci objawów fizycznych po czasie. Postaraj się systematycznie korzystać z tej terapii online moze uda Ci się trochę wyciszyć i uspokoić bo zeby to calkowicie zniknelo potrzebne sa lata Twojej pracy na psychoterapii.
 
reklama
To niestety wyłazi z nas wtedy kiedy czujemy się bezpiecznie niestety zapracowalysmy sobie na to latami. Ale objawy somatyczne wychodzą dopiero teraz. Ja też nie mogłam zrozumieć dlaczego w tym czasie skoro mam kochającego męża i nic mi nie brakuje. Psychoterapeuta wytłumaczył mi że to wychodzi w postaci objawów fizycznych po czasie. Postaraj się systematycznie korzystać z tej terapii online moze uda Ci się trochę wyciszyć i uspokoić bo zeby to calkowicie zniknelo potrzebne sa lata Twojej pracy na psychoterapii.
Niestety objawy somatyczne zawsze byly z tym ze zalezy od okresu nasilenia. Pracowalam juz z 2 psychiatrami i 3 psychologami. Niestety nic to nie dało. Kazdy tylko leki chcial przepisywac a ja chcialabym wkoncu umiec radzic sobie z lękiem sama a nie faszerowac sie antydepresantami, benzo itp. Ja wlasciwie nie wiem jak sie zyje bez nerwicy. Jest ze mną cale zycie raz lepiej raz gorzej i boje sie ze nie bedzie chciala sie ze mna nigsy rozstac 😰😪
 
Do góry