reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

A ja mam dzisiaj jakiś zjazd ...chodzę wkurzona jak osa a muszę załatwić kilka spraw na mieście.A z drugiej strony czuje mega smutek.Sertralina chyba mi nie pomaga
Coś falowo mamy te nastroje. Ja na siłę zajęć sobie szukam. Prasowanie, obiad itp. Każdy kolejny dzień to krok do przodu.
 
reklama
Magdaswiet: moje lęki teraz też dotyczą maluszka. Bardzo się boję o jego zdrówko. I pocieszam się że po porodzie wszystko się trochę unormuje. U mnie końcówka 33 tygodnia.
Edzik36: Dziękuję za wsparcie. Bardzo. A co do Sertraliny to ona chyba tak ze 3 - 4 tygodnie się rozkręca tak tu czytałam na tym forum.
 
Magdaswiet: moje lęki teraz też dotyczą maluszka. Bardzo się boję o jego zdrówko. I pocieszam się że po porodzie wszystko się trochę unormuje. U mnie końcówka 33 tygodnia.
Edzik36: Dziękuję za wsparcie. Bardzo. A co do Sertraliny to ona chyba tak ze 3 - 4 tygodnie się rozkręca tak tu czytałam na tym forum.
Może też hormony nam spadna i cisnienie ogólne :-) ja zaczynam 33 w sobote.
 
Dziewczyny ja dzisiaj mialam beznadziejna noc. O 3 sie obudzilam i nie moglam usnac do 6. Moze dlatego ze moj M dzisiaj mial wyjazd i podswiadomie przezywalam.. eh sama nie wiem. Co wiecej poszlam rano do kolezanki, ktora jest kosmetyczka i podczas leżenia tam u niej w gabinecie dostalam jakiegos napadu lęku.. nagle zrobilo mi sie strasznie goraco, zaczelam sie jakby trząsc od srodka i strasznie pocić.. okropienstwo.. nie potrafilam zapanowac nad tym, musialam wstac i wyjsc na powietrze.. no i oczywiscie skonczylo sie na tym ze na to lozko juz nie wrocilam tylko pojechalam do domu eh
 
Magdaswiet: moje lęki teraz też dotyczą maluszka. Bardzo się boję o jego zdrówko. I pocieszam się że po porodzie wszystko się trochę unormuje. U mnie końcówka 33 tygodnia.
Edzik36: Dziękuję za wsparcie. Bardzo. A co do Sertraliny to ona chyba tak ze 3 - 4 tygodnie się rozkręca tak tu czytałam na tym forum.
Necia1424 już biorę jakiś czas sertralinę ale ona ani przed ani w ciąży nie dawała i nie daje pełnego wyciszenia.Tu chyba trzeba pracować głową.Ja się niepotrzebnie nakręcam bo za 1 5tyg.moj mąż wyjeżdża na 5tyg.i już się boję
 
Dziewczyny ja dzisiaj mialam beznadziejna noc. O 3 sie obudzilam i nie moglam usnac do 6. Moze dlatego ze moj M dzisiaj mial wyjazd i podswiadomie przezywalam.. eh sama nie wiem. Co wiecej poszlam rano do kolezanki, ktora jest kosmetyczka i podczas leżenia tam u niej w gabinecie dostalam jakiegos napadu lęku.. nagle zrobilo mi sie strasznie goraco, zaczelam sie jakby trząsc od srodka i strasznie pocić.. okropienstwo.. nie potrafilam zapanowac nad tym, musialam wstac i wyjsc na powietrze.. no i oczywiscie skonczylo sie na tym ze na to lozko juz nie wrocilam tylko pojechalam do domu eh
Dzisiaj ta cholera z Tobą wygrała,ale jeszcze dasz jej popalić
 
Tak ja jutro na 10 mam byc w szpitalu i cesarka......boję się jaka będzie moja reakcja jak.zobaczę dzidziusia,czy się nie załamię pp powrocie do domu, stres zaczyna juz chyba lapac......noi mysle o zewnarzoponowym jak to bedxzie
 
Tak ja jutro na 10 mam byc w szpitalu i cesarka......boję się jaka będzie moja reakcja jak.zobaczę dzidziusia,czy się nie załamię pp powrocie do domu, stres zaczyna juz chyba lapac......noi mysle o zewnarzoponowym jak to bedxzie
Ja życzę powodzenia i mam nadzieję, ze wszystko będzie w najlepszym porządku.
 
reklama
Tak ja jutro na 10 mam byc w szpitalu i cesarka......boję się jaka będzie moja reakcja jak.zobaczę dzidziusia,czy się nie załamię pp powrocie do domu, stres zaczyna juz chyba lapac......noi mysle o zewnarzoponowym jak to bedxzie
DASZ RADĘ!BIERZESZ LEKI WIĘC GORZEJ NIE BĘDZIE...A JAK ZOBACZYSZ DZIDZIUSIA TO SIĘ POPLACZESZ ŻE SZCZĘŚCIA.TRZYMAM KCIUKI!I
 
Do góry