reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

amanda witamy i gratulujemy:):):)
Jeśli chodzi o leki to ja brałam sporo Luteiny bo dopochwowo 4 tabletki i to dwa razy dziennie i luteine brałam kurczę żeby nie skłamać ale nie do końca 1 trymestru,lekarz odstawił mi ją trochę wcześniej....według mnie możesz sobie spokojnie brać do 3 -go miesiąca....oprócz tego brałam przez jakiś czas estrofem...ale ten mi odstawił najwcześniej...no a najdłużej brałam zastrzyki...fragmin...Ty ich widzę nie masz a mi lekarz nie pozwalał odstawić bo powiedział że to najważniejsze...no ale taka procedura w mojej klinice w PL....branie luteiny nie zaszkodzi w każdym razie...
 
reklama
witajcie :-)

Dodora
Ja też jak prasuję to tylko na siedząco, w ogóle mam coś takiego że robi mi się słabo, nogi robią się jak z waty i szybko muszę siadać, ale najdłużej to jeszcze 5 tyg i będzie po :-), często słyszę że przy pierwszej ciąży i przy dziewczynce często ciąża jest przenoszona ;-), a tak bym chciała urodzić już nawet za tydzień :-D

Amanda
Gratuluję ciąży i witaj w naszym gronie. Ja brałam progesteron (Duphaston)do 25tc w dawce najpierw 6 tabletek dziennie, później 3x1 a po 20 tygodniu 1x1

Szarlotka
Witaj po urlopie :-), odpoczęłaś ?? Super że dzidzia rośnie i że wszystko ok

Czarny kot
Ciebie również witam po urlopie, gratuluję kopniaczków i synusia :-D

Dobrze dziewczyny , że już teraz kupujecie rzeczy dla maluszków bo później byłoby ciężko, ja już właściwie to mam wszystko
Dodora
A TORBA DO SZPITALA SPAKOWANA ?! Ja już zaczęłam pakować jeszcze tylko parę rzeczy i jestem gotowa :-)

Dodaję również fotki mojego brzuszka z 37 tc :)
 

Załączniki

  • 31.jpg
    31.jpg
    24,4 KB · Wyświetleń: 45
  • 32a.jpg
    32a.jpg
    21,3 KB · Wyświetleń: 48
szarlotka_80 - masz rację , ja tez czasem zastanawiam się czy mam prawo narzekać , skoro wreszcie mi się udało .....a jest tyle dziewczyn , które bez mrugnięcia okiem zamieniły by się ze mną miejscem...
Amanda - witaj w naszym gronie :) gratuluję ciąży :tak:
czarnykot - witamy po urlopie i maratonie zakupowym , te zakupy bobasowe są jak prezenty dostawane na świeta hahaha :)
wera - ja też mam takie zdjęcie z '' kukardką '' :) może zaraz wstawię :) , torba spakowana już od kilku dosłownie dni , jedynie kosmetyki stoją na komodzie i czekaja na dorzucenie do reszty . No toś mnie pocieszyła :-( z tym pszenoszeniem , ja już nie dam rady tak funkcjonować dłużej jak 2 tygodnie hahaha a potem to niech lalcia się rodzi i już ! Te dni to już mi się ciągną , że heeeeej , dobrze chociaż , że pogoda '' dopisuje '' bo mnie tam takie deszczyki i niewysoka temperatura pasują :) . W środe mam wizytę i ktg - jestem ciekawa jak tam moja szyjka , może już się skraca :) ?
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny :)
Dziękuje za odp. Widzę, ze u większości z Was to już końcówka ciąży. Zazdroszcze i oczywiście życzę powodzenia i zdrówka dla mam i pociech.
Będe musiała poważnie porozmawiać z moim lekarzem, że chcę dostac progesteron do końca I trymestru, zobaczymy jak zareaguje jeśli będzie sie upierał, że nie jest poprzedni to chyba załatwię sobie luteinę z Polski choć naprawdę nie chciałabym brac niczego na własną rękę.
 
