ciężaróweczki po in vitro

[juchaa_87]

nasz ma 2,5 roku i już ma komplet zębów

Nasz też już ma komplet, wyszły wszystkie w jakieś 3 miesiące, ale ale zaczęły grubo po skończonych 2 urodzinach.

 

[nieagatka]

przepraszam nie wiedziałam

nic sie nie stalo. Nie masz za co przepraszac

 

[fredka84]

Hej dziewczyny znowu wpadam z zapytaniem o buty muszę kupić jakieś przejściówki na wiosnę i zastanawiam się które czy Bartek czy lasocki czy Wojtyłko? Albo jakieś inne polecacie? Takie żeby ładnie nogę w kostce trzymały
@fredka84 jak Kajtek odnalazł się w żłobku?

Ogarnął się szybciej niż ja. Jakoś dwa tygodnie minely i pani mówiła że sie ladnie zaklimatyzowal. Ale teraz chory więc znów będzie się od początku przyzwyczajał . A u was co słychać? Poka córę

 

[s.ols3404]

@nieagatka wiem ze jestes mega zajeta ale mam pytanie odnosnie Miski.Ona ma 21miesiecy czy to mozluwe zeby juz jej 5 wychodzily?caly czas grzebie w buzi palcami i to gleboko bierze i zuje wszystko co jest pluszowe lub gumowe.No i jest marudna chociaz ona zawsze marudna.
No ijeszcze co zrobic bo ona nie chce gryzc.txn.wczesniej bardziej gryxla a teraz mam wrazenie ze tylko lyka stad problemy z brzuszkiem u niej.

Myślę, ze możliwe. My mieliśmy już w 23 miesiącu życia dwie dolne piątki na wierzchu, a w 25 dwie górne.

 

[Kasiekt]

nasz ma 2,5 roku i już ma komplet zębów

A komplet to znaczy do 7 czy 5?

 

[Kasiekt]

Myślę, ze możliwe. My mieliśmy już w 23 miesiącu życia dwie dolne piątki na wierzchu, a w 25 dwie górne.

Oj cos mysle ze to zeby ciagle tam pcha palce

 

[Artemida90]

A komplet to znaczy do 7 czy 5?

komplet to 20 zębów mlecznych i nasz ma tyle

 

[Artemida90]

Nasz też już ma komplet, wyszły wszystkie w jakieś 3 miesiące, ale ale zaczęły grubo po skończonych 2 urodzinach.

naszemu zaczęły wychodzić przed 2 urodzinami na 2 urodziny już miał dwie piątki na wierzchu

 

[Caro♤♤♤♤]

ehh nawet nie bede sie wysilac na szczegoly. Dobrze, ze masz z czego smiechnac.

Nie śmiechuje. Jest mi poprostu przykro ,że tyle ludzi w około A czasami człowiek nie ma na kogo liczyć w cięższych chwilach;(
Jak bym miała bliżej to bym wpadła i pomogła

 

[nieagatka]

Nie śmiechuje. Jest mi poprostu przykro ,że tyle ludzi w około A czasami człowiek nie ma na kogo liczyć w cięższych chwilach;(
Jak bym miała bliżej to bym wpadła i pomogła

nie to nie tak, ze nie ma na kogo liczyc. Mamy 3 rodizny przyjaciol, ktorzy zaoferowali opieke nad dziewczynami zebysny mogli sie pakowac. Ale mala jedt chora, wiec nie moge jej oddac, a ci sami ludzie sami pracuja i maja dzieci wiec przyjsc pakowac nie maja jak. Wiec jak juz mlods wyzdrowieje to mam komu ja ppdrzucic tak jak jej siostre, ale najpierw musi byc zdrowa. A mamy tydzien wiec stres jest.