reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Dziewczyny bylam dzis na badaniach i robili mi badanie na toksoplazmoze. Wyszlo mi igg 327. W 1 trymestrze mialam robione badania i igg mialam 9. W obu przypadkach igm niereaktywne.
Wiem, ze jak igg wychodzi dodatnie to nie powtarza sie badan ale robilam w luxmedzie i zrobili wszystko z karty ciazy na ten tydzien.
Zaczelam sie martwic.. czemu igg wzroslo? Powinnam sie zaczac denerwowac? Czy jest to ok?
wydaje mi sie, ze tsk jest jak mialas stycznosc z tokso i stad wzrost przeciwcial. Nie zaraZilas sie, bo masz odornosc, ale organizm zareagowal.
 
😂😂😂
U nas coś się ostatnio dzieje złego z tym spaniem. On faktycznie śpi do 7-8 mej ale budzi się w nocy po kilka razy. Jest bardzo niespokojny. Dziś tak już pobił rekord w ryczeniu🤦. Kilka razy w dzień i wieczorem przed spaniem ze 30 minut.
W dzień go zostawiłam samego żeby się wyplakal i uspokoil bo już siły nie mialam. Nic nie pomagało. Ale to nic nie dało. Tylko moje wyrzuty sumienia. Zamiast się uspokoić to płakał jeszcze bardziej 🤦.
A potem czytam że długotrwały płacz uszkadza mózg i w ogóle zaczęłam się zadręczać, że ja głupia chciałam z malutkim dzieckiem wygrać w kto się szybciej podda 🤦
To chyba coś z pogodą się dzieje bo moje też wczoraj ryk 😳
 
reklama
Do góry