reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cieżarowki) nasza waga

jasne martwic to sie bedziemy jak nam pol roku po porodzie zostanie duzo na plusie a teraz to spoko tyjmy sobie ;)
 
reklama
Z pomiaru na 20 marca to mam 12 kg na plusie, ale najciekawsze jest to że ostatnie 6 kg przybyło w ciągu 6 tygodni ;D Aż się położna złapała za głowę... W czwartek idę na kolejną wizytę to zobaczę jaki będzie bilans ostatnich 3 tygodni...
 
To sie pocieszam ze nie tylko mi tak kilogramki rosna! Bylam juz w strachu jak mi moja ginka powiedziala ze musze uwazac! Na co , to ja nie wiem! Przeciez to w sumie moja sprawa jak ja pozniej ten nadmiar zrzuce!!!
Macie racje poki nachodzi nas na cos ochota to musimy ja zaspokoic!!! O reszte bedziemy sie pozniej martwic!!!
A moze wcale nie bedzie takiej potrzeby???????
 
no mi pykneło 10,5 kg ja tam mimo wszystko sie martwie i nie pozwalam sobie :(, owoce, warzywa,woda wasa, i chuda wedlina.(przynajmniej ostatnio jak po przedostatniej wizycie przez 3 tyg 3 kg). z Sebkiem dobiłam +30, teraz mowia ze jestem "mniejsza", byłam w szoku jak ze szpitala wrociłam, we własne majtki nie wchodziłam brrr zgroza,a teraz tym bardziej na lato. nie chce drugi raz przechodzic takiej załamki o napewno nie-e.
 
Ja od ostatniej wizyty się oszczędzam, gin mi powiedział żebym odstawiła słodycze i od 3 tygodni nie miałam nic słodkiego w ustach... Pozatym dozwolone tylko: ciemne pieczywo, warzywa, owoce, chuda wędlina, nabiał... tak zdrowo to jeszcze nigdy się nie odżywiałam, więc jestem ciekawa efektów za tydzień (mam nadzieję, że to nie będzie kolejne 6 kg) ;D
 
A u mnie trudno powiedziec...zawsze jestem wazona na różnych wagach..prowadzi mnie teraz szósty lekarz...Tak mniej wiecej mam 6 na +:)...to chyba dobrze..tymbardziej ze prawie nie czuje sie "większa":)
 
reklama
Do góry