Witajcie dziewczynki
Szarlotko i Czarny kocie jak po urlopie,odpoczełyście trochę?
Amanda ja do konńca 1 trymestru brałam luteinę dopochwowo 3x3,oprócz tego acard i progynowę.Teraz łykam tylko acard.Witaj w naszym gronie,super,ze Ci się udało,dbaj o sobie i rozpieszczaj się na maksa.:-)
Wera masz przepiekny brzuszek:-)
A ja na razie jeszcze nic nie kupuje,myślę,ze zacznę tak o.20 tc.Dzisiaj robiłam badania:morfologie,mocz,glukoza i cytomegalia,wizyte mam za tydzień.
 
Kasia30 odpoczelam sobie i to niezle.Na poczatku kostki mi puchly,ale to pewnie z goraca bo bylo 28*.Pozniej bylo juz chlodniej i troche pozwiedzalam Polske,a od lazenia plecy zaczely bolec ;-) Ale maz wieczorem masazyk zrobil i tak jak wyzej piszecie,to nie ma co narzekac.Czasami zaboli,zakluje,ale jak w lustrze zobaczy sie brzuszek to o wszystkim sie zapomina :tak:

Wera cudny brzusio.Moj tez juz sie sporo zaokraglil.Musze jakas sesje strzelic i wstawic fotki,a co tam jak sie chwalic to sie chwalic na calego ;-)
 
hej babeczki-ciężaróweczki :-) no to oficjalnie moge do was dołączyc..jestem po dzisiejszej wizycie u gina...no i tak są dwa pecherzyki ciążowe 12 i 18 mm wiec spore...wiec mamy bliznieta..kolejna wizyta 8 sierpnia no i powinny juz byc serduszka..zwolnienie mam do 30 sierpnia...po wizycie 8 przenosze sie do normalnego gina czyli moja kadencja w klinice dobiega konca...kurcze wiedziałam, ze moga byc bliznieta ale szczerze to do dzisiaj czułam, ze bedzie jedno...musze sie teraz psychicznie nastawic na 2 ..oby tylko były zdrowe..
 
Asiiek Gratuluję ciąży bliźniaczej:-)i witaj w gronie mamusiek-ciężaróweczek.Będę trzymać kciuki za Twoje maleństwa.O nic się nie martw,wszystko bedzie dobrze i dasz sobie radę:tak:
Czarnykot fajnie,ze sobie odpoczełaś.Mnie też od czasu do czasu cos zakłuje czy zaboli,ale rosnący brzuszek wszystko mi rekompensuje:-D
 
Asiek no to ogromniaste gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):)bliźniaki oj jak ja Wam z jednej strony zazdroszczę z drugiej moja kuzynka (mama bliżniąt) mówi że ja to mam szczęśćie bo jedno he he:):)...z pewnością roboty będzie w trzy i trochę ale to w koncu nasze marzenia!!!!!

Co do mojego odpoczynku to nie odpoczęłam....tzn. pogoda pozostawiała wiele do życzenia, jedyne co to sam środek lasu i cisza i spokój, to mi się podobało, ale nie byłam w stanie spacerować po lesie bo strasznie szybko się męczę...:(:(...no i mój brat wpadł do nas z dziećmi....a ja poprostu myślałam że zwariuje z nimi bo 7-latka jest maksimum rozpieszczona i wszystko musi być pod nią i z jej życzeniem...
 
reklama
Witajcie Kochane, dawno mnie nie było, ale niestety miałam straszną przygodę. Dostałam krwotoku za 2 dni drugiego i wylądowałam w szpitalu z krwiakiem większym od fasolki. Myślałam, że to już koniec... ale wyszłam ze szpitala po prawie 3 tyg, krwiak się wchłoną, dzidziuś ma się dobrze :). Chociaż mam plamienia jeszcze lekkie to jednak mam nadzieję, że najgorsze za nami. Cieszę się, że znów mogę Was sobie poczytać i że jesteśmy w domku w komplecie :). Buziaczki!
 
Do góry