reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Pamiętaj, że to minie! Jeszcze tylko chwila! A potem będzie już z górki, zobaczysz!
Nie jesteś warzywem! Też mam czasem poczucie, że zamiast żyć, to wegetuję! Ale jednak chcemy żyć, być mamami i dać komuś nowe życie! :wink:
To tylko gorsze dni! Sama je mam, mimo leków. Trzymaj się dzielnie!

dziękuję Ci za wsparcie :*
 
reklama
a ja się tak okropnie czuję na sertralinie :( Biorę 25mg 8 dni i skutki uboczne są straszne...

Ja pierwszy raz jak bralam mialam to samo. Straszna suchosc w buzi, lęki nasilone okropnie,problem ze snem. Bylam az na calodobowce ale nie pozwolili mi odstawic tylko przeczekac wytrzymalam ale pozniej byla ogromna poprawa! A za kolejnym razem probowalam escitolopramu ale niestety nie dzialalo to dobrze na mnie, tak samo jak citalopram okropnie sie czulam mega wysoki dawki i nic lepiej. Takze u mnie sertralina dziala najlepiej i to przy dawce juz 25mg. Ale przemeczyc swoje trzeba.
 
Ja pierwszy raz jak bralam mialam to samo. Straszna suchosc w buzi, lęki nasilone okropnie,problem ze snem. Bylam az na calodobowce ale nie pozwolili mi odstawic tylko przeczekac wytrzymalam ale pozniej byla ogromna poprawa! A za kolejnym razem probowalam escitolopramu ale niestety nie dzialalo to dobrze na mnie, tak samo jak citalopram okropnie sie czulam mega wysoki dawki i nic lepiej. Takze u mnie sertralina dziala najlepiej i to przy dawce juz 25mg. Ale przemeczyc swoje trzeba.

Jak dobrze, że to piszesz. Ile musiałaś czekać aż to minęło?

Bardzo mnie pocieszyłaś :*
 
Jak dobrze, że to piszesz. Ile musiałaś czekać aż to minęło?

Bardzo mnie pocieszyłaś :*

:) Okolo 2 tygodnie:) juz po dwoch bylo duzo lepiej po 3-4 to bylo nie do porownania ale tez rownoczesnie chodzilam na psychoterapie. Jeszcze mialam do nich przepisany cloranxene dla wyciszenia objawow ale nie wzielam ani jednej przemeczylam sie ale bylo warto. I na noc chlorprotiksen bo okropne mialam noce.
Budzilam sie z takim lękiem strasznym ze to nie do opisania... Dasz rade! Wierze ze z kazdym dniem bedzie coraz lepiej! Musisz byc silna zniesc to a pozniej bedzie z gorki wierze w to!!! Jak cos to pisz smialo zawsze pomoge!:)
 
a ja się tak okropnie czuję na sertralinie :( Biorę 25mg 8 dni i skutki uboczne są straszne...
Reese...współczuję Ci serdecznie tych gorszych dni....to minie...jestem przekonana, moja Córka wcześniej przyzwyczajała się do tego leku 14 dni!!! Ten okres rzeczywiście jest bardzo trudny. Życzę Ci jednak abyś poczuła się lepiej choćby w tej chwili. Trzymaj się kochana i oby do II tc...wszak to już tuż tuż nno nie, bo Ty masz tak podobnie....a ten II tc ma być lżejszy...na to liczę i tak prognozował lekarz, więc tego się ja z kolei trzymam i nie mogę doczekać.
 
:) Okolo 2 tygodnie:) juz po dwoch bylo duzo lepiej po 3-4 to bylo nie do porownania ale tez rownoczesnie chodzilam na psychoterapie. Jeszcze mialam do nich przepisany cloranxene dla wyciszenia objawow ale nie wzielam ani jednej przemeczylam sie ale bylo warto. I na noc chlorprotiksen bo okropne mialam noce.
Budzilam sie z takim lękiem strasznym ze to nie do opisania... Dasz rade! Wierze ze z kazdym dniem bedzie coraz lepiej! Musisz byc silna zniesc to a pozniej bedzie z gorki wierze w to!!! Jak cos to pisz smialo zawsze pomoge!:)

Bardzo dziękuję. Jesteś kochana. Nabrałam nadziei :)

Reese...współczuję Ci serdecznie tych gorszych dni....to minie...jestem przekonana, moja Córka wcześniej przyzwyczajała się do tego leku 14 dni!!! Ten okres rzeczywiście jest bardzo trudny. Życzę Ci jednak abyś poczuła się lepiej choćby w tej chwili. Trzymaj się kochana i oby do II tc...wszak to już tuż tuż nno nie, bo Ty masz tak podobnie....a ten II tc ma być lżejszy...na to liczę i tak prognozował lekarz, więc tego się ja z kolei trzymam i nie mogę doczekać.

Dziękuję Hans :*
Tak, jestem już w 12 tygodniu
 
Bardzo dziękuję. Jesteś kochana. Nabrałam nadziei :)



Dziękuję Hans :*
Tak, jestem już w 12 tygodniu
Reese..to Ty już zaczęłaś ten zaczarowany II tc...super...masz już punkt odniesienia....powolutku...powolutku do celu trzymam kciuki a my mamy też kilka trudnych dni do pokonania do II tc :-) a lekko tak jak Ci kiedyś pisałam nie jest, bo ciągle bez leków. Czytam opisy Dziewczyn...wszak zaglądam tu do Was i wierzę, że rychło i Tobie to przejdzie i będzie lżej...Reese i Angis i W-na 29 i Dziewczyny macie dobre podejście, wspieracie się...wiem, że nie jest Wam lekko. Pozdrawiam WAS WSZYSTKIE I TRZYMAJCIE SIĘ.
 
Bardzo dziękuję. Jesteś kochana. Nabrałam nadziei :)



Dziękuję Hans :*
Tak, jestem już w 12 tygodniu

Będzie dobrze!! ja do 12 tyg to jak na szpilkach siedziałam to też niestety nasila nasze objawy, Zreszta nadal jestem podstresowana co z małego zdrowiem odliczam do połówkowego licze ze bedzie dobrze chodz nieraz wpadam w taka panike.. tak naprawde tez myslalam ze jak zajde w ciaze to wszystko minie przed nia jak odstawilam leki czulam sie ok a tu nagle taki spadek, powiem Ci ze troszke robi sie lzej jak zaczyna sie juz czuc ruchy, do mnie do pewnego czasu nawet nie dochodzilo.

My matki jak to moja przyjaciolka mowi musimy byc silne :) i nie ma tu sie poddawania, smiejac sie mowi wez zacisnij zeby i do przodu:) my wiemy ze to nie proste, ale tak naprawde mamy dla kogo to wszystko znosic kiedy uda sie nam przytulic malenstwo zrozumiemy ze warto bylo!
 
reklama
Do góry