Kiedyś było forum na Kafeterii dla mam z nerwicą. Spędziłam tam kilka miesięcy będąc wsparciem dla mam ze stanami lękowymi. Dzwoniły do mnie nawet po nocach, ponieważ nie mogły spać. Zawsze służyłam pomocą, z kilkoma dziewczynami mam kontakt do dzisiaj. Kto by pomyślał, że kiedyś ja będę potrzebowała wsparcia. Na Kafe też nieraz spotkałam się z opinią, że nie powinnyśmy mieć dzieci. Ja zawsze mówię, że nerwica nie bierze się z nikąd. Pewnie każda z Was sporo w życiu już przeszła. dla mnie dzieci są całym światem. A w życiu różnie bywa- ja nie planowałam, a tu takie zaskoczenie. Mam mnóstwo obaw, czy będzie zdrowe, czy mu moje lęki i ciągłe napięcie nie zaszkodzi. Staram się jeść, choć z apetytem różnie bywa. Jak wspomniałam wcześniej, ginekolog dopiero w środę a muszę kupić jakieś witaminy i kwas foliowy. Polecicie coś?