reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

To powinno być karalne. Żeby ktoś z podejrzeniem chodził i straszył ludzi. Są odpowiednie miejsca gdzie trzeba się zgłaszać a nie między ludzi isc

Dokładnie. Aczkolwiek biorąc to na chłodno, myślę, że żaden "doktur" nie wysłałby nikogo na taki wymaz, gdyby podejrzenie było poważne. Są przecież odpowiednie procedury.....
 
reklama
Hej dziewczyny! co tu taka cisza? czyżby koronawirus nastroił was pozytywnie, czy tak jak ja popadłyście w paranoję, panikę i psychozę jednocześnie? 😅 😅 😅 od kilku dni nie mogę totalnie spać i oczywiście bezsenności towarzyszy cała gama kretyńskich myśli. Temat przewodni: śmierć, choroba, zagłada o_O Serio cały czas myślę o tym, że czeka mnie rychła śmierć i przerażenie, ze nie chcę umierać. Z drugiej strony myśli, ze sprowadzę wkrótce na świat swoją córeczkę, i nie dam rady jej obronić przed całym złem...a w ogóle to pewnie umrę przy porodzie. Pisze to trochę prześmiewczo, bo zdaję sobie sprawę z tego, ze to absurdalnie głupie myśli. Ale jak dopadnie mnie w nocy to serio nie jest śmiesznie, wychodzę do drugiego pokoju i wyję jak głupia. Co robić? jak nastroić się pozytywnie? zwłaszcza w czasach zarazy, kiedy musimy siedzieć w czterech ścianach? 🙄🙄🙄
 
Hej dziewczyny. Prawdopodobnie jestem w ciąży i lecze się na nerwice lękową, od miesiąca biorę depralin i przed snem hydroxyzyne 10mg. Nie robiłam jeszcze testu bo dopiero parę dni spóźnia mi się okres a w związku z epidemia odwolali mi wizytę u psychiatry którą miałam mieć w piątek, tam właśnie chciałam zapytać jak to jest z tymi lekami w ciazy czy mozna zazywac. Nie chcialabym odstawiac bo duzo lepiej sie po nich czuje nie wyobrazam sobie że miałabym odstawić bo miałam duże ataki nerwicy (wykrzywianie palców u rak i nóg, duszności, omdlenia, drgawki, szybkie bicie serca itd.) Czy któraś z Was orientuje się czy te leki są bezpieczne ? Z góry dziękuję za odpowiedź
 
Hej dziewczyny! co tu taka cisza? czyżby koronawirus nastroił was pozytywnie, czy tak jak ja popadłyście w paranoję, panikę i psychozę jednocześnie? [emoji28] [emoji28] [emoji28] od kilku dni nie mogę totalnie spać i oczywiście bezsenności towarzyszy cała gama kretyńskich myśli. Temat przewodni: śmierć, choroba, zagłada o_O Serio cały czas myślę o tym, że czeka mnie rychła śmierć i przerażenie, ze nie chcę umierać. Z drugiej strony myśli, ze sprowadzę wkrótce na świat swoją córeczkę, i nie dam rady jej obronić przed całym złem...a w ogóle to pewnie umrę przy porodzie. Pisze to trochę prześmiewczo, bo zdaję sobie sprawę z tego, ze to absurdalnie głupie myśli. Ale jak dopadnie mnie w nocy to serio nie jest śmiesznie, wychodzę do drugiego pokoju i wyję jak głupia. Co robić? jak nastroić się pozytywnie? zwłaszcza w czasach zarazy, kiedy musimy siedzieć w czterech ścianach? [emoji849][emoji849][emoji849]
Hej[emoji5] rozumiem Cię doskonale. Ale, nie znam odpowiedzi.... Jedyne co mi przychodzi do głowy(w gorszych chwilach)to myśl że" nie mam na to wpływu"co ma być to będzie, i nic mi nie da to biadolenie [emoji6]Czasami tak sobie powtarzam, raz, dwa, i tak w kółko aż coś trafi i przychodzi lekka ulga[emoji25][emoji18]. Życzę Ci wszystkiego dobrego, przespanych nocy i spokoju . Pozdrawiam serdecznie
 
Cześć. To mój pierwszy post. Na nerwicę leczę się 10 lat, choć tak naprawdę zmagam się z nią o wiele dłużej. Raz było lepiej, raz gorzej, ale zawsze mogłam wesprzeć się lekami. Teraz jestem w ciąży, musiałam odstawić leki. Doświadczyłam zespołu odstawiennego, po jakimś czasie było lepiej, a teraz znów to samo. Codziennie się denerwuję, nie potrafię się prawie niczym cieszyć. Mam już tego dość, ponieważ to nie jest życie. Kilka lat temu poszłam na psychoterapię, ale pani psycholog mnie zniechęciła, zamiast pomóc. Teraz podejmę drugą próbę z nadzieją, że będzie lepiej i w końcu ktoś mi pomoże.
 
hej, mam takie pytanko: czy branie antydepresantów nie zwiększa drastycznie ryzyka autyzmu u dziecka. Czytałam jakieś opracowania i często wiążą branie antydepresantów przez matki z autyzmem u dziecka.
Ja biorę Mozarin (escitalopram) i bardzo się boję że moje dziecko będzie miało autyzm. Jestem w 26 tygodniu zaczęłam brać w 24. Macie może jakąś wiedzę lub nie daj Boże znacie przypadki z życia? Dzięki z góry.
[/QU
 
Ostatnia edycja:
hej, mam takie pytanko: czy branie antydepresantów nie zwiększa drastycznie ryzyka autyzmu u dziecka. Czytałam jakieś opracowania i często wiążą branie antydepresantów przez matki z autyzmem u dziecka.
Ja biorę Mozarin (escitalopram) i bardzo się boję że moje dziecko będzie miało autyzm. Jestem w 26 tygodniu zaczęłam brać w 24. Macie może jakąś wiedzę lub nie daj Boże znacie przypadki z życia? Dzięki z góry.
Czesc ... jestem tutaj nowa.
.również nerwica...jestem w ciąży, nie przyjmuje leków.. mam juz synka 8 letniego właśnie z Autyzmem !!! I uwierz mi ,ze nie brałam żadnych leków całą ciążę ,a mój synek ma autyzm i inne schorzenia. Na Autyzm składają się różne czynniki... mój syn przy porodzie był owiniety 3 razy w okoł szyi pempowina... niedoltenienie, zielone wody plodowe, miał bakterie bo się nalykal wód... głowa do góry i spokojnie bo stres wyrządzi więcej szkód... pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czesc ... jestem tutaj nowa.
.również nerwica...jestem w ciąży, nie przyjmuje leków.. mam juz synka 8 letniego właśnie z Autyzmem !!! I uwierz mi ,ze nie brałam żadnych leków całą ciążę ,a mój synek ma autyzm i inne schorzenia. Na Auyzm składają się różne czynniki... mój syn przy porodzie był owiniety 3 razy w okoł szyi pempowina... niedoltenienie, zielone wody plodowe, miał bakterie bo się nalykal wód... głowa do góry i spokojnie bo stres wyrządzi więcej szkód... pozdrawiam
A kiedy zauważyłaś że coś jest nie w porządku? Mnie pediatra uczula żeby sprawdzać czy malutka łapie kontakt wzrokowy.
 
Do góry