reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cieżarowki) nasza waga

reklama
A ja Wam napiszę ze moj mąż to troche mnie dręczy o te kilogramy i teraz jeszcze je rozumie ale juz mi zapowiedzial ze mam sie za siebie brac jak tylko urodzę...Fakt ze sama chce schudnac ale nie musi mi o tym przypominac bo odrazu czuje sie jak balon...:-(
 
nieładnie ;D,niech sobie pochodzi mężczyzna 9 miesięcy w ciąży i poczuje jak się nosi te kilogramki .Najbliższa osoba powinna nas wspierać do końca ciąży a nie krytykować .Rozumiem obca osoba jak nas krytykuje ale własny mąż powinien być zachwycony naszym stanem i całować po stopach że nosimy jego potomka.Przepraszam POISY że tak z grubej rury ,tylko się nie obraź .Mój mąż nie jest doskonały ani ja też nie ale on mnie teraz jeszcze bardziej uwielbia z tym brzucholem a nie należę do chudzinek
 
Poisy sprałabym tyłek Twojemu mężowi za takie głupie gadanie, której kobiecie sprawia przyjemność 10-20kg więcej :mad: każda chce zrzucić i nie trzeba jej tego uświadamiać zwłaszcza kiedy jest jeszcze w ciąży. Nie zastanowił się i palnął straszną głupotę nie martw się wszystko zrzucisz i będziesz laska ;)
 
zgadzam się z dziewczynami w 100%! Faceci sa od tego żeby nas wspierać a nie dołować,kazda z nas zdaje sobie sprawę,jak wygląda i ile jej przybyło...mam nadzieję,że mąż się zrehabilituje...
 
poisy-a On jest jakimś chyba ideałem chodzącym że i Ciebie chce mieć idealną?
faktycznie, faceci powinni rozumieć, że teraz raczej mamy co innego na głowie a nie przejmowanie się nasza wagą, moim zdaniem teraz takie uwagi to jakoś dziwnie bym chyba odebrała ale to tylko moje wrażenie, nie chcę Cię poisy urazić, pewnie Twój mąż nie miał nic złego na myśli.
 
Wojtek mi powiedzial,ze bardzo ladnie wygladam .
I tutaj powinien skonczyc , bo niestety za chwile jego komplement " wszedl w zakret " jak tylko moj mezus dodal : Jak prawdziwa mama , a mamy musza byc okraglutkie .

Pchi ! Powiedzialam mu ,ze moze sobie ze swoimi pogladami jechac na wies zabita dechami.
 
OJ chyba wszystkie zrobiłyśmy się przewrażliwione .Większość mam teraz to same laseczki które dbają o siebie i swój wygląd .Kaju nie ma co sie gniewać na męża ,na pewno nie chciał źle ,większości mężczyzn nasze ciąże kojarzą się właśnie z macierzyństwem
 
reklama
No tak,a faceci i tak swoje...mój wczoraj przy drugim kompie(ja siedziałam obok na BB) w ramach relaksu w przerwach robienia projektu napawał się pięknem ciał Evy Mendes i różnych innych aktorek na zdjęciach w kompie :mad: nie powiem,żeby mi się miło zrobiło...
 
Do góry