Jak masz za darmo to bierz, jak się nie sprawdzi to kupisz inny, o ile w ogóle będzie Ci potrzebny. Ja miałam z canpola, jest średni, choć najwieksze znaczenie ma głowa. Jak mi zależało lub się spieszyłam to szło opornie, a jak w trakcie zajmowałam się czymś innym to szło nawet sprawnie. Powinno się odmrażać w strumieniu ciepłej wody, nie dopuszczając do przegrzania, żeby nie straciło swoich wartości.
Ja póki karmiłam piersią używałam sporadycznie, zamroziłam może ze 3 porcje. Ale przed zakończeniem kp zrobiłam zapas mrożonego. Zostało mi jeszcze z 5 woreczków, a nie karmię od sylwestra

.