Dziewczyny dzis moje dziecko przeszlo samo siebie.Wracajac ze zlobka tak sie zachowywala histerycznie ze myslalam ze normalnie ja udusze.Nie chciala do wozka,nie chciala na rece,nie chciala isc.usiadla na asfslcie i krzyczala-nie to zle slowo-DARLA SIE i plakala.Wygladslo to tak jakbym byla obca osoba co porwala dziecko.Wzielam ja pod pache i udalo mi sie przejsc tak przez 2 pasy.Pozniej to juz tylko gorzej bylo.Jak po 30min wkoncu dotarlysmy do bloku-ogolnie droga to ok.8min. to sasiadka wyszla i pyta czy ona chora bo ciagle slychac jsk krzyczy.Juz nie wiem co robie nie tak ze moje dziecko tak sie zachowuje.
reklama
hahahah no wodę niegazowanąto samo mialam pisac - ale chlacie
tu też tak samo praktycznie sama z Werka siedziałam bo tatuś rozpoczął sezon szczupakowy szkoda tylko że bez ryby wraca do domuwłaśnie miałam pisać gdzie wszystkie wymiotło. U mnie ogólnie tylko w sobotę padało cały dzień ale caly czas jest zimno. Dziś 12 stopni ale chociaż słońce wychodzi zza chmur. Jak u was?
o kurczaki
ale blondas słodkiU nas tez dziś raczej letnio 23-24 stopnie ale jutro już deszcz ma być. Kolejne dni dni tez maja być raczej niebieskie i bogate w deszcz. Nie muszę wspominać ze Wiktor woli słoneczko. No i dziecko brudne to dziecko szczęśliwe
Dziewczyny poradzcie bo ja jak zawsze rozkmina w sobotę kuzynka ma 40stke ale jej siostry córka ma ospę mieli być w domu conajmniej 10 dni a ona już po 8 się pcha na te urodziny z tym dzieciakiem i teraz pytanie ona twierdzi że dzieciak ma strupy i nie zaraza już ale moje zdanie jest takie że jak ona będzie to nie pójdziemy . Mam rację czy przesadzam
nie no my to jakimiś może bliźniakami genetycznymi jesteśmy moi też mają gospodarstwoJA z rodzinka bylam u moich rodzicow na lubelszczyznie,pogoda dopisala.A moje dziecie boidupa na dwor nie chciala wychodzic-rodzice prowadza gospodarstwo i jest duze podworko-bo czarny kot(inny kolor jest ok ale nie czarny),bo kura.No i tylko na raczki lub hustawka.A wczoraj w miescie to na nozkach tylko bron Boze raczki czy wozek.Miastowa dziwczyna ot co
No a dzis juz w pracy i przynajmniej odpoczywam od jej wrzasku i placzu o nic
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Ja bym zadzwoniła do pediatry dla pewnościDziewczyny poradzcie bo ja jak zawsze rozkmina w sobotę kuzynka ma 40stke ale jej siostry córka ma ospę mieli być w domu conajmniej 10 dni a ona już po 8 się pcha na te urodziny z tym dzieciakiem i teraz pytanie ona twierdzi że dzieciak ma strupy i nie zaraza już ale moje zdanie jest takie że jak ona będzie to nie pójdziemy . Mam rację czy przesadzam
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 315
witamy w buncie dwulatka. Litry melisy czy wina czy czegotam, cierpliwosci i zapinaj pasy, bo to jazda bez trzymankiDziewczyny dzis moje dziecko przeszlo samo siebie.Wracajac ze zlobka tak sie zachowywala histerycznie ze myslalam ze normalnie ja udusze.Nie chciala do wozka,nie chciala na rece,nie chciala isc.usiadla na asfslcie i krzyczala-nie to zle slowo-DARLA SIE i plakala.Wygladslo to tak jakbym byla obca osoba co porwala dziecko.Wzielam ja pod pache i udalo mi sie przejsc tak przez 2 pasy.Pozniej to juz tylko gorzej bylo.Jak po 30min wkoncu dotarlysmy do bloku-ogolnie droga to ok.8min. to sasiadka wyszla i pyta czy ona chora bo ciagle slychac jsk krzyczy.Juz nie wiem co robie nie tak ze moje dziecko tak sie zachowuje.
reklama
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 315
wg mnie moze sie zarazic, kwestia jak Ty do tematu podchodzisz. Moje na ospe szczepione, nie chorowaly. Ale bostonke mlodsza przeszka tragicznie, a to podobna choroba.Dziewczyny poradzcie bo ja jak zawsze rozkmina w sobotę kuzynka ma 40stke ale jej siostry córka ma ospę mieli być w domu conajmniej 10 dni a ona już po 8 się pcha na te urodziny z tym dzieciakiem i teraz pytanie ona twierdzi że dzieciak ma strupy i nie zaraza już ale moje zdanie jest takie że jak ona będzie to nie pójdziemy . Mam rację czy przesadzam
Podobne tematy
Podziel się: