reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Niepokorna to niedobrze z tym zebem.W pierwszej ciazy tez mialam problem chyba z 7 i oczywiscie usunac sie nie dalo.Zgniotlam czosnek,zawinelam w gaze i wlozylam do ucha przy zebie.Bol przeszedl.moj dentysta smial sie ze mnie,ale najwazniejsze ze pomoglo :)
 
Bziumelka - ja mam podobnie jak Ty z piersiami, nigdy nie lubiłam ich dotyku bo jakieś takie wrażliwe że nie sprawiało to przyjemności. Dlatego też strasznie się bałam karmienia ale powiem szczerze, że pierwsze dwa tygodnie są nieprzyjemne, ale to chyba dla każdej dziewczyny, a później jest już ok, jakoś się uodporniają i nie jest to ani bolące ani nieprzyjemne. Zdecydowanie bardziej nieprzyjemny i bolący jest laktator, używam jak muszę, sporadycznie. Więc może nie nastawiaj się tak od razu, bo miałam takie same obawy a okazało się że jest dużo lepiej niż sądziłam. Oprocz samego początku oczywiście. I piersią jest o tyle lepiej że nie potrzebujesz butelek, sterylizatorow, podgrzewaczy itd. Jest z tym zdecydowanie mniej roboty której i tak jest sporo;-)

Pozdrawiam Was wszystkie i życzę samych udanych rozpakowan:-) z sentymentu staram się do Was ciągle jeszcze zaglądać:-)
 
Majka gratuluję dużego Synka, fajnie, że jestescie tyle do przodu, że szybciutko się rozwija, zawsze to jakos człowiek czuje się bezpieczniej :)

Infinity fajne imię :-D bardzo mi się podoba :-D

Ona gratuluję wymarzonego Synka! Znam to uczucie... my mieliśmy przeczucie na dziewczynkę, a ja tak marzyłam o chłopcu.. i jak nam doktor pokazał że będzie Synuś to mało nie oszalałam ze szczęścia :)))))))))))))))))

Dziewczyny ja też czytam "Język niemowlęcia", super jest :) ale do dziś jestem pod przeogromnym wrażeniem "Położnej". Cudowna książka. Pod jej wpływem postanowiłam jednak zrobić wszystko co w mojej mocy, żeby karmić Synka tym co najlepsze- mlekiem mamy. I mimo, że wolałabym rodzić ze znieczuleniem, to dostrzegłam jakieś piękno w porodzie SN o własnych siłach we współpracy ze swoim ciałem...
 
Cześć dziewczynki!!
Minnie kciuki za Ciebie i malutką!!!

A ja też dzisiaj po usg, mały waży już 1000g i jest jakieś dwa tygodnie do przodu wymiarowo, robił fajne minki i coś przeżuwał na usg, w dodatku kopał panią doktor w głowicę od USG :):) :) taki to rozrabiaka mały :)
 
Lenka jakby sie trafilo na taka polozna to pewnie mozna by rodzic bez znieczulenia i odczuwac bol w mniejszym stopniu :)Ale znalezc taka naprawde z powolania to chyba jest najwiekszy problem.Mam nadzieje ze w Polsce cos sie zmienilo,ze te mlode polozne podchodza do kobiety z szacunkiem i zrozumieniem.
 
reklama
ona gratuluję synka :-).

majka ale piękną dzidzie masz w brzuszku. Ja mam jutro usg to zobaczymy ile moja laleczka waży, ale też liczę na podobną wagę.

Lenka książka piękna ale niestety znaleźć kogoś takiego jak ta położna to raczej cud, ja bym chyba raczej na to nie liczyła, barzdiej jak zapłacisz będzie ok i to jest bardzo przykre bo przecież te położne też są kobietami.

Dziewczyny a ja dzisiaj prasuję i układam, układam i prasuję i końca nie widać.

Co do wyprawki to ja nie kupuję z listą idę do sklepu i co zobaczę i wiem ze nie mam to kupuję.
 
Do góry